ZMOTYWOWANY MARQUEZ
- Cóż, skoro Freddie Roach jest zaskoczony faktem, że jestem przekonany o swojej wyższości w dwóch pierwszych walkach, to ja jestem zaskoczony tym, że nie przyznano mi zwycięstwa - powiedział Juan Manuel Marquez (53-5-1, 39 KO), nawiązując podczas konferencji prasowej do słów sławnego trenera Manny'ego Pacquiao (53-3-2, 38 KO), z którym meksykański wojownik skrzyżuje rękawice w następną sobotę.
- Obie strony mają swoje zdanie na pewne tematy, a według mnie wygrałem dwukrotnie. Na pewno więc jestem tak samo zmotywowany jak Manny, gdyż traktuję ten pojedynek bardzo osobiście. Walka będzie świetnym widowiskiem dla kibiców, ponieważ zarówno ja jak i Manny tak bardzo chcemy wygrać i udowodnić, kto tak naprawdę jest lepszy. Trzecie starcie powinno to wyjaśnić raz na zawsze, bo przecież nie tylko my byliśmy zdania, że powinniśmy wygrać za pierwszym i drugim razem. Nie sądzę też by wiek miał tu jakiekolwiek znaczenie. Trenowałem bowiem wyjątkowo ciężko i czuję się równie dobrze jak kilka lat temu. Szykuje się nam wielka wojna - zakończył Marquez.