OFICJALNIE: LEBIEDIEW I TONEY O WBA INTERIM
Menedżer Władimir Hriunow, który jest opiekunem kariery byłego pretendenta do tytułu mistrza świata WBO wagi junior ciężkiej, Denisa Lebiediewa (22-1, 17 KO) oznajmił, że stawką pojedynku tego ostatniego z byłym czempionem w trzech kategoriach wagowych, Jamesem Toneyem (73-6-3, 44 KO) będzie pas czasowego (interim) mistrza świata WBA.
Hriunow dodał, że nie byłoby to możliwe, gdyby nie osoba mistrza świata WBA wagi ciężkiej, Aleksandra Powietkina (22-0, 15 KO). O stawce wspomnianej rywalizacji mówiło się wprawdzie od dawna, ale dopiero teraz rosyjski menedżer mógł ją oficjalnie potwierdzić.
- WBA sama się do nas zwróciła w tej sprawie - powiedział Hriunow. - Można powiedzieć, że stało się to dzięki Aleksandrowi Powietkinowi. To jego ostatnia, zwycięska walka sprawiła, że zwrócona na nas uwagę - zakończył menedżer Lebidiewa i Powietkina.
Przypominamy, że aktualnie regularnym mistrzem WBA w tej wadze jest 39-letni Panamczyk Guillermo Jones (37-3-2, 29 KO), który ostatni raz bronił swojego tytułu ponad rok temu (2 października 2010 roku). Do kolejnej obrony ma jednak stanąć 5 listopada, mierząc się z Michaelem Marrone (20-3, 15 KO), który mimo iż przegrał 3 z ostatnich 5 walk, jest klasyfikowany jako nr 14 rankingu WBA.
- Szefowie WBA są z tego faktu bardzo niezadowoleni - dodał Hriunow. - Dlatego będą nalegać, by Jones - w kolejnej obowiązkowej obronie - skrzyżował rękawice ze zwycięzcą walki Lebiediew-Toney
Aha to w takim razie np Mariusz Wach tez jest juz mistrzem swiata gdyż posiada pas WBC Baltic.