GOŁOTA WRÓCI NA RING W CHICAGO
Jak donosi Dziennik Polski, Andrzej Gołota (41-8-1, 33 KO) niebawem wróci na zawodowe ringi. Czterokrotny pretendent do tytułu mistrza świata w wadze ciężkiej od dziewięciu miesięcy jest w permanentnym treningu i ponownie chce spróbować swoich sił między linami.
Gołota w rozmowie z Dziennikiem Polskim przyznał, że walka powrotna może odbyć się już nawet za miesiąc. "Andrew" prawdopodobnie pokaże się kibicom w Chicago w hali UIC Pavilion. Polonia doskonale zna ten obiekt, ponieważ swoje walki regularnie toczy tam coraz bardziej popularny Andrzej Fonfara (19-2, 10 KO).
Interesująca wiadomość dopiero dzisiaj ujrzała światło dzienne, ponieważ… nikt w ostatnim czasie nie rozmawiał z Gołotą o boksie. 43-letni zawodnik jest w coraz lepszej kondycji, a kontuzjowana przez lata lewa ręka ma być ponownie znakiem firmowym Polaka.
Brązowy medalista olimpijski nie chce na razie oceniać swojej kariery.
- Oceny jeszcze sobie nie wystawiłem, bo na razie na żadną nie zasłużyłem. Czy zrobię to dopiero wtedy, gdy uda mi się zdobyć upragniony pas? Bardzo możliwe – powiedział Gołota.
Tak jak niedawno we Wroclawiu na pieknym stadionie??
Co ma do stracenia Andrzej ? Lata świetności ma już za sobą, ale chce jeszcze sobie boksować. Może nudzi mu się. Takie powroty w 99% nie udają się, ale jeśli chce to czemu nie ?
Zdrowie ma do stracenia!!! Zdrowie!!!
Jak się czuje na siłach, to niech walczy. To jest jego sprawa.
Niech sobie Andrzej robi co chce.
o ktos sie wkurw...szanuja go wszyscy ale trzeba wiedziec kiedy zejsc ze sceny..
Po to jest forum aby każdy mógł wyrazić swoją opinie. A moja jest taka, że Gołota nie powinien wracać na ring bo się skompromituje. Dostanie bęcki od jakiego kelnera który wypromuje się na jego nazwisku i tyle będzie z jego powrotu. Skończy jak RJJ albo i jeszcze gorzej.
On już dawno zszedł. I nie ma po co wracać.
niech poboksuje z kilkoma bumami a potem sromotny rewanz z Adamkiem
tamta walke wzial z marszu no i byl niewytrenowany + kontuzja reki
jezeli nie stracil za duzo sily i dalej ma nokautujacy cios dzieki operacji, to why not?
moze sobie spokojnie boksowac dwie walki w roku,
Jeśli jednak Andrzej podjął już decyzję i zaboksuje, to będę mu kibicował jak przed laty!
Czy i Gołota nie może? Pewnie, że może. Wszystko zależy od tego czy jego ramiona są już sprawne i wyleczone i czy waży nie więcej niż 110 kg.
no pewnie ze moze walczyc,moj dziadek tez moze walczyc,moja mam tez moze walczyc aaa i moja babcia tez moze walczyc :)
jak chcą to niech walczą. Albo raczej boksują, jeśli potrafią. Andrzej Gołota potrafi i niech walczy nawet z journeymanami, którzy będą się mu podkładać a i tak go będę oglądał.
Tylko Golota zebrał tyle w bambus i tyle miał urazów co ta grupa która wymieniles
nie no tak ja tez bede go ogladal...ale...po co mu to ??bo dla nas kibicow na pewno nie potrzebne a jak dziwnym trafem ktorys z tych bumow go znokatuje??zal bedzie to ogladac...
A Andrzej lepiej niech nie wraca, ale jak wróci to i tak obejrzę. Gołota to jest gość jeśli wypowiedź umieszczona na onecie jest prawdą to przynajmniej jest szczery i nie ściemnia. A tu cytat po którym śmiałem się 5 minut :" Na pewno nie będzie to poważny, ani wielki rywal, żeby mnie nie pobił. Na porażkę nie mogę sobie pozwolić, dlatego nawet nie biorę jej pod uwagę - podkreśla bokser."
Walki z bumami nie będą miały nic wspólnego ze sportem, każdy mocniejszy przeciwnik może go ciężko znokautować.
O wielkości sportowca świadczy fakt że wie kiedy powiedzieć dość.
a dla nas i tak jestes mistrzem bez pasa
wsydu wiekszego niz Adamek ostatnio i tak nie zrobisz w razie przegranej wiec do dziela
zrobil wiekszy wstyd...z Adamkiem wlasnie
Ale cóż,to jest Jędrek...
Nie wpie.dalam się,bo jeszcze dostanę:)
hehe wrze jak zawsze :D
Andrzej jak ty potrafisz wkurwić i rozkochać:)
Rób co chcesz.
a kto jemu da te setki tysiecy dolarow za walke z jakims bumem ??co jak co ale Golota dla kasy na pewno tego nie robi
-Nie wygrywał dzięki pomocy sędziów to co wygrał to dzięki sobie
-W walce z Byrdem uważam został oszukany był lepszy
-Porażki bolały go gorzej niż nas
Nie lubię bokserów wygrywających po wałkach i cieszących się z tego i do takich mam największe pretensje.
Kariera Andrzeja jest skrajna ale nie jest oszustem,to dla mnie ważniejsze.Nie zdobył tytułu ale inni je zdobywają dzięki arbitrom,wielu jest takich,lub ich bronią-co to za mistrzowie
Tą walkę obejrzę niezależnie od pory!
Dzięki za zrozumienie pozdrawiam.
PS. Żałuję, że walka z Mollo nie była pożegnalną walką Andrzeja...
Kolejna sprawa. Czy wy (ci co pie***lą głupoty o Tomku, Andrzeju) wiecie co tą są treningi bokserskie, czy jakiego kolwiek innego sportu walki (sam trenuję MMA ale nie o to chodzi) spróbujcie iść po szkole na 2,3 treningi i docencie do c**ja w końcu to co oni (Tomek i Andrzej) nam dali. Tyle emocji, tyle nie przespanych nocy, cudowna sprawa.
OD***RDOLCIE SIĘ OD NICH RAZ NA ZAWSZE FORUMOWE BURAKI KTÓRE C**JA ROBIĄ!!!
Tych gwiazdek tyle dałeś ,że myślałem ,że to buziaki:)
Nie ma co się denerwować.
Andrzej nie przejmuj się dyletantami i kompleksiarzami, ja wierzę że otaczają Cię odpowiedni ludzie (w tym żona Mariola) i jeżeli nie widzieli by sensu to byś po prostu nie wszedł !! obiecaj tylko, że nie pozwolisz trwale zaszkodzić Twojemu zdrowiu, i bądź pewien że Ci prawdziwi zawsze będą z Toba !!
po co tyle emocji ? każdy ma swoje zdanie i ma prawo je wypowiadać czy to się Tobie podoba czy nie. Ludzie od zawsze jeździli po Andrzeju i jakoś to po nim spływało więc niech też spływa po Tobie.
Własnie o to chodzi, że otaczają Go źli ludzie, którzy pewnie chcą zarobić jeszcze parę dolców, nie wierze w odrodzenie lewej ręki, nie wierzę w dobrą formę, w walce z Adamkiem Gołota wyglądał fatalnie, ruszał się fatalnie i fatalnie wyprowadzał ciosy, od tej walki trochę upłynęło i wątpię żeby zmieniło się na lepsze. Zawsze kibicowałem Andrzejowi i nie chcę żeby skończył jak RJJ i robił jako przetarcie dla młodych zwodników
JAKI WSTYD Z MCBRIDEM PRZYNIÓSŁ GOŁOTA?
Andrew odwalił już w ringu tyle "dziwnych" akcji , ma tyle jednak bądź
co bądź porażek więc co tak naprawdę ma do stracenia ?
Odpuszczę jakieś kwestie zdrowotne bo nie ja jestem od tego by
się na ten temat wypowiadać ale nawet jak Andrew będzie przegrywał
po dobrych walkach czy nawet po kolejnych "dziwnych" akcjach to
nikogo to nie zdziwi, a zawsze jest szansa na dobrą kasę a i jakieś
wygrane na odchodne które zamażą sromotną ostatnią porażkę z rąk
Adamka.
Zawsze lubilem ogladac jego walki.Potrafil dostarczyc ogromnych emocji.
Ale to powinna byc walka powiedzmy"pokazowa" z zawodnikiem typu Frans Botha,Tyson(jak by sie zgodzil).Z kims kto ma nazwisko,ale jest juz wiekowy.
ale że co ??
rys
no nie dal...szczegolnie z Lenoxem albo z Tysonem buhehe
Powiem tak od siebie.
Wole takie walki andrzeja walczacego sam ze soba nawet, niz tomaszka nudna "szermierke na piesci"..
A ja się nie zgadzam z Anią ani z Tobą jak i z tymi, którzy chcą walki Andrzeja. Chcecie żeby Gołota znowu dostarczył wam emocji mimo wielkiego ryzyka dla jego zdrowia. Przecież jak ten gość dostanie mocniejszą petardę nawet od buma to zamiast się jąkać już w ogóle może przestać mówić albo stanie się coś jeszcze gorszego i z Andrzeja zostanie warzywo. Mówicie, że to jego decyzja - ok, ale wg mnie w dużej mierze ta decyzja uzależniona jest od tego, że tacy jak Wy zobaczą/pójdą na taką walkę. Dla mnie to czysty egoizm z Waszej strony. Może byłoby to łatwiejsze do przełknięcia gdyby to była kolejna pożegnalna walka Andrzeja ale On myśli jeszcze o zdobyciu pasa... :/ Sory Panie Andrzeju, nie powinien Pan więcej wychodzić na ring.