POWRÓT ''BUTTERBEANA''
''Król czterorundówek'', Eric ''Butterbean'' Esch (77-8-4, 58 KO) powróci na bokserski ring 13 stycznia przyszłego roku w miasteczku Elisabeth w stanie Indiana. Jego rywalem będzie Curt Allan (7-1-1, 3 KO), który jedyną porażkę poniósł z rąk Escha - w styczniu 1997 roku. ''Butterbean'' ostatnią walkę bokserską stoczył w październiku 2009 roku, przegrywając niejednogłośnie na punkty z Harrym Funmakerem (19-17, 6 KO).
Mimo co najmniej wątpliwego poziomu sportowego swoich walk, Esch jest wciąż bardzo popularnym zawodnikiem. Jego waga to w tej chwili ponad 200 kg, ale zwinność nigdy nie była atutem ''Butterbeana'', który zawsze bazował na ogromnej, naturalnej sile. Nawet Larry Holmes, który w 2002 roku pokonał Escha jednogłośnie na punkty, stwierdził, że ''ten gość bije cholernie mocno i zabije cię, jeżeli dasz mu się czysto trafić''.
pozniej najman przegralem przez to ze on sie na mnie polozyl a ani razu mnie nie uderzyl!
Ale gdyby nabrał sportowej sylwetki i zrzucił do 160 kg to i może był by zagrożeniem dla niektórych przereklamowanych gości z dzisiejszej HW.
Ciekawa postać mimo niedużego wzrostu jak na HW niezłe parametry zasięgu 198cm.
Dziś to tak jak wyżej wspomniało kilku ludzi gość jest już zbyt ciężki niestety, ale 6 - 8 lat temu to mogło by wyglądać jak spotkanie szpilki z gwoździem.
Nie sądzę.
Nic by nie zdziałał, Eric warstwy tłuszczu ma tak grube, że amortyzowały by ciosy...