BRADLEY CHCE MAYWEATHERA, PACQUIAO I KHANA
Redakcja, boxingscene.com
2011-11-06
Niepokonany Timothy Bradley (27-0, 11 KO) kończy przygotowania do walki z Joelem Casamayorem, ale marzą mu się pojedynki z największymi nazwiskami kategorii junior półśredniej oraz półśredniej. Na liście życzeń 'Pustynnej Burzy' znajdują się Floyd Mayweather Jr. (42-0, 26 KO), Manny Pacquiao (53-3-2, 38 KO) oraz Amir Khan (26-1, 18 KO).
- Musiałbym opracować idealną taktykę, by pokonać Pacquiao, ale widziałem u niego błędy, które potrafiłbym wykorzystać i wiem, że wygrałbym z nim - zapewnia Bradley. - Mogę walczyć z Mayweatherem, Pacquiao albo Khanem. Wyjdę do ringu z każdym, kogo mi dadzą. Nie boję się nikogo.
Wszyscy kozacy z niższych kategorii powinni najpierw walczyć z posiadaczami pasów w półśredniej, zanim przejdą do 2 prawdziwych mistrzów.
Najbardziej realna jest chyba ta kolejność odczytana od tyłu.
Chce walczyć z Khanem?Fajnie ,Khan już nie ma wymówki,że nie chcą z nim walczyć i podobno jeśli ma zostać w tej wadze ,to właśnie dla Bradleya.
Nic prostszego jak tylko wziąć w łapę długopis podpisać umowę i mamy walkę.A no tak, jeszcze kwestia pieniędzy..
Myślę,że Pacman i Khan wygraliby przed czasem a Floyd na punkty ale to tylko moje zdanie:)