TONEY Z LEBIEDIEWEM O PAS. JAKI?
W ubiegłym tygodniu przytalaczliśmy wypowiedź Jamesa Toneya (73-6, 44 KO), który oznajmił, że stawką jego pojedynku z Denisem Lebiediewem (22-1, 17 KO) będzie tytuł mistrzowski federacji WBA w kategorii junior ciężkiej. Menedżer rosyjskiego pięściarza Władimir Hriunow potwierdził, że 4 listopada w Moskwie pięściarze powalczą o pas, ale nie uściślił jaki.
- Myślę, że 4 listopada w hali Megasport będziemy mieli komplet widzów. Chcę przypomnieć, że starcie Lebiediewa z Toneyem będzie walką o tytuł i w przypadku zwycięstwa Denis będzie mógł wybrać sobie kolejnego przeciwnika. Jeśli chodzi o Marco Hucka (Lebiediew przegrał z nim w kontrowersyjnych okolicznościach w grudniu 2010 roku - przyp.red.), to wciąż jesteśmy gotowi na ten pojedynek - mówi Hriunow.
Wiele wskazuje na to, że 43-letni Toney i o 11 lat młodszy Lebiediew powalczą o tymczasowy tytuł WBA, co sugeruje również witryna Boxrec.com. Do niedawna pas WBA Interim dzierżył Yoan Pablo Hernandez, ale zrezygnował z niego przyjmując propozycję walki ze Steve'em Cunninghamem o tytuł IBF (Kubańczyk odebrał pas Amerykaninowi).
Pełnoprawnym mistrzem WBA jest 39-letni Panamczyk Guillermo Jones (37-3-2, 29 KO), który pasa bronił będzie 5 listopada na Florydzie. Jego rywalem ma być 26-letni Michael Marrone (20-3, 15 KO).