TONEY O WALCE W MOSKWIE
Były mistrz świata trzech kategorii wagowych, James Toney (73-6-3, 44 KO) obiecuje zniszczenie Denisa Lebiediewa (22-1, 17 KO) 4 listopada w Moskwie. Toney uważa, że rosyjski pięściarz może nie przetrwać nawet czterech rund.
- Złamię Lebiediewa fizycznie i mentalnie. Nie jestem pewien, jak długo to potrwa. Może cztery rundy. Zniszczyłem wszystkich młodych, mających dobry okres gości, z którymi walczyłem - powiedział Amerykanin.
- Podchodzę do tej walki bardzo poważnie. Jeżeli z kimś walczę, chcę go zniszczyć i w ostatnich trzech latach inni bokserzy odmawiali walki twierdząc, że jestem zbyt niebezpieczny. Jednocześnie mówią, że jestem stary i gruby. Jednak jeżeli taki jestem, to ukarzcie mnie za to! Lebiediew - po tym co zrobił z Royem Jonesem - jest jednym z najlepszych bokserów kategorii cruiser - dodał ''Lights Out''.
Denis wygrał z Huckiem 2 lub 3 punktami i każdy to widział.