MAJEWSKI PO PORAŻCE Z TORRESEM
Marcin Filipowski, Nagranie własne
2011-11-08
Podczas sobotniej gali w Uncasville swojej pierwszej przegranej na zawodowym ringu doznał Przemysław Majewski (17-1-11 KO). Występujący w kategorii średniej 31-latek został pokonany przez Jose Miguela Torresa (23-5, 20 KO) przez nokaut w 6. rundzie i stracił na rzecz rywala tytuł WBO NABO. Zapraszamy do wysłuchania tego, co po walce miał nam do powiedzenia "The Machine".
zgadza sie, ale lepiej miec nabijany rekord w USA niz w Polsce w Wasyla
pozdrawiam.
Taki jest sport i się wygrywa i się przegrywa .
Mam nadzieje że wrócisz o wiele silniejszy i dasz jeszcze naprawde dobre walki !:)
Tak jak wyżej popracuj nad szybkością i kondycją - bo jak wiadomo szybkość spala :)
Powodzenia i głowa do góry !!
Życzę mu jak najlepiej, jednak sądzę, że o wiele lepszy już nie będzie.
dokładnie tak jak mówisz nie każdy może zostać mistrzem świata a może dawać bardzo dobre walki na takich bokserów jest duże zapotrzebowanie
Na tej twarzy wypisany jest scenariusz walki.
KO to był The End, natomiast obita facyjata świadczy, jak bardzo Torres go zlał zanim znokautował.
Facet mi zaimponował- ma 20 KO w rekordzie. Głownie z szybkości chyba, tak kłaść pięściarzy z wyższej wagi i wyraźnie większych- pełen szacunek. Natomiast wiekowo to chyba przewyższa Przemka, który do młodzieńców też się przeciez nie zalicza.