WŁODARCZYK: GREEN NIE JEST ZAGROŻENIEM
30 listopada po siedmiomiesięcznej przerwie między liny wróci Krzysztof Włodarczyk (45-2-1-, 32 KO). Mistrz świata WBC pojedzie do odległej Australii by bronić swojego pasa w walce z lokalnym bohaterem Dannym Greenem (31-4, 27 KO).
Obaj pięściarze w ostatnim czasie nie mają najlepszej passy. Włodarczyk ma za sobą kłopoty natury osobistej, zaś "Green Machine" musi podnieść się po ciężkim laniu z rąk Antonio Tarvera. Zatem obaj bokserzy mają coś do udowodnienia, więc na ringu w Mount Claremont nie powinno zabraknąć emocji.
"Diablo" w rozmowie z australijskim dziennikarzem odgraża się, że odeśle Greena na emeryturę i zapewnia, że jego rywal nie jest w stanie mu zagrozić.
- Green zdecydował się wejść ze mną do ringu, a ja mogę odesłać go na emeryturę. Danny był bardzo dobrym zawodnikiem w limicie kategorii super średniej i półciężkiej. W momencie przejścia do dywizji junior ciężkiej przestał być groźny. Nie sądzę by warunki fizyczne miały odegrać ważną rolę, ponieważ nie uważam Greena za punchera w tej kategorii wagowej. Jeśli nadejdzie nokaut to na pewno będzie on mojego autorstwa – opowiada pewny siebie Włodarczyk.
Jedyny polski mistrz świata jest przekonany o sile swoich pięści.
- Z całym szacunkiem do Greena, on jeszcze nie boksował z prawdziwym junior ciężkim. Dla niego to będzie wielki krok naprzód. Biję zdecydowanie mocniej od Australijczyka, jestem tego pewien – twierdzi zawodnik ze stajni Andrzeja Wasilewskiego.
Walki wyjazdowe dają więcej emocji z rąk Diablo ponieważ nie ma atutu sędziów. Przypomnij sobie walkę z Fragomenim z 2009 roku (walka roku o mistrzostwo świata według WBC)
WIELKIE gratulacje dla Pan Wernera i Wasilewskiego za obronę jedynego obecnie polskiego pasa WBC...To dzięki nim go jeszcze mamy...
Mimo wszystko liczę, że w tej walce będzie inaczej.
Na Proksę było koło 4 złotych na początku z Sylvestrem, ale szybko booki zjechały z kursem, jak nasi zaczęli obstawiać ;D
zgadza się, może masz rację, zobaczymy. Tak czy inaczej Diablo powinien, jeśli oczywiście wygra poszukać większych walk- jakiejś unifikacji np
Jesli Krzysiek naprawde chce to wygrac, musi rzucic stare obyczaje i ostro piac do przodu. Wtedy moze Greena kondycyjnie zajechac i skonczyc w ostatnich rundach. Wlodarczyk jest silniejszy fizycznie i musi to wykorzystac.
Jesli bedzie walczyl bojazliwie tak jak zawsze, to przegra wysoko na punkty.
Pokaz duza wole walki Krzysiek, a pas pozostanie u ciebie.
Wiem jaki macie stosunek do Diablo, jego umiejetnosci, managera i wyczynow pozaringowych.
Mimo wszytsko to nasz jedyny mistrz i to dobrej organizacji.
Proponuje mu odpuscic i dac ostatni kredyt zaufania. Moze akurat nas zaskoczy pozytywnie i bedziemy mieli jeszcze ciekawe walki.
Jezli da walke zycia i wagra, bedziemy dumni czekac na Marco Hucka, Hernandeza itd.
btw
z Hukiciem nie zawalczy raczej, bo ten ma chrapkę na HW ;]
nie mam nic do Diablo, zawsze kibicuję jemu jak wchodzi do ringu, ale powiedzmy sobie szczerze kogo pasjonuje jego styl? Szpilka jeszcze nic nie osiągnął, ale jego styl nabija mu popularność i jego ludzie chcą oglądać, Włodarczyk zostanie doceniony tylko wtedy jeżeli da duże walki: Huck, Tarver, Lebediew, Hernandez, Cunnigham, Toney- jestw kim wybierać. Moim zdaniem Green to dobry wybór, wreszcie jakieś w miarę nazwisko
Masz racje, podobnie jak wiekszosc uzytkownikwo, ale ile mozna jechac go. Wszystko juz zostalo napisane.
Tak czy siak to jedyny nasz mistrz. Dajmy mu ten miesiac spokoju, potem ocenimy.
Nie oszukujmy sie narazie nie mamy szans na innego mistrza. Co by o kim nie pisac kazdy z Polakow jest daleko.
Adamek - nie bedzie mistrzem swiata juz
Master - jezeli bedzie to MOZE kiedys
Proksa - tez duzo czasu musi minac, warsztat ma, ale jak go poprowadza?? tego nie wiemy
Wolak - raczej nie ma szans
O innych nie pisze, bo jest to niemozliwe
ja nie jadę po Diablo, nic do niego nie mam, prędzej już do Wasilewskiego (oczywiście chodzi o Palaciosa) Jest mistrzem ale tak naprawdę już nie powinien nim być... A każdy z wymienionych przez Ciebie bokserów elektryzuje kibiców dużo bardziej niż postać Włodarczyka. Mówię dla niego jedyna szansą na zdobycie duzej popularności i uznania są duze walki, które jako mistrz właśnie móglby zorganizować
Cunninghama już pokonał Sherlocku.
To tak jak dużo forumowiczow myślało ze Jackiewicz pokaże nowe oblicze w walce z brookiem. Moja Prognoza to gładkie zwyciestwo greena na punkty
@ nicholas
Proksa jest bliżej niż ci się wydaje.
Diablo spokojnie możesz dać rade i zamknac usta krytykom
MYSLE ZE JEDNAK WYGRA BO GREEN MIMO ZE RUCHLIWY TO PO OSTATNIM LANIU BEDZIE UWAZAL A JAK DA SIE ZLAPAC TO PO NIM BO ODPORNY JAKOS MEGA NIE JEST A DIABEL MA CZYM WALNAC
JESLI JEDNA ZDARZYLOBY SIE COS (SYNDROM GOLOTY) TO SAM JUZ ODESLE GO W SPORTOWY NIEBYT
A WRACAJAC DO WALKI Z PALACIOSEM TO OBAJ DALI W NIEJ STRASZNIE DUPY JEDEN NIE ZROBIIL NIC ZEBY WYGRAC PAS A DRUGI NIC ZEBY GO OBRONIC A PALACIOS ZAMIAST TERAZ PLAKAC POWINIEN POPROSTU WALCZYC