QUILLIN STOPUJE McEWANA

Na gali w Cancun Peter Quillin (26-0, 20 KO) zanotował kolejne cenne zwycięstwo. Tym razem 'Chocolate Kid' zdominował Craiga McEwana (19-2, 10 KO), który kilka miesięcy temu znakomicie radził sobie w pojedynku z Andym Lee.

28-letni Quillin wypracował sobie przewagę w pierwszych pięciu odsłonach, a w szóstej rundzie zranił Szkota i chwilę później pojedynek został (nieco przedwcześnie) przerwany.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Polak18
Data: 06-11-2011 04:48:55 
Ten Kubańczyk i Grzesiek Proksa pozamiatają niedługo wagę średnią.
 Autor komentarza: Hugo
Data: 06-11-2011 05:15:45 
Ja chyba oglądałem inną walkę, bo dla mnie wyraźnie prowadził McEwan. Przerwanie walki było nieporozumieniem, bo Szkot wprawdzie zatoczył się na liny po 2 ciosach Quillina, ale daleko mu było do zamroczenia. Sędzia całkowicie wypaczył walkę. Co do Quillina, to nie podzielam zachwytów nad nim. Jest wolny, surowy technicznie, a jedyna jego zaleta to silny cios.
 Autor komentarza: Hugo
Data: 06-11-2011 08:56:41 
Abstrahując od problematycznej decyzji sędziego, McEwan po raz kolejny pokazał bezmyślność w ringu. Po co pchać się do półdystansu z silniejszym fizycznie przeciwnikiem, skoro w dystansie walka układa się dużo lepiej? W efekcie 2 kolejna porażka przed czasem i wypad z czołówki wagi średniej.
 Autor komentarza: DAB
Data: 06-11-2011 10:30:03 
Quillin był i jest po prostu lepszy...Bardzo dobry bokser z pewnością zdobędzie jakiś tytuł najlepszej Federacji
 Autor komentarza: DAB
Data: 06-11-2011 11:04:25 
Hugo
Myśle ,że zbyt krytycznie go oceniasz pokonał trudnego rywala,on walczy z głową-jego ogromny atut ja widzę w nim mistrza.Czas pokaże
 Autor komentarza: Hugo
Data: 06-11-2011 11:16:45 
@DAB

Ja nie widzę w Quillinie potencjału na mistrza. W USA jest w tej chwili ogromne zapotrzebowanie na prospektów (zwłaszcza czarnoskórych), bo boks przeżywa tam kryzys. Stąd dużo szumu np. wokół Quillina i Wildera. Jednak na mój nos to najbardziej perspektywicznym prospektem w USA jest Demetrius Andrade.
 Autor komentarza: DAB
Data: 06-11-2011 11:21:11 
Hugo
Ja patrzę tylko przez pryzmat ringu i potencjał widzę:)Każdy ma swoje typy.Mi boks Quillina się podoba jest metodycznym destruktorem ,ustawia ofiarę i kończy,lubię takich:)Andrade też jest ok.
 Autor komentarza: BYKZBRONXU2011
Data: 06-11-2011 17:00:45 
Jakie czekoladki rozrzucał?
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.