WACH: PRZESTAWIAM SIĘ NA NOWEGO OPONENTA
Kilka godzin temu informowaliśmy, że pojedynek Mariusza Wacha (25-0, 13 KO) z byłym mistrzem świata, Oliverem McCallem (56-11, 37 KO), został w nagłym trybie odwołany i w miejsce 'Atomowego Byka" zakontraktowano jego rodaka, Jasona Gaverna (21-8-4, 10 KO). Jak zapewnił naszą redakcję "Wiking", nieoczekiwana zmiana przeciwnika nie zrobiła na nim większego wrażenia:
- Czuję, że jestem psychicznie mocny i już powoli przestawiam się na nowego oponenta - zapewnia Mariusz. - O zmianie rywala dowiedziałem się dosłownie parę godzin temu. Zrobiliśmy więc wszystko, co w takiej chwili należy zrobić, czyli obejrzeliśmy jego kilka walk i ...tyle. W sobotę po prostu wyjdę do ringu, zobaczę w jakiej jest dyspozycji i wymyślimy plan na ten pojedynek. Szkoda, że nie dojdzie do potyczki z McCallem, którego styl bardziej by mi "leżał". Gavern to prezentuje najgorszy typ bokserów jakich znam, takich, którzy robią dużo szumu i zawsze są niebezpieczni. Ale wszystko jest w porządku. Jestem gotowy na tę wojenkę.
Przy okazji Mariusz zdradził nam jaki miał plan taktyczny na pojedynek z 46-letnim byłym mistrzem świata i zwycięzcą Lennoxa Lewisa:
- Założenia były proste - przez 3 rundy nie dać się za bardzo poobijać, a potem narzucić rywalowi swój styl walki i ...zlać go - zakończył podopieczny Mariusza Kołodzieja.
Przypominamy, że wspomniana rywalizacja, której stawką będzie pas WBC International odbędzie się w nocy z soboty na niedzielę polskiego czasu w Mohegan Sun Arena w Uncasville. Galę transmitować będzie Polsat Sport.
na oglądaniu Najmana się widzę skończy.
- Czy ktoś wie coś więcej? za co go nie dopuścili? Przykoksował, przyćpał czy co?
Mogło być gorzej, ale mogło i lepiej.
Rankingi boxreca można sobie podarować, one mają niewiele wspólnego z rankingami federacji, które i tak są potwornie subiektywne.
rankingów federacji od pewnego czasu w ogóle już nie oglądam, dla mnie to często kpina w żywe oczy. Co do przeciwnika Wacha to oczywista sprawa że chętnie zobaczył bym go z kimś lepszym, np. z Darnellem Wilsonem albo obijaczem kelnerów Boytsovem.
Jak podaje Boxrec Darnell Wilson przegral w kwietniu z Jasonem Gavernem.
tu nie chodzi o to co podaje boxrec tylko o samego zawodnika, jako przeciwnik Wilson byłby lepszy dla Wacha. Jeśli jednak patrzeć tylko od strony rankingu to zawsze zawodnik wyżej notowany będzie ważniejszy w zdobywaniu punktów. Tyle że w przypadku Wacha który już najmłodszy nie jest, chodzi o takich zawodników od których czegoś się nauczy walcząc z nimi. Nie ma co stawiać rankingowych pozycji na pierwszym miejscu w doborze rywali. Ale nie ważne, już pozamiatane jest, oby Mariusz się pokazał z jak najlepszej strony teraz.