WIELKA ENERGIA W AUSTRALII
Już tylko godziny dzielą Krzysztofa Włodarczyka (45-2-1, 32 KO) od walki z Dannym Greenem (31-4, 27 KO) w Perth. Polak będzie bronił jutro pasa mistrza świata federacji WBC w kategorii junior ciężkiej.
Włodarczyk i jego zespół są już w Australii od kilku dni. I nie mają chwili spokoju. – Co cztery, pięć godzin uczestniczymy w kolejnych akcjach promocyjnych. Konferencje w kolejnych miastach, spotkania z różnymi ludźmi i tak dalej. Krzysiek pozował już nawet do zdjęć z uczestniczkami konkursu Miss Universe. Sześćdziesiąt dziewczyn z Australii w rękawicach bokserskich w ringu z Krzyśkiem. Fajne zdjęcia wyszły – zauważa promotor boksera Andrzej Wasilewski.
Nie ma się co dziwić tak wielkiemu zainteresowaniu, bo przeciwnik Włodarczyka – Danny Green jest w Australii wielką gwiazdą, którą uznawano za sportowca roku. Zalicza się także do celebrytów. Bierze udział w kolejnych programach reality show, w tańcach z gwiazdami. – To jakiś kompletny szał. Już nawet kiedy wychodzimy na ulicę, wszyscy rozpoznają Krzyśka jako rywala ich bohatera – śmieje się Wasilewski.
Starcie w Perth obejrzy podobno komplet widzów. Australijczycy, którzy wybiorą transmisję w telewizji, muszą wykupić do niej prawo w systemie pay- per-view. Galę będzie można oglądać w sześćdziesięciu dziewięciu krajach (w Polsce otwarty Polsat pokaże w środę walkę na żywo o godz. 12, powtórkę o 22.40).
Włodarczyk może liczyć podczas walki na wsparcie polskich kibiców. A konkretnie – całej kadry żeglarzy z Mateuszem Kusznierewiczem, Dominikiem Życkim, Piotrem Myszką i Przemysławem Miarczyńskim na czele.
Więcej we wtorkowym „Przeglądzie Sportowym".
Chcecie zobaczyć powracającego Gołote w starciu z Saletą? Co sądzicie gdyby doszło do takiego starcia? (Miało byc 2 razy ale nigdy nie wypaliło) Ciekaw jestem opini na ten temat.
Pozdrawiam
"Trzeba być chorym,żeby kibicować przeciwnikowi Polaka"
Możesz uzasadnić?
Mój typ to Diabeł przez KO/ TKO ale dopiero w drugiej części walki.
Na punkty wygra Kangur. Krzysiek nie umie bić ciosów prostych więc go nie wypunktuje, a w wymianie będzie niewątpliwie wolniejszy- więc tylko silna motywacja na KO (i jej realizacja) zapewni mu wygraną.
Nie mówię,że lubie Włodarczyka bo cała ta grupa Wasilewskiego to bardziej fasada niż prawdziwy boks,ale skoro już mamy mistrza świata liczącej sie federacji to niech rozsławia jakoś ten kraj i daje dobre emocje.Ostatnio skompromitował się z Portorykańczykiem i musi zmazać tę plamę,mam nadzieję,że mu się uda.