MANNY PACQUIAO vs JUAN MANUEL MARQUEZ

Zapraszamy na zapis walki Manny'ego Pacquiao (54-3-2, 38 KO) z Juanem Manuelem Marquezem (53-6-1, 39 KO), której werdykt wzbudza wielkie kontrowersje wśród kibiców boksu na całym świecie. Miejmy nadzieję, że czwarte starcie 'Pacmana' z 'Dinamitą' jasno wskaże lepszego zawodnika.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: gat
Data: 14-11-2011 13:11:46 
Lem Satterfield, Ringtv.com: 117-111, Marquez

Ron Borges, Boston Herald: 117-112, Marquez

Alexey Uralets, AllBoxing.Ru/BoxingScene.com: 117-112, Marquez

Chris Mannix, Sports Illustrated: 116-112, Marquez

Tim Smith, New York Daily News: 116-112, Marquez

Yuri Tarantin, AllBoxing.Ru: 116-112, Marquez

Ryan Maquinana, BoxingScene.com/CSNBAREA.com: 116-113, Marquez

Mike Coppinger, RingTV.com: 115-113, Marquez

Bill Dwyre, Los Angeles Times: 115-113, Marquez

Norm Frauenheim, www.15rounds.com: 115-113, Marquez

Lance Pugmire, Los Angeles Times: 115-113, Marquez

Bob Velin, USA Today: 115-113, Marquez

George Willis, New York Post: 115-113, Marquez

Jerry Izenberg, Philadelphia Inquirer: 115-114, Marquez

Sean Sullivan, Boxing Digest: 115-114, Pacquiao

Steve Carp, Las Vegas Review-Journal: 114-114

Grigory Stangrit, AllBoxing.Ru: 114-114

Tim Dahlberg, Associated Press: 114-114

Bryan Graham, Sports Illustrated: 114-114

Kevin Iole, Yahoo!Sports: 114-114

Kieran Mulvaney, ESPN.com/Reuters: 114-114

Dan Rafael, ESPN.com: 114-114

Rick Reeno, BoxingScene.com: 114-114
 Autor komentarza: JeamBeam
Data: 14-11-2011 13:42:47 
te walke warto ogladnac na spokojnie nie raz a dwa, albo najlepiej pare razy na spokojnie i w dobrej jakosci, lepszej niz tutaj, bo tutaj na kolana nie rzuca i na spokojnie ja punktowac pomijajac osobiste uprzedzenia do jednego czy drugiego zawodnika.

Ja nie lubie Pacquialo ale mi wychodzilo 114-114 albo 115-113 Maruez ale remis by w tym przypadku nie był bardzo niesprawiedliwy.
 Autor komentarza: Hoody
Data: 14-11-2011 13:44:24 
Niby jakim cudem czwarty pojedynek miałby wskazać, który z nich jest lepszy? Po tak wyrównanych bojach przegrana w kolejnej bitwie nie umniejszy żadnemu z nich. To już nie ma żadnego sensu.
 Autor komentarza: piotr
Data: 14-11-2011 14:00:44 
Według mnie Marquez. Ale ja jestem laikiem kibicem...

Już pisałem przed walką, że Pacman to obijał sucharów Marquez to JEDEN z NIEWIELU przeciwników Pacmana który nie był odwodniony w czasie walki.

Najpiękniejsze w boksie jest to, że skazany na przegraną dziadek (38 lat wśród tak niskich wag to sędziwy wiek) daje dobra walkę z rzekomym liderem P4P.
 Autor komentarza: pio
Data: 14-11-2011 14:38:38 
Zawsze kibicowałem Marquezowi. Szczerze mówiąc wątpiłem że stary Marquez wygra po raz trzeci... ale wygrał !!!
 Autor komentarza: AnomanderRake
Data: 14-11-2011 14:56:26 
Nie chcę tu szerzyć teorii spiskowych ale być może Paquiao słabszym występem zachęci Floyda żeby w końcu wyszedł z nim do ringu. I paradoksalnie gorsza postawa Pacmana wszystkim nam wyjdzie na dobre bo zobaczymy w końcu wyczekaną wojnę Paquiao - Floyd.

Wiem, wiem... mało prawdopodobne ale chciałbym żeby tak było.
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 14-11-2011 15:22:10 
Też się wczoraj śmiałem z tego pomysłu o podłożeniu się Paca :D sądzę ,że walka była wyrównana , a ,że Pac jest maszynką do kasy i mistrzem to poszło na niego .
 Autor komentarza: Pedro2099
Data: 14-11-2011 15:25:39 
wygral Marquez,bez dwoch zdan
 Autor komentarza: mario977
Data: 14-11-2011 15:28:28 
Many walkę wygrał co najmniej 115-113, więc czytając teorie spiskowe co po nie których, można mieć niezły ubaw :)

Pozytywne jest to, że walka Pacmana z Marquezem sprowadziła jego samego, oraz fanatyków na ziemię, a co najlepsze, bardzo mocno zwiększyła szansę na walkę z Mayweatherem Jr, ale kibicuję mu za to jeszcze mocniej widząc tą całą szopkę wokół niego. Jednego dnia go kochają, a drugiego nienawidzą, co za głupi ludzie.
 Autor komentarza: rossi
Data: 14-11-2011 15:44:00 
Wygrał Marquez, choć remis też by w ostateczności uszedł. Pacman może i machał rękami więcej, ale jego ciosy przeważnie albo nie dochodziły, albo były to takie nie robiące krzywdy "obcierki". Marquez trafiał czysto i mocniej.
 Autor komentarza: Kryzys
Data: 14-11-2011 15:59:01 
Pisanie teraz, że Pacman jest gorszy niż 2 lata temu rok temu czy kilka miesięcy temu jest głupotą. Pacquiao walczył wtedy z wypalonymi gościami, a na dodatek słynne catchweighty i ważenie przed samą walką (jak to było z DelaHoyą, po czym kibice zaczęli się podniecać wygraną filipińskiego boksera, mimo że Oscar walczył w kategorii wagowej, wkórej nie walczył od dawna, a do tego ważenie w ten sam dzień, co walka). W tej walce Manny wydawał mi się bardzo szybki, jak zawsze, ale kompletnie bez pomysłu, pokazało to jego jednowymiarowość, czyli ciągle do przodu i "super" kombinacje z "super" otwieraniem się, co daje tak dużo szans to skontrowania.
 Autor komentarza: piotr
Data: 14-11-2011 16:22:08 
@Kryzys

100% zgody od dawna o tym piszę.

Miejmy nadzieje, że dojedzie do walki z Floydem, pokaże ona na co stać Mannego.
 Autor komentarza: gender1
Data: 14-11-2011 17:20:06 
Uwielbiam Manny'ego, ale to był wałek :-(
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 14-11-2011 19:20:06 
Kryzys, piotr - ja powiem nawet więcej - już od gdzieś dwóch lat piszę że Pacquio nie zrobił jakiegoś kosmicznego postępu jak twierdzą wszyscy i prezentuje podobny (świetny) poziom gdzieś od 2005 roku tyle że w 2008 poszedł w górę nie tracąc atutów (z lżejszych wag)...a wyglądał rewelacyjnie bo wszyscy jego przeciwnicy byli jakoś wybrakowani - Qscar Dlh - po 5 przegranych makabrycznie wychudzony,Hatton - dobry rzeźnik -pijak,Cotto past prime,Clottey klasa niżej,Margaritto klasa niżej,Mosley lat 40

A Moralez i Marquez co sprawili mu kłopoty w latach 2004-2008 byli o niebo lepsi niż wyżej wymienieni!!

Ogólnie jak czytam o olbrzymich postępach w wieku 30+ lat to mi się słabo robi....tak jak było z Adamkiem który podobno w wieku 33-35 miał się zmienić w terminatora HW:((((
 Autor komentarza: maddog
Data: 14-11-2011 19:32:54 
"...Manny wydawał mi się bardzo szybki, jak zawsze, ale kompletnie bez pomysłu, pokazało to jego jednowymiarowość, czyli ciągle do przodu i "super" kombinacje z "super" otwieraniem się, co daje tak dużo szans to skontrowania..."

Taaak.Każdy z tych wymizerowanych,odwodnionych,odchudzonych,stojących niemal nad grobem bokserów nie był w stanie nawet porządniej wstrząsnąć Mannym...

Wkleję jeszcze co naskrobałem w tym temacie kilka tematów niżej:

Marquez to od lat zawodnik z topu P4P,profesor boksu,mistrz wagi lekkiej.Posiada na rozkładzie świetne nazwiska.Ma ogromne doświadczenie.Moim zdaniem,biorąc pod uwagę całokształt,jest lepszy niż Barrera i Morales.Mam pytanie:Spodziewaliscie się,że Manny kogoś takiego zdeklasuje??

Ja nie rozumiem skąd taki wrzask o werdykt?Sędziowie to LUDZIE którzy powołani do punktowania walki są w swojej decyzji,komu przyznać zwycięstwo,tak samo uprawnieni do subiektywnej oceny jak sędzia sądu karnego.Sędzia jest niezawisły i jego werdykt może być komentowany,piętnowany lub gorszący co niektórych,ale jest nie do podważenia w sytuacji gdzie nie było jaskrawych kontrowersji.A w tej walce nie było takowych gdyż była ona bardzo wyrównana.

Spójrzcie na punktację poprzedniej walki Paca z Marquezem.
John Stewart 110-115
Burt A. Clements 113-113
Guy Jutras 115-110
Zależy co kto lubi-ksiądz pieniądze,świnia gówno!

A dodam jeszcze,że gdy czytam,iż Paquiao nie jest żadnym kozakiem w historii boksu to żal.com
 Autor komentarza: Luki91
Data: 14-11-2011 21:38:40 
Mi wyszło 115-113 dla Pacmana. Jednak rundy zwycięskie przez Paca były niezwykle wyrównane i wygrywał je minimalnie. Sądzę, że jakby Marquez przycisnął i walczył mniej zachowawczo w 2 części pojedynku to by wygrał, pozdrawiam.
 Autor komentarza: waldi
Data: 14-11-2011 22:02:09 
Latynoska telewizja dała Pacmanowi 3 z 4 ostatnich rund, co świadczy o tym że Marquez ostatnie rundy zawalczył zbyt zachowawczo i to zdecydowało o przegranej. Zgadzam się z komentem Luki91 ale osobiście dałbym remis.
 Autor komentarza: bagheera
Data: 14-11-2011 22:56:58 
No mnie też meksykanin zaskoczył . Myliłem się jak rzadko . Myślałem że Pacman spokojnie obije Marqueza którego niesłusznie oceniałem jako zawodnika wypalonego a potem on , jego promotorzy oraz kibice ogłoszą że to nie Marquez słabszy tylko Pacman robi niby taki postęp .
Wyszło dokładnie na odwrót walka pokazała że Pacman nie jest lepszy niż kiedyś bo ja nie wierze żeby Marquez nie był słabszy niż za młodu a Pac jak sobie nie radził tak nie radzi sobie dalej .
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.