TARVER NIE CHCE WALKI Z LEBIEDIEWEM
Jakub Biluński, boxingscene.com
2011-11-08
Amerykański weteran Antonio Tarver (29-6, 20 KO) nie wyraził zainteresowania walką z Denisem Lebiediewem (23-1, 18 KO). Tarver chciałby się zmierzyć z pełnoprawnymi mistrzami wagi cruiser, podczas gdy Rosjanin posiada tytuł WBA 'interim'.
- Team Lebiediewa jest podniecony jego zwycięstwami nad wypalonymi bokserami: Toneyem i Jonesem. Już niedługo entuzjazm opadnie i ludzie Rosjanina zrozumieją, że walka ze mną to zupełnie inna para kaloszy - powiedział Tarver.
- Zresztą dlaczego miałbym być zainteresowany walką z mistrzem 'interim', skoro mogę walczyć z pełnoprawnymi mistrzami. Lebiediew nie ma swoim koncie żadnych osiągnięć. Walka z nim nie dałaby mi nic oprócz nokautu na przecenianym Europejczyku - dodał ''Magic Man''.
Wedlug mnie nie jest jeszcze bokserem calkiem wyeksplatowanym i wypalonym. RJJ pokonal w czasach gdy Roy sie jeszcze liczyl, a nie gdy byl juz cieniem samego siebie, to samo z Johnsonem. Wedlug mnie spokojnie wypykal by Lebiediewa. Toney przegral z Ruskim na wlasne zyczenie, jak zobaczylem filmik z jego treningow to sie zalamalem.... normalnie moja babcia ma wieksza motywacje jak grzadki plewi niz Toney na worku czy na tarczy. Tarver to juz faktycznie inna szkola jazdy.