ANDRZEJ GOŁOTA TRIBUTE

Ostatnie informacje o planowanym powrocie na ring Andrzeja Gołoty (41-8-1, 33 KO) wywołały gorącą dyskusję wśród kibiców, a jednego z naszych stałych Czytelników i Blogerów skłoniły do przygotowania krótkiego filmiku, który ma być hołdem dla jego idola. Wiele wskazuje na to, że Gołotę zobaczymy ponownie między linami ringu już 16 grudnia, na gali w Chicago, podczas której walkę stoczy inny polski pięściarz, blisko wspólpracujący zresztą z czterokrotnym pretendentem do tytułu mistrza świata wszechwag, Andrzej Fonfara (19-2, 10 KO).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 29-10-2011 12:43:14 
Kurwa taki dobry bokser!Jak on mógł to wszystko spieprzyć!
 Autor komentarza: Antonioo
Data: 29-10-2011 12:48:25 
Gołota jest żywym przykładem, że należy posiadać psychike równie dobra co umiejetnosci bo inaczej dupa.
 Autor komentarza: adam12
Data: 29-10-2011 12:50:12 
Andrzeju, tańcz z gwiazdami, na lodzie, na scenie, na drzewie, śpiewaj przed kamerą, napisz książkę o rozmnażaniu pingwinów w ogrodach zoologicznych, rób show w TV, tylko już nie walcz, proszę.
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 29-10-2011 12:59:55 
walka Gołoty ma być 16 grudnia i chociaz jeszcze nie znamy jego rywala to już zaczynam się o niego bać.
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 29-10-2011 13:04:39 
Antonioo tyle ,że większość bokserów na tym poziomie tą psychikę posiada w innym wypadku nie byli by w stanie zajść w boksie tak wysoko.Gołota jest więc swego rodzaju ewenementem.
 Autor komentarza: bonkers
Data: 29-10-2011 13:30:25 
nawet ładnie się złożyło z tym ogłoszeniem reaktywacji Gołoty tuż przed halloween :)
ja bym jego kolejną pożegnalną galę reklamował w ten sam deseń np "noc żywych trupów" albo "mumia -powrót"
 Autor komentarza: VKliczko
Data: 29-10-2011 13:45:00 
Andrew zawsze z tobą na dobre i na złe już ponad 15 lat i znowu te emocje, chyba zejde na zawał 16 grudnia...
 Autor komentarza: Shogun90
Data: 29-10-2011 13:57:49 
Gołota przez całą kariere nie miał na swoim koncie żadnego efektownego nokautu , po którym przeciwnik straciłby świadomośc . To do tych którzy uważają że Andrzej był nie wiadomo jakim mocarzem
 Autor komentarza: kuba2
Data: 29-10-2011 14:03:02 
Wróci 15 lat po rewanżowej walce z Bowem... ja powiem szczerze że nie do końća rozumiem tej egzaltacji Gołotą, jego karierą itp. Ciekaw jestem ilu fanów Andrzej ogladało go na żywo w jego najlepszych walkach, ilu z nich miało wówczas jakąś konkretną wiedzę bokserska. Nieraz mam wrazenie, że Gołota jest idolem przede wszystkim kibiców, którzy na jego walkach sie wychowywali, raczkowali oglądając Andrzeja, nie znajac praktycznie innego boksu wówczas
 Autor komentarza: saimon
Data: 29-10-2011 14:14:33 
Gołota dobry bokser, jakich było wielu. Szacunek stracił dla mnie po faulach i ucieczce z ringu. Pomijam fakt ślimaczego tempa pierwsych rund, wielu nudnych walk. Miał kilka dobrych walk z dobrymi zawodnikami. Reszta to mit z lamusa potegowany przez wielu bezkrytycznych fanów. Andrzeju próbowałeś, wiele razy zostałes powalony na matę ringu. Żegnaj i nie wracaj
 Autor komentarza: josh
Data: 29-10-2011 14:48:47 
Niech walczy jak chce . Jak się to komuś nie podoba to nie będzie oglądał gali i tyle .Najłatwiej jest na wszystko narzekac , oczerniac kogoś , wysmiewac . Sami byście pewnie nie zrobili 10 pompek , a gadacie jak byście lepsi byli od Gołoty , ale pewnie nawet do Najmana wam daleko.
 Autor komentarza: Golota1996
Data: 29-10-2011 14:57:53 
Andrzej potrenuje , a potem w rewanzu urwie leb Adamkowi
 Autor komentarza: derbinator
Data: 29-10-2011 14:58:08 
josh
"Najłatwiej jest na wszystko narzekac , oczerniac kogoś , wysmiewac . Sami byście pewnie nie zrobili 10 pompek , a gadacie jak byście lepsi byli od Gołoty"

argument typu "nie masz prawa mówić czy film jest dobry czy zły bo sam byś nie umiał nakręcić nawet 5 minut pornola"

co do samego powrotu Andrzeja, ja zawsze znajdę czas na to żeby obejrzeć go w akcji. Co do jego kariery trzeba wziąć też pod uwagę że jego prime trafił się na jedne z najlepszych lat HW w historii. to też jest nie bez znaczenia.

niekoronowany dwukrotny mistrz świata Andrew Golota
 Autor komentarza: kuba2
Data: 29-10-2011 15:08:13 
Derbinator, a kto w tych złotych latach "zablokował" Andrzeja? Kogo z tej złotej epoki Andrzej pokonał?
 Autor komentarza: pikawa
Data: 29-10-2011 15:10:53 
Zaraz się zacznie międzygalaktyczna rzeź i kłótnia na temat Gołoty: znawcy vs sympatycy. Jedni patrzą na niego przez pryzmat porażek, inni przez pryzmat (również hipotetycznych) zwycięstw.Jak po każdej, tego typu dyskusji, wynik pozostanie nierozstrzygnięty.
 Autor komentarza: derbinator
Data: 29-10-2011 15:17:58 
kuba2

sam fakt 4 walk o mistrzostwo coś znaczy. nie chce się rozwodzić nad wynikami walk bo sami wiemy że na końcu zawsze kończyło się smutkiem i rozżaleniem ale fakt jest taki że Andrzej w polskim boksie zapisał się złotymi literami.

co do sytuacji między kibicami Adamka i Gołoty.. pamietajmy że gdyby nie Andrzej to Adamek może by jeszcze siedział pod skrzydłem Gmitruka trenując w "Action Gymie". nie mówię że Gołocie zawdzięcza swoje tytuły ale to że wypłynął na amerykańskim rynku i ma teraz swoje NJ to zawdzięcza w ogromnym stopniu Andrzejowi.
 Autor komentarza: Zielony3
Data: 29-10-2011 16:22:22 
Brawo Andrzej wracaj i zrob porzadek w wadze ciezkiej, bo same nudy.Pozdro MISTRZU
 Autor komentarza: WARIATKRK
Data: 29-10-2011 16:59:38 
NIE PODOBA MI SIĘ NUDNE TO TRIBUTE.
 Autor komentarza: Lssah1939
Data: 29-10-2011 17:13:08 
Andrew, zawsze byles jestes i bedziesz najwiekszy, rzesza fanow dalej jest z toba Endrjuuuuuu GOOOOOOOLLOOODAAAAAaaaa !!!!
 Autor komentarza: Lssah1939
Data: 29-10-2011 17:17:30 
http://www.youtube.com/watch?v=Ax0CP0KILI8&feature=fvst


najlepszy tribute
 Autor komentarza: Drago
Data: 29-10-2011 17:18:16 
Ale muzyka świetna.

Andrzej powinien być mistrzem świata po walce z Byrdem. Inna sprawa że Byrd to słaby mistrz(w następnej walce prawie znokautował go wolny McCline)

Z Ruizem mimo, że miał 2 punkty ekstra przegrał, bo pary zabrakło w drugiej części walki i dał sobie wejść pod pachy Ruizowi.

Walki z Bowem to klasyki ale wiemy jak było. Z LL i Brewsterem było szybko i w zasadzie bez walki.

Jak już ktoś powiedział, jako dzieciaki nie znaliśmy innego boksu niż ten Andrzeja, zachwycaliśmy się nim, bo był naszą jedyną zawodową gwiazdą, ale z całym szacunkiem do Andrzeja nigdy nie był materiałem na mistrza, choć umiejętności oczywiście spore posiadał. Mówienie, że w swym prime zajechał by K2 jest śmieszne, ale takie te nasze polskie serca.

Jak chce boksować, niech boksuje. Boks to Jego pasja :) Życzę zdrowia i powodzenia!
 Autor komentarza: mocuch
Data: 29-10-2011 18:28:05 
Andrzej wielkim bokserem był... Jednak satorość nie radość. Teraz Gołota to tylko wspomnienie. Teraz jest:
http://www.youtube.com/watch?v=-TK7O0Anflg&feature=player_embedded
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 29-10-2011 18:53:55 
Lubię Gołotę ma chłop dystans do siebie, zna swe słabości itd...ale uważam tak jak Kuba2 - Andrzej miał sporo innych niż tylko psychikę.
Nadawał się najwyżej na mistrza w słabych czasach i to raczej na 2-3obroy.
 Autor komentarza: Juma
Data: 29-10-2011 20:29:18 
Duzo wody w Wisle uplynie zaczym bedziemy mieli boksera co osiagna tyle co Andrzej. Tylko zeby nam Wisla nie wyschla to tego czasu:-)
Ps. Wielki szacun i czekam na walke!
 Autor komentarza: PWncwjssprf
Data: 29-10-2011 21:23:38 
Juma.
Nie wyschnie :))))))
 Autor komentarza: Juma
Data: 29-10-2011 21:26:08 
PWncwjssprf
No tez mam taka nadzieje:-)
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 29-10-2011 21:31:37 
A mi się wydaje, że Gołota to bokser wyjątkowy. jego nieprzewidywalność i słaba psychika sprawiła, że nie poznaliśmy Gołoty w najlepszej formie. Ja odbieram go jako boksera, który trochę zmarnował swój talent, nie wykorzystał swojego potencjału. mógł być mistrzem i to całkiem solidnym, bo wyszkolenie techniczne miał bardzo dobre, kondycję, wytrzymałość również, a warunki fizyczne idealne jak na swoje czasy. na jego temat zdania są podzielone. jedni mówią, że był świetny inni, że był tylko przereklamowanym średniakiem. mi bliżej do pierwszej grupy. sam fakt, że był czterokrotnym pretendentem do tytułu i przed każdą z tych walk mówiło się, że Gołota jest w stanie wygrać, świadczy o tym, że "średniak" to zbyt pogardliwe określenie w stosunku do Polaka.
 Autor komentarza: Juma
Data: 29-10-2011 21:41:14 
U goloty wystepuje taka prawidlowosc, ze zawsze po przegranych walkach kiedy wracal prezentowal dobra forme i wygrywal. Mysle, ze Andrzej jeszcze moze zaskoczyc.
 Autor komentarza: zeitgeist
Data: 29-10-2011 21:44:13 
Ja Golocie kibicowalem i jesli wroci do ringu bede kibicowal dalej,szkoda ze nie podolal w najwazniejszych walkach ,ale i tak dostarczyl sporo emocii.Przecieral sciezki na ringach zawodowych i mysle ze kazdy nasz nastepny zawodnik mial juz dzieki temu troche lzej.
 Autor komentarza: zeitgeist
Data: 29-10-2011 21:53:30 
Zawsze gdy Golota wychodzil do walki wierzylem w wygrana ,W przypadku Adamka w walce z Kliczko nie moge tego powiedziec ,wiedzialem ze beda baty i zamiast ubic Kliczke Tomek ubije dobry interes
 Autor komentarza: Juma
Data: 29-10-2011 22:05:25 
zeitgeist

O co ci chodzi! przeciez Tmek walczyl bardzo konsekwentnie przez 10 rund wszyskie ciosy blokowal twarza:-)
 Autor komentarza: zeitgeist
Data: 29-10-2011 22:08:52 
juma
nic darmo nie ma ,a ile walka bedzie trwala i ile Tomek przyjmie zalezalo od Kliczki
 Autor komentarza: Juma
Data: 29-10-2011 22:12:45 
No! Mocno bil...
 Autor komentarza: kuba2
Data: 29-10-2011 23:49:58 
Derbi, taki Jameel McCline miał 4 szanse walki o tytuł, tak jak Gołota. David Tua zaledwie jedną, Ike Ibeabuchi który pokonał i Tuę, i pogromcę Tuy Chrisa Byrda nie zdążył sie załapac w ogóle. Ilość title shotów w karierze świadczy nie tylko o klasie zawodnika ale i o możliwościach promotora. Andrzej 4 razy walczył o tytuł ale nigdy jako obowiązkowy pretendent. Oczywiscie mocno pomagało mu to, ze był naprawdę emocjonujący i stała za nim liczna polonijna rzesza fanów ale sukcesów to on nie miał żadnych. Taki McCline to miał chociaz Briggsa czy Grant a kogo pobił Andrzej??
 Autor komentarza: Polak18
Data: 30-10-2011 00:26:08 
Whiterspoona(past prime),Sandersa,Po'uhę,Nicholsona(wtedy w walce z nim nie był faworytem),Mollo,McBride,Ruiz,Byrd( w przypadku 2 ostatnich Andrzeja po chamsku okradziono)
 Autor komentarza: somalijskisiepacz
Data: 30-10-2011 08:32:08 
Andrzej nawet jak był "luźny" to i tak był "sztywny" :D
 Autor komentarza: kuba2
Data: 30-10-2011 12:36:12 
"Whiterspoona(past prime),Sandersa,Po'uhę,Nicholsona(wtedy w walce z nim nie był faworytem),Mollo,McBride,Ruiz,Byrd( w przypadku 2 ostatnich Andrzeja po chamsku okradziono)"

Faktycznie, imponująca lista. Szczególnie ten Pouha czy McBird. Spokojnie można by znaleźć z 20 ciężkich którzy w latach 90 mieli porównywalnych lub lepszych rywali w bilansie. Mit Andrzeja polega na tym że on kilka razy " był tak blisko" ale co to właściwie oznacza? Nawet gdyby pokonał Riddicka to czy byłoby to zwycięstwo nad aktualnym nr 1 czy wypalonym, past prime zawodnikiem? Podobnie z Grantem czy Tysonem którzy w okresie walk z Gołota byli okrutnie przereklamowani co pokazały dobitnie ich następne walki. Andrzej TYLKO JEDEN RAZ zmierzył sie z realnie najlepszym heavy na świecie i został zdmuchnięty z ringu.
Taki Axel Shulz w Niemczech też uznawany jest za niekoronowanego, dwukrotnego mistrza swiata (Foreman, Botha) i też w złotych latach wagi cieżkiej.
 Autor komentarza: Juma
Data: 30-10-2011 14:59:44 
kuba2

Co wlasciwie chciales przekazac?
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.