BYŁY MISTRZ WCIĄŻ NIE MOŻE SKOŃCZYĆ
W 2002 roku Jose Luis Castillo (62-11-1, 53 KO) stoczył dwie walki z Floydem Mayweatherem Juniorem (42-0, 26 KO). Szczególnie w pierwszej z nich był bardzo bliski pokonania ''Pretty Boya''. Castillo stracił wtedy tytuł mistrza świata WBC wagi lekkiej. Potem przyszły kolejne wspaniałe walki Meksykanina - z Juanem Lazcano, Joelem Casamayorem i Diego Corralesem.
Kariera Castillo załamała się po porażce w 2007 roku z Rickym Hattonem. Wielu doradzało wówczas Jose Luisowi przejście na bokserską emeryturę, ale finansowe problemy spowodowały, że Meksykanin walczy do dziś - z coraz mniejszym powodzeniem.
Dzisiejszym przeciwnikiem Castillo będzie journeyman Sammy Ventura (26-21, 20 KO), ale biorąc pod uwagę słabą formę byłego mistrza, nie można być w tej walce niczego pewnym. Pojedynek Castillo-Ventura odbędzie się w Meksyku podczas gali, której walką wieczoru będzie starcie Soto-De Jesus.
Przypomnijmy, że po demoralizującej porażce w walce z Alfonso Gomezem w 2010 roku, Castillo ogłosił zakończenie kariery. - Odkryłem dzisiaj, że jestem wypalonym bokserem. Chcę przeprosić moich fanów. To była z pewnością moja ostatnia walka. Odchodzę - powiedział wówczas Meksykanin. Słowa niestety nie dotrzymał...