SZPILKA DEBIUTUJE W RANKINGU WBC

Niedawna wygrana nad Owenem Beckiem otworzyła Arturowi Szpilce (9-0, 7 KO) furtkę do debiutu w rankingu prestiżowej federacji WBC. Niepokonany polski bokser wagi ciężkiej w najnowszym zestawieniu znalazł się na wysokim 33. miejscu, zostawiając za plecami między innymi Alberta Sosnowskiego.

W królewskiej kategorii najwyżej z naszych jest oczywiście Tomasz Adamek (44-2, 28 KO), który po porażce z Witalijem Kliczko spadł z pierwszego na siódme miejsce. Zaledwie dwa oczka niżej znajduje się nazwisko Mariusza Wacha (26-0, 14 KO), który przedwczoraj efektownie rozprawił się z cenionym Jasonem Gavernem, stopując go w szóstym starciu. Dziewiętnasty jest natomiast Andrzej Wawrzyk (23-0, 12 KO).

W dywizji junior ciężkiej, gdzie na tronie WBC zasiada Krzysztof Włodarczyk, 31. jest Krzysztof Głowacki (14-0, 9 KO), dwunasty Łukasz Janik (22-1, 13 KO), jedenasty Tomasz Hutkowski (20-0-2, 14 KO), dziesiąty Mateusz Masternak (24-0, 18 KO), zaś siódmy Paweł Kołodziej (28-0, 16 KO).

Polacy licznie zameldowali się również w zestawieniu wagi półciężkiej. 32. jest Grzegorz Soszyński (20-1-1, 10 KO), szesnasty Andrzej Fonfara (19-2, 10 KO), szósty Paweł Głażewski (16-0, 4 KO), a czwarty popularny "Cygan", czyli po prostu Dawid Kostecki (37-1, 24 KO).

W kategorii super średniej Piotr Wilczewski (29-2, 10 KO) stracił niedawno tytuł mistrza Europy na rzecz wciąż aktualnego mistrza olimpijskiego Jamesa DeGale'a, ale przegrał minimalnie, zaprezentował się z dobrej strony i zanotował nikły spadek, na szesnastą pozycję.

W wadze średniej dziewiątą lokatę utrzymał z kolei panujący na tronie europejskim od pięciu tygodni Grzegorz Proksa (26-0, 19 KO), a boksujący za oceanem Przemek Majewski (17-1, 11 KO) znajduje się na 31. pozycji, jednak nie uwzględniono jeszcze jego bolesnej porażki z soboty i zapewne spadnie niżej za miesiąc.

Dwójka Polaków znajduje się bardzo wysoko w dywizji junior średniej. Damian Jonak (31-0-1, 21 KO) załapał się na najniższy stopień podium, a tuż za jego plecami znajduje się "Wściekły Byk", czyli nie kto inny jak Paweł Wolak (29-1-1, 19 KO).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: tolek78
Data: 07-11-2011 14:30:36 
szpilka przed Sosnowskim a to dobre jeszcze mu sporo brakuje do Sosny tak samo Jonak i Wolak tu różnica jest mniejsza ale ja sądzę że wolak jest lepszy od Jonaka
 Autor komentarza: AnomanderRake
Data: 07-11-2011 14:38:23 
kpina
 Autor komentarza: adam12
Data: 07-11-2011 14:45:03 
tolek78
Do tego dodał bym jeszcze dziwną różnicę Kołodziej - Masternak. Osobiście uważam Mastera za pięściarza lepszego od Kołodzieja. Tyle że Kołodziej miał jakiś Tytuł Baltic czy coś w tym stylu więc możliwe że federacja tym się kieruje.
 Autor komentarza: glaude
Data: 07-11-2011 14:46:53 
Taaaaaaa

Ta paranoja ze Szpilką zatacza coraz większe kręgi. Widzę, ze udzieliła się już władzom WBC.
Póki co jest on dla mnie tylko osobą medialną, na najlepszej drodze żeby zostać tzw. celebrytą. Chociaż na salonach to go zjedzą- po prostu za "słaby" jest intelektualnie. To taka Jola Rutowicz w spodniach.

Za to podziwiam kunszt promotorski. Yale to naprawdę mistrz świata- a przynajmniej Europy.
 Autor komentarza: xionc
Data: 07-11-2011 14:54:53 
Adamek spadl na szoste, dopiero w tym miesiacu zamienil sie miejscami z Welliverem. Byc moze szykuja dla Chauncyego eliminator.
 Autor komentarza: tolek78
Data: 07-11-2011 14:55:01 
adam12
dokładnie przeoczyłem ten fakt 100% racji
 Autor komentarza: Polak18
Data: 07-11-2011 15:15:48 
No to zróbmy galę w Atlas Arenie i Ergo Arenie z pojedynkami Masternak vs Kołodziej;Wolak vs Jonak i Sosnowski vs Wach.Wtedy będziemy mogli zweryfikować ich wysokie pozycje w tym rankingu.Oglądalność zapewne byłaby spora,pieniądze by się zgadzały,publika by dopisała.Nie bardzo rozumiem co stoi na przeszkodzie? Takie pojedynki popularyzują boks i tu świetną drogę obrali Anglicy.Chciałbym widzieć podobny poziom gal boksu zawodowego w Polsce.
 Autor komentarza: Polak18
Data: 07-11-2011 15:16:00 
lub Ergo Arenie
 Autor komentarza: Rogs
Data: 07-11-2011 15:27:31 
Polacy tak wysoko, a wiekszośćz nich ( nie mowie wszyscy) obiają rywali którzy nawet nie sa w TOP 50. Tak naprawde ten rankingi sa ch*** warte i nic nie znaczace. C oz tego Kostecki w tym rankingu juz od 2 lat jest w pierwszej 5, a dalej nie walczył z kimś chodzby z szeroko rozumianej czołówki.

Co do pojedynków bratobójczych. Jakoś w Anglii czy innych krajach, takie pojedynki sa na porzadku dziennym i wzbudzają bardzo duzo emocji i sa ciekawe.

Tylko u nas gadki typy: "Nie bede bił sie z rodakami" Nie bedzie bratobójczych pojedynków" szkoda,ze tak jest.
Wiele jest pojedynków ktore naprawde byłby mega ciekawe. Napewno taki pojedynek jak Masternak vs. Kołodziej czy vs. Włodarczyk to by było cieakwe. Zamias tego mamy jakiegos 36 letniego Argetyńczyka,ktory walczył 4 razy z jednym i tym samym gościem, i który pewnie nie dotra nawet do 5 rd.
 Autor komentarza: Polak18
Data: 07-11-2011 15:30:06 
Rogs

Prawdę mówisz.Z całej tej watachy to dobrych rywali mieli tylko Wolak,Proksa,Adamek i Wilczewski.Reszta to bumobijcy(wliczając Masternaka,którego lubię i czekam na jakąś poważną walkę w jego wykonaniu).
 Autor komentarza: Rogs
Data: 07-11-2011 15:47:06 
Polak18

Masternak to własnie teraz powinien być ten krok na przód i rywal wymagajacy ,a już napewno mocniejszy niż poprzedni rywale. Jeżeli do połowy 2012 nie zawalczy takiej walki ( czego bym naprawde nie chciał, i czego mu oczywiscie nie życze)to bedzie to bardzo dziwne, ranking wysoko,na zawodwym ringu juz jakies doświadczenie jest, jest bokserem ( dla mnie z wielkimi możliwosciami) w końcu musi podjąć to ryzko. Czasem trzeba zaryzkowąc i to ostro. Przykład Proksy pokazuje to idealnie (pojechał za marne pięniądze na ring przeciwnika,gdzie wiedział,ze wszystko bedzie przeciwko niemu) nie dał złudzenia nikomu,był pewny wszystkiego,umięjetnosci,pewny Siebie i to mu otworzyło drzwi do większej kariery. I podobny ruch musi zrobić każdy Polak ktory do tej pory obija bumów lun przeciętniaków.

Co do braku bratobójczych pojednyków. Nie wiem dlaczego tak jest,ale mam takie odczucie jakby każdy z Polaków traktował to jako jeden wielki Team. Polska to Polska i z Polakiem nie można walczyć, bo z kolega z druzyny sie nie walczy. Boks to sport idywidualny i nie ma tutaj miejsca na sentymenty typu: to Polak to z nim nie walcze,bo takie walki nie maja sensu. Własnie maja sens i to pod każdym wzgledem sportowym,organizacyjnym,medialnym. Ja sam osobiście był bym bardzo ciekawy takich pojedynków.
 Autor komentarza: tolek78
Data: 07-11-2011 15:51:34 
rogs
podpisuję się pod tym co napisałeś
 Autor komentarza: Polak18
Data: 07-11-2011 15:53:38 
Rogs

Zgadzam się z Tobą co do pojedynków bratobójczych.Natomiast co do Masternaka to nie zapominaj,że Proksa jest od niego 2 lata starszy i dostał ofertę,której odrzucenie równałoby się sportowej śmierci,bo groźny zawodnik bez zaplecza promotorsko-miedialnego jest nikim co pokazuje dobitnie przykład Mariusza Cendrowskiego czy właśnie Grześka Proksy i nie prędko dostałby szansę a w kategorii średniej szybciej zawodnicy tracą swoje atuty(Martinez jest naprawdę wyjątkiem).

Masternak natomiast ma 24 lata i jeszcze sporo przed nim.Adamek,Gołota,Wolak wszyscy oni wypłyneli na szerokie wody tuż przed 30.Master ma jeszcze trochę czasu,aczkolwiek chciałbym żeby jak najszybciej dostał dobrego rywala.
 Autor komentarza: Razparuk
Data: 07-11-2011 15:55:58 
Jeny, przecież balonik pękł. Ostatnia walka powinna dać miejsce około 300....
 Autor komentarza: odyniec
Data: 07-11-2011 15:57:55 
Szpilka wyzej od Sosny? żart jakis

Jonak obok Wolaka mnie nie dziwi - dziwi mnie co oni obaj robia tak wysoko

dziwi mnie tez ze sie dziwicie ze Kolodziej jest wyzej od Mastera - jednak mial chyba troche lepszych rywali i ma jakis pas wbc co zawsze winduje w rankingach poza tym to niby czym Masternak zasluzyl sobie na wyzsza pozycje?

zadziwia mnie natomiast pozycja Hutkowskiego ktory nawet w Polsce jest anonimem a jest wyzej od Janika ktory by go zlał

ale zawsze biore poprawke na rankingi bo one uwzgledniaja posiadaczy lokalnych pasow danej federacji itd

a Yale trzyma Wawrzyka z dala od pierwszej 15tki zeby przypadkiem nikt mu nie dal szansy na jakas walke konkretna
 Autor komentarza: horhe88
Data: 07-11-2011 16:02:33 
Czy ktoś dostrzega jakieś różnice pomiędzy Szpilką a Marcinem Najmanem przed łomotem od Wawrzyka? Jak dla mnie te postacie są niemal identyczne. Obaj to łyse wytatułowane, groźnie wyglądające karki, takie "Polish bad boys" z nadmuchanym medialnym image, o których co chwila się pisało/pisze że to bokserskie megatalenty. W ringu wyglądali bardzo podobnie, przy wejściu Najman robił groźne miny a Szpilka groźną minę + lans w swoim pomarańczowym pasiaku. Podczas walki to samo, świstaki na hura od pierwszej rundy których celność to około 10-15% No ale żeby nokautować tych bumów to w zupełności wystarczało. No i przygoda Najmana skończyłą się z Wawrzykiem, a przygoda Szpilki niemalże skończyłaby się z kilka klas gorszym od Wawrzyka, tłustym murzynem z Kentucky.
 Autor komentarza: Polak18
Data: 07-11-2011 16:03:09 
odyniec

Wolak może trochę za wysoko,ale dobrych rywali pokonywał (Foreman,Moore,Nascimento,Pinzon).Poza tym to kawał ringowego wojownika jak Katsidis czy Maidana.Takich gości zawsze świetnie się ogląda i tacy zawsze dostaną swoją szansę i to nie raz,a pozycja w WBC pokazuje,że być może stoczy walkę z Canelo,co byłoby niezłą wojenką.
 Autor komentarza: Rogs
Data: 07-11-2011 16:08:20 
Polak18

No wiadomo,że atutem Mastera jest jego wiek. Piszesz,ze Gołota i Adamek wypłeneli około 30 owszem zgodze sie. Tylko ,że Gołota zaczynał w wieku 24 lat a Adamek 23 lat na zawodowstwie,natomiast Masternak juz od 5 lat jest na zawodowych ringach. Jeden zaaczyna wczesniej drugi zaczyna pozniej.
Władimir Kliczko np zaczoł w wieku 20 lat na zawodowych ringach i juz 4 lata pozniej był MŚ.
Nie ma co patrzeć na wiek,jak ktoś zaczol tak wczesnie,ma predyspozycje, warunki i juz walczy kilka lat, to powienien doązyc do takiej walki.
 Autor komentarza: Polak18
Data: 07-11-2011 16:12:31 
W sumie przyznam ci rację,aczkolwiek nie uważam aby Masternaka jakoś szczególnie gonił wiek.Ma jeszcze czas rozwinąć się,ale boksując z dobrymi rywalami.
 Autor komentarza: Rogs
Data: 07-11-2011 16:16:57 
No to ma predyspozcyje, nie tylko na dobrego boksera MŚ ,ale też na wielką może nawet światowa gwiazde,wszystko zalezy jak to sie potoczy.
 Autor komentarza: Polak18
Data: 07-11-2011 16:17:37 
Podobno Joe Frazier nie żyje.
 Autor komentarza: adam12
Data: 07-11-2011 16:21:00 
Polak18
W przypadku Masternaka kolejny rok pokaże czy zasili grupę "obijaczy bumów" czy dostanie na prawdę poważne walki i zajdzie na szczyt. Póki co nie narzekam na jego prowadzenie. Dla mnie ze wszystkim bokserów walczących w kraju jest najbardziej perspektywiczny. Carlos De Leon zanim został mistrzem świata tez walczył 6 czy 7 lat.
 Autor komentarza: dzejmsblant
Data: 07-11-2011 16:27:37 
Szpilka to niech w koncu poboksuje cos a nie sie rzuca z lapami i szczenka do przodu na wariata bo daleko nie zajedzie w takim stylu. Zycze mu powodzenia i jestem ciekawy jak potoczy sie jego kariera ale jak bedzie tak dawal sie ponosic emocjom w ringu to niebawem pierdolnie o mate z wielkim hukiem...
 Autor komentarza: tolek78
Data: 07-11-2011 16:40:33 
Masternak ma wszystkie papiery aby zostać czołowym bokserem na świecie ci co zjechali go po tym jak nie wziął walki z Afolabim to niech zobaczą co się stało z Majewskim jak wyszedł do innego zawodnika niż się przygotowywał według mnie była to bardzo dobra decyzja o rezygnacji z tej walki ma chłopak czas i liczę że 2012 rok będzie jego przełomowym rokiem
 Autor komentarza: cienkiBolek
Data: 07-11-2011 16:42:38 
mi sie wydaje ze wasyl ogladajac walke szpili zobaczyl jak blisko bylo sensacji i utrata tego co tak buduje na roznych forach o szpilce czeka nas jednak droga cygana czyli trzydziesci kilka walk obijania boomow dojscie do pierwszej dziesiatki czekanie o zarobienie jakiegos miliona (podobnie jak dragon haha) zeby sie szpila zwrocil a dla kibicow wielkie nadzieje ale tez wielkie rozczarowanie
 Autor komentarza: Adihash
Data: 07-11-2011 17:09:46 
Jak chcecie oglądać Szpilasa lepszego technicznie to liczcie aby dostał jaką walkę gdzie zakończy się to jego porażką, która zmotywuje go do pracy nie w kierunku szlifowania siły i szybkości ale techniki.
 Autor komentarza: iratos
Data: 07-11-2011 17:36:54 
nawiazujac do tytulu, oczywistym jest iz o umieszczeniu Szpilki w zestawieniu WBC zadecydowaly nie jego umiejetnosci i osiagniecia ale kontakty Wasilewskiego w tej federacji; aktualnie Szpilka to bardziej produkt medialny niz wartosciowy piesciarz, duzo pracy przed nim oby byla owocna i doprowadzila go do czolowki, do ktorej w tej chwili mu jeszcze bardzo bardzo daleko
 Autor komentarza: BYKZBRONXU2011
Data: 07-11-2011 19:07:16 
dwunasty Łukasz Janik (22-1, 13 KO) hahaha
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 07-11-2011 23:31:50 
czy ktos wie co sie dzieje z Wawrzykiem, uwazam iz jest naturalnie lepiej ulozony bokserska niz Szpilka, mniej medialny ale z wiekszym talentem, ostatnio po ":walce" ze starszym panem z niemiec jakos cicho, na co go oni trzymaja?
 Autor komentarza: nik
Data: 07-11-2011 23:35:48 
Gdyby nie wielki brzuch murzyna i brak kondycji to Szpilka bylby znokautowany.
 Autor komentarza: parasol
Data: 07-11-2011 23:44:32 
"pozycja w WBC pokazuje,że być może stoczy walkę z Canelo,co byłoby niezłą wojenką." - Polak18 o Wolaku.

No nie wiem... Jak dla mnie to walka z Canelo może i byłaby niezłym, ale wpierdolem, że aż użyję tego nieparlamentarnego określenia ;)
 Autor komentarza: Razparuk
Data: 08-11-2011 07:43:15 
Wawrzyk jest trzymany za kotarą aby nie walczyć z kimś poważnym.
Canelo zatłukłby Pawła, niestety tak to trzeba widzieć. Praca na budowie i boks na takim poziomie to jakiś żart, co było widać z średnim Rodrigezem; słabiutka obrona,apatyczność,coś nie tak z dynamiką-no i Wolak przypominał obcego. Trzymajmy kciuki aby teraz wygrał i nie stała mu się krzywda bo ma facet wielkie serce.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.