KLICZKO BOKSEREM ROKU WEDŁUG WBO
Władimir Kliczko (56-3, 49 KO) został uznany przez federację World Boxing Organization (WBO) najlepszym pięściarzem 2011 roku. Tytuł tej organizacji Ukrainiec zdobył w lutym 2008 roku, kiedy to na ringu nowojorskiej hali Madison Square Garden pokonał Sułtana Ibragimowa. Oprócz pasa WBO Kliczko posiada obecnie również trofea federacji WBA, IBF oraz IBO.
Potyczka z 23 lutego 2008 roku, choć 12-rundowa, nie należała do najtrudniejszych w karierze Kliczki, który pokonał rosyjskiego boksera wysoko na punkty. Dla Ibragimowa była to ostatnia potyczka w zawodowej karierze. Od tamtego czasu "Dr Stalowy Młot" stoczył sześć udanych obron pasa WBO.
Po raz pierwszy mistrzem świata Ukrainiec został w 2000 roku, kiedy to jeszcze jako zawodnik Universum Box-Promotion wygrał na punkty w Kolonii z Chrisem Byrdem. Łupem Kliczki padł wówczas właśnie pas WBO. W szóstej obronie, pamiętnym starciu z Corrie'em Sandersem, młodszy ze słynnych braci został znokautowany już w drugiej rundzie przez Corrie'ego Sandersa.
Kolejnym rywalem Kliczki będzie Jean-Marc Mormeck (36-4, 22 KO). Starcie z Francuzem odbędzie się 10 grudnia w niemieckim Dusseldorfie. Kilka dni temu Ukrainiec rozpoczął swój obóz treningowy, który tradycyjnie odbywa w austriackiej, wysoko położonej miejscowości Going Am Wilden Kaiser.
Powietkin czy Thompson?
A moze jakas niespodzianka sie przytrafi? :)
Zarówno Powietkin jak i Thompson to solidni rywale dla Włada na tle dzisiejszej nędznej HW,a twoja wypowiedź wydaje mi się zalatywać nieco ironią.
Poza tą dwójką chciałbym Włada zobaczyć z Furym,Mansourem i Perezem.Ewentualnie Wach mógłby tu gdzieś wskoczyć.Krzysiek Arreola też byłby nienajgorszym wyborem,bo mimo iż będzie Władowi pasował to nie jest wyboksowany,w przeciwieństwie do Mormecka.
- Pochwalić najbliższego rywala, Tak jest w rewelacyjnej formie, może zagrozić jeśli strace koncentracje
- w ringu totalna deklasacia do 6 rundy czyli wciąż to samo z innym zawodnikiem.
Nic do nich nie mam, ale wielkie umiejetności które posiadaja uczyniły ich jednocześnie nudziarzami, zero zaskoczenia , wszystko przewidywalne jak to że po dniu jest noc ... eh
to nawet nie ironia, tylko smieje sie z tego, z jaka latwoscia bracia rozwalaja po kolei wszystkich przeciwnikow.
Co do Mansoura - chcialbym go najpierw zobaczyc w eliminatorze. Chocby z Monte Barettem notowanym przez WBO, zanim powalczy z Wladem. Ale oczywiscie na obrone dobrowolna sie kwalifikuje.
Perez na razie sie nie liczy w swiecie boksu - mowie to z przykroscia. Niedlugo dostanie Irlandzkie obywatelstwo, a wtedy paru brytyjskich krzykaczy bedzie juz musialo z nim walczyc. :)
Wach jesli pokona McCalla (w co nie watpie), tez jak najbardziej na tak, ale raczej z Witalijem, bo jest notowany przez WBC.
Arreola to bylaby krotka pilka - biorac pod uwage jakich leszczy teraz obija.
a przy okazji ta stronka braci Kliczko wymiata - najbardziej rozwalil mnie Риддик Боу. :)
Mam nadzieje, ze Haye, Povetkin, Dimitrenko, Thompson albo Arreola sie troche postawia, bo inaczej bedzie bardzo smutno w wadze HW!