ROACH I MANNY O WALCE
Trener Manny'ego Pacquiao (54-3-2, 38 KO), Freddie Roach przyznaje, że walka jego pięściarza z Juanem Manuelem Marquezem (53-6-1, 39 KO) była bardzo wyrównana, choć - według Roacha - atak w dwóch ostatnich rundach zapewnił Filipińczykowi zwycięstwo. Pacquiao skarży się natomiast na skurcze mięśni nóg.
- To była bardzo wyrównana walka. Byliśmy w stanie przechylić szalę zwycięstwa na naszą stronę dzięki wygranej Manny'ego w dwóch ostatnich rundach. Marquez czekał na okazję do kontry. Jeżeli rundy są wyrównane, wygraną daję agresorowi - powiedział Roach.
- Myślę, że Marquez zasługuje na rewanż. Ich walki były i będą wyrównane. Marquez walczył bardzo dobrze - dodał trener Manny'ego.
- To zaczęło się w czwartej rundzie. Czułem się tak źle, że straciłem mój balans. Za każdym razem, kiedy wyprowadzałem cios, czułem to w nogach - powiedział Pacquiao.
Pacman tak pisze, ponieważ nie jest zadowolony ze swojej postawy, a nie dlatego, że przegrał. Zapowiadał deklasacje, nie udało się, więc jest zawiedziony.
To jest zdanie klucz do tej walki. Prawda, prawda i jeszcze raz prawda.
Dodałbym jeszcze oprócz agresora, mistrz.
Chyba żaden szanujący się kibic nie uważa, że Marquez deklasował. Każdy szanujący się kibic widział wyrównaną walkę. Jeżeli tak, to przeczytajcie pierwsze zdanie mojego post.
Każdy szanujący się kibic widział wyrównaną walkę.
Każdy szanujący się kibic widział wygraną Dinamity.
Raczej chciał widziec wygraną Dinamity.
Chciałem również zwrócić uwage na komentarze niektórych, nie trzeba atakować żeby wygrywać, wystarczy lepiej trafiać. Floyd się całą kariere cofał i jakoś wygrywa.
A ty znowu swoje. Czego patrzysz na walke Pacquiao - Floyd z perpsektywy dzisiejszej walki ? Jak już tak idiotycznie postępujesz to może popatrz na Floyd - Mosley / Pacquiao - Mosley, Oscar DLH - Floyd / Oscar DLH - Pacquiao. Gdyby oceniać pięściarza po jednej walce to ja już w ogóle bym nie musiał oglądac boksu, bo znałbym wynik.
@BYKZBRONXU2011
Jezeli Pacman bedzie w takiej formie jak dzisiejszej nocy, nie wróże mu zwycięstwa, ale jeżeli będzie w formie w takiej jak: Margarito, Cotto, Mosley to Pretty boy dostanie sroga lekcje pokory.
Tutaj link do walki.
Może nie działać na firefoxie.
Znowu wygrał biznes, jak nie szanuje się takich legend jak Marquez i okrada się je ze zwycięstwa, to ja dziękuję za takie widowisko.
Ciekawe ile jeszcze razy Juan będzie musiał pokonać Pacquiao, aby w końcu dostać zwycięstwo? Bo jak na razie pozostaje mu, niestety, założenie nowej koszulki „Pokonałem Pacquiao trzy razy”.
4 walki nie ma sensu organizować bo i tak nikt nie pozwoli JMM wygrac, musiałby być nokaut,
Roach i Arum mowią o 4 walce bo zdali sobie sprawę do jakiej deklasacji dojdzie w przypadku spotkania packa z floydem...
ta walka doskonale pokazala ze pacman nie ma szans z Floydem
Jestem podobnego zdania!
Pokazała czy Manny umie wygrywać tylko na tle odwodnionych zombiaków czy też potrafi pokonać zawodnika kŧóry NIE jest umierający z odwodniania.
Każdy kto trenował sporty walki wie że na ważenie wchodzi się będaodwodnionym. Dodatkowe zmuszanie by ważyć tuż przed walką.
Suchary się zgadzali na chore warunki dla kasy...
Manny z pogromca sucharów!!!
to nie Manny sędziował pojedynek on walczył i co do niego nie mam żalu robił to co mógł było tego za mało nie każdy ma swój dzień nie mógł się przebić przez Marqueza który obnażył w pewien sposób filipińczyka (mowa o obronie i taktyce) był świetnie przygotowany bił z kontry i szybkością nie ustępował Pacquaio , ale człowiek człowiekowi nie równy Floyd-Manny daję 50-50 %
NIE MA SPRAWIEDLIWOŚCI NA TYM ŚWIECIE !!!!! WYGRAŁ MARQUEZ