225 KG KOKAINY W DOMU MISTRZA ŚWIATA!
Jak podają media z Portoryko, w jednym z domów, należących do 36-letniego Ivana Calderona (35-2-1, 6 KO), byłego zawodowego mistrza świata w dwóch kategoriach wagowych, policjanci znaleźli 225 kg kokainy o wartości ok 4,5 mln dolarów.
Natychmiast po tym zdarzeniu, Calderon złożył oświadczenie w telewizji, informując, że nie jest zamieszany w ten incydent, dodając, że wspomniany dom jest jednym z wielu jego nieruchomości i nie zdawał sobie sprawy z tego, co sie w nim działo. Aktualnie policja sprawdza, czy Calderon faktycznie wynajmował swój dom osobom trzecim, chociaż w jednym z telewizyjnym newsów powiedziano, że od czasu, do czasu pomieszkiwał w nim wraz żoną.
- Kiedy Ivan usłyszał o narkotykach w swoim domu był kompletnie zaskoczony. To naprawdę miły i uczciwy człowiek - powiedział Peter Rivera, promotor 'Iron Boya".
dobrze liczę??
W PL nie musiał by już walczyć.
skąd znasz tak dobrze ceny:P? Może ma mało czystej tj w kiepskich proporcjach rozrobioną. prawie ćwierć tony ja pitole, komu on kit wciska, że to nie jego.
To nic złego
1g ile kosztuje 300zł tak?
Za 200 można kupić, ale jak napisał Virtuti, za gram DOBREGO koksu i 300 można zapłacić i nie będzie to stówka "udupiona" :)
Hehee,dla Ciebie dokładnie jak DAB napisał :)
Tylko uważaj z kim się bawisz, bo potem może przeciec do sieci, spytaj Hattona i De la Hoyę :))))))))))
Czekam na poważne wypowiedzi a nie laików.
Shannon ok wiem nic zlego sie przecie nie dzieje.
Ty lepiej kup sobie woreczek i klej:)
Ale nie przejmuj się:)Powodzenia
Myślicie, że osoba która posiada 225 kg sprzedaje ten towar w sztukach/ gramach? Rzecz jasna obraca w kilogramach lub dziesiątkach...
Gdzieś słyszałem, że w Kolumbii kilogram kosztuje 3-4 tyś dolarów (oczywiście przy wzięciu większej ilości).
W PL za dobry koks trzeba zapłacić 180-200 zł a płacąc 3 stówy trzeba zdawać sobie sprawę, że jest się frajerem - innego wytłumaczenia nie ma.
Warto brać z tego przykład
Najlepszy sposób na zmarnowanie sobie życia to zasuwanie w chujowej robocie po 8 - 10 godzin dziennie za marne pieniądze przez powiedzmy 40 lat. Miliony Polaków nie mogą się mylić.
To też prawda,dlatego czasem warto i trzeba zaryzykować zacząć robić na siebie coś co się potrafi,doskonalić w tym co się lubi ...Ale ja przypomniałem sobie reklamę ,która leciała kilka lat temu w tv na ten temat dlatego tak napisałem.
Jest dużo czasu by rozważyć inne źródełka dochodow hęhehehehe