SPOKOJNIE NA OSTATNIEJ KONFERENCJI
Redakcja, boxingscene
2011-11-10
Dziś w nocy naszego czasu odbyła się ostatnia konferencja prasowa promująca mega walkę Manny'ego Pacquiao (53-3-2, 38 KO) z Juanem Manuelem Marquezem (53-5-1, 39 KO).
- Ludzie, którzy znają mnie bliżej wiedzą, że poza ringiem nie lubię zbyt dużo mówić. Robię to między linami. Chcę dać wielkie przedstawienie kibicom na całym świecie, dlatego przygotowywałem się bardzo sumiennie - powiedział Meksykanin.
- To będzie dobra walka. My ze swojej strony zrobiliśmy wszystko co mogliśmy, dlatego w sobotę będziemy w najlepszej formie. Wszystko było już wcześniej powiedziane, teraz czekam tylko na pojedynek - dodał od siebie Pacquiao.
Też tak myślę,w jego oczach jest cholerna pewność siebie,nie ma teraz tego żaden pięściarz.Przecież on się uczył boksu w wojnach z Meksykiem a teraz jest jakiś pierdol.ięty dosłownie,to co robi mnie zadziwia,na miejscu Floyda też bym się bał:)
Filipińska pchła jest obecnie nie do za#ebania!
Polsat Sport 3:00
Hahaha. Podaj mi 1 właściwy argument czemu niby Floyd miałby się bać Manego? Bo mi się zdaje że takiego owego nie ma. Co do tego że jest pewny zwycięstwa z Marquezem. No wybaczcie po tym co było widać ostatnio „przebieg ich karier” to nie ma żadnego zagrożenia dla Pacmana.