WOKÓŁ BOKSU - WORLD BOXING COUNCIL
Aby poznać historię World Boxing Council (WBC), jednej z najbardziej prestiżowych organizacji w boksie, niezbędnym będzie cofnąć się w czasie, do korzeni boksu. Choć niewielu zdaje sobie z tego sprawę, jego początki sięgają Starożytnej Afryki przed 6 000 lat, a dokładniej terenów dzisiejszej Etiopii, skąd trafił najpierw do Egiptu, a później do Mezopotamii. Egipcjanie początkowo używali rękawic sięgających aż do łokcia, takie same znaleziono także na Krecie i w Grecji. Opisał je Homer w swojej Iliadzie.
W roku 688 p.n.e. boks został włączony do programu XXII Starożytnych Igrzysk pod nazwą "pygmea" lub "pygmachia", co oznaczało walkę na pięści. Boks był również praktykowany we wczesnym okresie starożytnego Rzymu, lecz został całkowicie wyeliminowany z kontynentu wraz z pojawieniem się chrześcijaństwa. Wbrew temu, co wydarzyło się w Europie, sport ten był rozpowszechniony w całej Azji. Szacuje się, że na początku ery chrześcijańskiej, "Muay Boran" (czyli starożytny boks) występował w Azji Południowo-Wschodniej. W Chinach kształtu nadał mu Bodhidharma, indyjski mnich buddyjski i patriarcha, który żył w V w. w Shaolin chuan. Twierdził on, że praktykowanie boksu jest ściśle związane z kontrolą qi lub chi, a więc wewnętrznej energii, która jest przypisana do istot żywych. Pisał on: "Bez Chi nie ma mocy. Bokser, który krzyczy i zadaje ciosy nie ma realnej władzy w pięści. Prawdziwy bokser to ten, którego ciosy są twarde jak skała. To dlatego, ze posiada on to, co zwie się Chi".
W XVIII w. boks stał się powszechnym sportem w Wielkiej Brytanii i jej koloniach, skąd trafił na Kontynent Amerykańskiego. Bokser Jack Broughton wprowadził techniczne i metodyczne podejście do tego sportu, optymalizację ciosów i ruchów. W 1741 r. pokonał George’a Stevensona w bitwie, która trwała 35 minut. Niestety Stevenson zmarł kilka dni później. W związku z tym, Broughton porzucił sport, do którego jednak później wrócił, by stworzyć zasady mające ochronić bokserów przed nieodwracalną utratą zdrowia. Wiele lat później zaczął propagować w swoim amfiteatrze Tottenham Court Road pierwsze zasady nowoczesnego boksu, które zostały zapamiętane pod jego nazwiskiem i co nadało mu przydomek "ojca angielskiego boksu".
Jego zasady utrzymywały się z pewnymi modyfikacjami aż do 1838 r., kiedy to zastąpiły je zasady London Prize Ring. Pierwsze 7 zasad stworzonych przez Jacka Broughtona brzmiało :
1. Wróc do swojego narożnika zanim zrobi to powalony przeciwnik.
2. Każdy po upadku ma pół minuty, by powrócić na środek ringu i zacząć walkę od nowa, inaczej zostanie uznany za przegranego.
3. Tylko bokserzy i ich pomocnicy mogą wejść do ringu.
4. Zakazuje się prywatnych ustaleń między bokserami w kwestii podziału pieniędzy.
5. Kapituła sędziowska rozstrzyga spory między zawodnikami.
6. Nie wolno uderzać powalonego przeciwnika.
7. Zamki mogą być używane tylko powyżej talii.
Pod koniec XIX w. "gorączka" boksu trafiła na nowe grunty, do krajów, w których nie było brytyjskich czy amerykańskich wpływów (takich jak m.in.: Meksyk, Argentyna, Urugwaj, Panama , Kuba, Portoryko, Filipiny, Południowa Afryka i Hiszpania). Po stosunkowo krótkim czasie, Meksyk stał się jednym z najważniejszych miejsc dla rozwoju boksu. Pojawili się tam pierwsi mistrzowie, aż w końcu prezydent kraju, Adolfo Lopez Mateos, postanowił stworzyć organizację mającą na celu zjednoczenie wszystkich światowych komitetów bokserskich.
To właśnie wtedy, 14 lutego 1963 r. narodziła się World Boxing Council, federacja w której skład weszły kolejno USA, Argentyna, Anglia, Francja, Meksyk, Filipiny, Panama, Chile, Peru, Wenezuela i Brazylia. Jej głównymi założycielami byli Meksykanie: Luis Spota i prof. Ramon Velasquez, którzy zostali jej prezydentami, podobnie jak Anglik Onslow Fane i Filipińczyk Justiniano Montano.
Do tej pory funkcję prezydenta WBC pełniło 5 osób, ale tylko jeden pozostaje niekwestionowanym liderem w kwestii wzmacnienia organizacji, dzięki której urosła ona do jednej z najważniejszych w skali międzynarodowej. Mowa oczywiście o dr Jose Sulaimanie Chagnonie, który 5 grudnia 1975 r. w hotelu Afryka w Tunisie podczas XIII Konwencji został jednogłośnie wybrany na przewodniczącego i funkcję tę sprawuje do dzisiaj. Wówczas liczba stowarzyszonych krajów wynosiła 21, obecnie jest ich aż 164. Odkąd Jose Sulaiman objął przewodnictwo, WBC ewoluowała, zmieniając sposób w jaki patrzymy na boks. Dla organizacji najważniejsze jest bezpieczeństwo, zdrowie i szacunek dla bokserów wychodzących na ring dla zwycięstwa, niezależnie od tego jakie ryzyko będzie musiał podjąć. Oto pierwsze z zasad ustanowionych przez WBC, które zrewolucjonizowały boks :
1. Skrócenie czasu trwania walki z 15 do 12 rund.
2. Oficjalne ważenie wymagane na 24 godziny przed walką.
3. Utworzenie podziałów wagowych.
4. Cztery liny ringu.
5. Rękawice z kciukiem.
6. Testy antydopingowe po każdej walce, sankcjonowane przez WBC.
7. Dotacje na badania UCLA.
8. Doroczne badania medyczne dla mistrzów i klasyfikowanych bokserów.
9. Ubezpieczenie na życie i hospitalizacja dla zawodników walczących o tytuły mistrzowskie.
10. Plany emerytalne wspierające bokserów w potrzebie na całym świecie.
11. Walka z apartheidem w RPA, zaaprobowana przez ONZ.
WBC ma w planach wprowadzanie kolejnych innowacji:
- Oficjalnie potwierdzono projekt utworzenia nowego mistrzowskiego pasa, znanego ‘Premier’, który ma zostać nadany w przypadku unifikacji wszystkich tytułów 4 najważniejszych federacji (WBC, WBA, IBF, WBO)
- Wszyscy zawodnicy mają otrzymać paszporty ze swoimi danymi medycznymi, mające zapobiegać sportowym wypadkom podczas walk w ringu
- Międzynarodowy paszport bokserski ma chronić bokserów od wypadków i tzw. ‘bokserskich piratów’
- Planuje się stworzenie amatorskich turniejów na szczeblach regionalnym i krajowym, a w przyszłości także światowym, mające na celu wyszukiwanie bokserskich talentów
Obecnie WBC jest najbardziej renomowaną federacją w świecie boksu, mimo nagminnego wprowadzania pasów mistrzowskich typu WBC Silver i WBC Diamond, czy WBC Emeritus.
Co do Sulaimana, postać ta niewątpliwie zasługuje na jakąś filmową biografię. Sporo w nim sprzeczności, z jednej strony szlachetny (pomaga rodzinom zmarłych i kontuzjowanych bokserów, funduje terapie poważnie chorych), z drugiej chciwy na kasę i tytuły, jak mało kto. Coś, jak Vito Corleone, zło przeplata się z dobrem.
Obecne jego pomysły z paszportami bokserskimi i światową kartoteką medyczną bokserów są bardzo ciekawe i na pewno godne rozważenia.
Brakuje jeszcze większej jawności wokół rankingów.
Chiiiis
co do artykułu to bardzo ciekawy i interesujący WBC rządzi :D:D:D
'.^
Moje ulubione to około 28oz tylko że takich nie ma hehehę.he po takim czyms niewiesz ktora reka jest lewa a która druga. To proponuje poszukać. A pozatym noc ma do siebie to że jest ciemna.
bla bla
jaka waga?
no przecierz kogucik nie założy 16-nastek bo nie będzie mógł boksować, ja jako kogucik preferuje oz 10 nie za duze nie za male w sam raz, oz 12 zdecydowanie za duże ja czułem dyskomfort i brak kontroli podczas sparów, pamiętaj że zawodowcy mająwmałe rękawice,jak chcesz 'kopać' kolege to kup oz8 hjd hje
(...)
11. Walka z apartheidem w RPA, zaaprobowana przez ONZ."
Że, kurwa, co????!!!!
"- Wszyscy zawodnicy mają otrzymać paszporty ze swoimi danymi medycznymi, mające zapobiegać sportowym wypadkom podczas walk w ringu"
Niby jak?!
"- Międzynarodowy paszport bokserski ma chronić bokserów od wypadków i tzw. ‘bokserskich piratów’"
Kto to jest "bokserski pirat"?
-10 do intelektu! ^.
A lód jest śliski.