PACQUIAO: ONI RÓWNIEŻ MAJĄ PIĘŚCI

Mistrz świata WBO wagi półśredniej, Filipińczyk Manny Pacquiao (54-3-2, 38 KO) jest przekonany o słuszności werdyktu walki z Juanem Manuelem Marquezem (53-6-1, 39 KO), którego 12 listopada w Las Vegas ''Pac Man'' pokonał stosunkiem głosów dwa do remisu. Manny uważa, że wszyscy oczekują od niego jednostronnych zwycięstw, ale w boksie nie jest to zawsze możliwe.

- Jeszcze zanim walka się skończyła, wierzyłem w to, że prowadzę na punkty. Nie byłem jednak zadowolony ze swojego występu i nie zdołałem dać ludziom tego, czego oczekiwali. Taki jest boks. Zdarzają się pojedynki, których nie wygrywasz po jednostronnej walce. Nie możesz zawsze deklasować swoich przeciwników. Oni również mają pięści - powiedział Pacquiao w rozmowie z filipińskimi dziennikarzami.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Jackass
Data: 22-11-2011 11:19:01 
Jest w tym trochę prawdy.
 Autor komentarza: championn
Data: 22-11-2011 11:22:07 
wyjątek potwierdza regułę że boks jest nieprzewidywalny i na każdego kojaka znajdzie się tak samo łysy kojak
 Autor komentarza: Srogi
Data: 22-11-2011 12:10:50 
Znalazł się niewysuszony rywal, który nie wbiegał pod wiatrak Pacmana :)
 Autor komentarza: championn
Data: 22-11-2011 12:19:46 
cała walka w doskonałej jakości od uzytkownika SKANDAL costam costam
http://www.youtube.com/watch?v=rWb4FMzj68c&feature=youtube_gdata
 Autor komentarza: championn
Data: 22-11-2011 12:21:46 
zauważyliście że mannemu bez przerwy wchodził lewy hak jmm
 Autor komentarza: Deter
Data: 22-11-2011 12:48:19 
championn
"wyjątek potwierdza regułę" to jedno z bardziej głupawych tekstów jakie można sklecić :)
 Autor komentarza: wilku60
Data: 22-11-2011 12:52:06 
Ewidentnie nie pasuje mu styl walki Marqueza,Czwarta walka będzie podobna.
 Autor komentarza: boruwbc
Data: 22-11-2011 13:03:20 
Moim zdaniem Pacqiao wygral, minimalnie ale wygral,tyle ze wszyscy liczyli ze zrobi to w jakims niebianskim stylu, ma racje mowiac, ze ludzie chca zeby deklasowal rywali a tak niestety sie nie da.
a maraqez nie podial ryzyka w ogole,myslal ze za pare kontr dostanie zwyciestwo i sie przeliczyl.
 Autor komentarza: unlocer
Data: 22-11-2011 13:47:40 
A moim przegrał i to wyraźnie. Manny był bezradny,nic nie trafiał. Był za to parę razy mocno trafiony.Jak by był prawdziwym mistrzem to by się do tego przyznał.
 Autor komentarza: Karlitopl
Data: 22-11-2011 14:23:15 
Moim zdaniem też wygrał. Najlepiej twierdzić, że jeśli nie złamał mu szczęki, żeber i nie posłał 15 razy na matę, to przegrał. Fakt, nie leży mu Marquez, ale to Manny był aktywniejszy przy bardzo równej walce, więc 115-113 dla Pacmana jest sprawiedliwe.
 Autor komentarza: Skrzetuski
Data: 22-11-2011 15:07:16 
Każdy kto macha rękoma jest aktywniejszy, problem w tym, żeby te ciosy dochodziły do głowy, czy tułowia przeciwnika, a nie mijały go, albo muskały.

JMM walczył mądrze i pokonał Pacquiao, dla mnie nawet ośmieszył. Nie tyle sportowo, bo jego przewaga nie była przygniatająca, choć wyraźna, co faktem, że był skazywany na porażkę.

Dla mnie zawsze będzie lepszym ten bokser, który umie sprawnie unikać ciosów, zagrożenia, a sam w odpowiednim momencie zada przekonujące uderzenie. Tak walczył Marquez z filipińskim czołgiem. Tylko, że na czołg wystarczy przeciwczołgowa mina i o ile teraz Filipińczyk na taką trafił, tak w ewentualnej walce z Floydem będzie miał przeciwko sobie co najmniej samolot szturmowy. Poza jego zasięgiem, a szalenie skuteczny.

Wg mnie walka z JMM to ewidentny wałek, spowodowany zbliżającą się walką Manny - Floyd. Marzę, że do tej walki dojdzie. Nie dlatego, że kocham Floyda - moja opinia o jego pozasportowym zachowaniu/promowaniu jest, delikatnie mówiąc, nieprzychylna, ale ponieważ Pacquiao uważam za ogromnie przereklamowanego pięściarza. Marketnigowy produkt, mający wiele zalet, ale stanowczo zbyt "jednowymiarowy" jako bokser.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.