AMILCAR BRUSA NIE ŻYJE
Legendarny trener Amilcar Brusa, najbardziej znany ze swojej pracy z mistrzem świata wagi średniej Carlosem Monzonem, zmarł wczoraj śmiercią naturalną w swoim rodzinnym kraju, Argentynie. Miał 89 lat.
Brusa przez wiele lat prowadził Akademię Boksu La Brea w Los Angeles. Wychował 14 mistrzów świata: Miguela Angela Cuello, Francisco Quiroza, Rafaela Pinedę, Sugara Baby Rojasa, Francisco Tejedora, Tomasa Molinaresa, Luisa Mendozę, Miguela Lorę, Antonio Esparragozę, Juana Diego Cordobę, Jorge Barriosa, Carlosa “Famoso” Hernandeza, Carlosa Baldomira i Carlosa Monzona.
W 2007 roku Brusa został wybrany do Bokserskiej Galerii Sławy. Pięściarstwo straciło jednego z najbardziej zasłużonych dla sportu ludzi. Nazwisko Brusa pozostanie synonimem najlepszych czasów argentyńskiego boksu.
Brusa miał niesamowitą karierę jako trener, w Argentynie dorobił się statusu niemal boskiego wśród kibiców. Z Monzona zrobił chyba najlepszego boksera w historii kategorii średniej.