STEWARD ZAPEWNIA: DOPASUJĘ SIĘ POD GAMBOĘ
Znakomity Yuriokis Gamboa (21-0, 16 KO) rozpocznie niebawem współpracę ze słynnym szkoleniowcem Emanuelem Stewardem. Opiekun m.in. Władimira Kliczki uspokaja wszystkich sceptyków tego pomysłu i zapewnia, że nie będzie wprowadzał wielu innowacji w boks ukształtowanego Kubańczyka.
Amerykański trener rozpływa się nad umiejętnościami "Cyklonu z Guantamo", ale dostrzega również małe mankamenty, które mają być stopniowo eliminowane.
- Jego koordynacja jest fenomenalna, wręcz niewyobrażalna. Zamierzam wyeliminować w jego boksie kilka wad, nie będę wprowadzał drastycznych zmian. Gamboa nie ma dopasowywać się pode mnie, to ja muszę dopasować się pod jego styl – zapewnia 67-letni członek Bokserskiej Galerii Sław.
Media spekulują na temat ewentualnego super pojedynku w przyszłym roku pomiędzy Gamboą i Brandonem Riosem (28-0-1, 21 KO). Steward uważa, że 25-letni "Bam Bam" ma w sobie zwierzęcy instynkt i nadludzką ambicję.
- Rios zawsze jest niebezpieczny. On jest naprawdę bardzo zdeterminowanym zawodnikiem, przypomina stylem dawnych ringowych wojowników. Mam dla niego wiele szacunku. Rios jest jak zwierzę - charakteryzuje Riosa Steward.
zreszta juz pare desek zaliczył.
Superpojedynku, a nie super pojedynku.