WAWRZYK: RUSZYĆ Z KOPYTA

Po dwóch latach zwycięstw bez nokautów, Andrzej Wawrzyk (23-0, 12 KO), niepokonany polski pięściarz wagi ciężkiej grupy 12round KnockOut Promotions, w końcu zaczął wygrywać z rywalami przed czasem. Podczas sobotniej gali Wojax Boxing Night jego rywalem będzie również niepokonany na zawodowych ringach Argentyńczyk Nelson Dario Dominguez (11-0-1, 5 KO).

Dla pana będzie to pierwsza walka o seniorski pas w zawodowym boksie. Jak ważne jest zatem dla pana to starcie?
Andrzej Wawrzyk:
Zgadza się. Podobnie jak każda poprzednia walka, tak samo i ta jest dla mnie bardzo ważna. Dzięki takim walkom mogę podnosić swój ranking.

Zazwyczaj pojedynki o pas międzynarodowego mistrza federacji są wstępem do czegoś więcej.

AW: Nie ukrywam, że w i w tym przypadku jest podobnie. Chodzi o to, by znaleźć się w pierwszej "15" rankingów. Tylko wówczas jest szansa walki o poważniejsze tytuły. Jeżeli ją wygram, w co głęboko wierzę, to pewnie stanę w obronie tego pasa, a potem mam nadzieję, że w końcu dostanę szansę rywalizacji o większe tytuły.

Wie pan coś więcej o swoim rywalu?
AW:
To zawodnik, który nie walczył z dobrymi pięściarzami. Raczej z takimi, którzy nie legitymują się dobrym rekordem. Widziałem też jego dwie walki i powiem, że na pewno nie zaliczę go do grona najcięższych moich przeciwników. Zdarzało mi się już boksować z dużo lepszymi rywalami.

Powoli zaczyna nam się pan rozkręcać. Dwie ostatnie walki zakończył pan przed czasem. Czy to zapowiedź coraz bardziej efektownych pojedynków?
AW:
Mam taką nadzieję. Przez ostatnie dwa lata nie udawało mi się nokautować rywali, bo cały czas miałem problemy z chorobami i kontuzjami. Często walki nie wychodziły mi tak, jakbym tego chciał. Teraz jestem całkowicie wyleczony, więc głowa pracuje zupełnie inaczej. Nie myślę już bowiem o urazach. Teraz, kiedy wchodzę do ringu całkowicie zdrowy i w pełni sił, zupełnie inaczej prezentuję się podczas walki. Mam teraz większą swobodę.

Kiedy zaczynał pan przygodę z zawodowym boksem mówiło się o panu, jako o wielkim talencie.
AW:
Szkoda, że ten mój rozwój został nieco wyhamowany właśnie przez kontuzje. Teraz jednak zmierzam "ruszyć z kopyta". W przyszłym roku chciałbym boksować z czołowymi zawodnikami wagi ciężkiej. Nie będę się bał podejmować wyzwań.

Nie przeszkadza panu to, że teraz znalazł się nieco w cieniu Artura Szpilki? A może każdy z was znajduje sobie miejsce. W końcu są cztery najważniejsze federacje i można się nimi jakoś podzielić?
AW:
W ogóle nie przeszkadza mi to, że Artur tak znakomicie poczyna sobie na zawodowym ringu. To jest mój bardzo serdeczny przyjaciel od wielu lat. Zawsze, kiedy on walczy, trzymam za niego kciuki i bardzo się cieszę, że jego kariera tak się rozwija. Rzeczywiście w boksie zawodowym jest dużo federacji i na pewno sobie nie przeszkodzimy.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Mats
Data: 12-11-2011 18:09:48 
Świetny plan. Nabijać ranking na bumach, a za 10 lat powalczyć o pas. Zero ambicji, zero wyzwań ze strony Wawrzyka i jego promotora.
 Autor komentarza: DAB
Data: 12-11-2011 18:09:50 
Andrzej rusz z kopyta i nie spadnij z konia ...A jak spadniesz to lepsze to niż jazda na mułach jak teraz.
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 12-11-2011 18:13:23 
albo mi sie wydaje,albo w drupie Wasyla Wawrzyk jest obecnie zawodnikiem drugiego planu i pomimo tej walki z noname o "pasy" w jego niezle zapowiadajacej sie karierze zagoscila stagnacja
Powinien chyba pojsc sladami Wacha i zmienic otoczenie
 Autor komentarza: tolek78
Data: 12-11-2011 18:13:59 
Wawrzyk to może co najwyżej zawalczyć i zdobyć pas polsatu chociaż w to też wątpię dla mnie to jest co najwyżej przeciętnym bokserem
 Autor komentarza: MrAdam
Data: 12-11-2011 18:16:06 
Nie zdziwie sie jak Wawrzyk bedZie leżał na dechach. Jakie te paski? WBC baltic Międzyzdroje- Łeba?
 Autor komentarza: PWncwjssprf
Data: 12-11-2011 18:16:46 
weźcie zrobcie ustawke na adamka bo sie patrzec nie moge na ten antyboks
 Autor komentarza: PWncwjssprf
Data: 12-11-2011 18:19:16 
po co zmieniac otoczenie jak fajniej nie bedzie, kasa sie zgadza, ambicji brak?
 Autor komentarza: Sierak2012
Data: 12-11-2011 18:56:24 
Jest gdzieś transmisja tej gali??
 Autor komentarza: Hugo
Data: 12-11-2011 19:02:00 
Gdyby połączyć technikę Wawrzyka z bojowością i ciosem Szpilki, to wyszedłby z tego niezły bokser HW. Jednak każdy z osobna ma za mało zalet, aby liczyć na jakieś poważniejsze sukcesy.
 Autor komentarza: nowy44
Data: 12-11-2011 19:17:06 
przeciwnik wawrzyka:

nie walczyl poza argentyna
walczyl wylacznie z goscimi o nazwiskach latynoskich
nie walczyl z nikim z powaznym rekordem
dwa razy walczyl z tymi samymi przeciwnikami (na 11 walk!)
niedawno zremisowal z facetem o rekordzie 12-12-2, ktory tez walczyl tylko w Argentynie i tylko z Argentyńcami
zdecydowana wiekszosc jego przeciwnikow miala ujemny rekord.

"Podobnie jak każda poprzednia walka, tak samo i ta jest dla mnie bardzo ważna. Dzięki takim walkom mogę podnosić swój ranking."

FAJNE ZACZĘCIE Z KOPYTA. ALE BYDŁO NA MIEJSCU SIĘ BĘDZIESZ CIESZYĆ I ŚMIAĆ RUBASZNIE DO ROZPUKU I SKAKAĆ Z UCIECHY. I TYLKO O TO TU CHODZI.
RÓWNIE DOBRZE MÓGŁBY WALCZYĆ Z BARTOSZEWSKIM ALBO KUTZEM. WYNIK BYŁBY PODOBNY.
 Autor komentarza: michal131131
Data: 12-11-2011 19:52:11 
Transmisja do gali:

-Soccerlive
-Mecze na zywo
 Autor komentarza: CalgaryFlames
Data: 12-11-2011 21:10:26 
Przy takich przeciwnikach napewno ruszy.Skad Wasilewski wynalazl takiego letka
 Autor komentarza: DLH
Data: 12-11-2011 21:45:01 
On nic nie osiągnie
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.