ALVARADO PRZED WALKĄ Z PRESCOTTEM
Walka Pacquiao-Marquez III zostanie poprzedzona wieloma bardzo ciekawymi pojedynkami. Jednym z nich będzie starcie Mike'a Alvarado (31-0, 22 KO) z Breidisem Prescottem (24-3, 19 KO). Alvarado zdemolował w Maju Raya Narha (25-2, 21 KO) na gali, której walką wieczoru był pojedynek Pacquiao-Mosley, ale w swoim ostatnim występie, w lipcu przeciwko Gabrielowi Martinezowi (27-3-1, 14 KO), walczył nieco ospale i nie zachwycił.
- Przyznaję, że zlekceważyłem Martineza, nie miałem też wtedy najlepszego obozu przygotowawczego. Słabszy występ był moją winą, byłem rozproszony i nie słuchałem rad moich ludzi. Zwyciężyłem jednak i cieszę się z tego, choć powinienem pokazać więcej - powiedział Alvarado.
- Wiem, jakim typem zawodnika jest Prescott. Oglądałem jego walki wiele razy. Łatwo rozszyfrować tego boksera, jeżeli będę stał przed nim (jak wielu jego przeciwników) trafi mnie w końcu jakimś potężnym ciosem. Muszę dobrze poruszać się w ringu i narzucić mu swój styl walki - dodał ''Mile High''.