HUCK CHCE DO WAGI CIĘŻKIEJ
Wczoraj Marco Huck (34-1, 25 KO) po raz ósmy obronił tytuł mistrza świata federacji WBO w wadze junior ciężkiej, wygrywając przez nokaut w szóstej rundzie z Rogelio Omarem Rossim (17-3-1, 11 KO). Starcie z rosłym (190 cm) Argentyńczykiem utwierdziło boksera grupy Sauerland Event w przekonaniu, że niedługo będzie mógł z powodzeniem rywalizować z pięściarzami najcięższej kategorii.
- Myślę poważnie o przejściu do wagi ciężkiej. Widzieliście właśnie, że mogę roznieść każdego, kto stoi na mojej drodze - powiedział po walce Huck, który już wielokrotnie zapowiadał, że w przyszłości mierzy w potyczki z najlepszymi w kategorii ciężkiej - braćmi Witalijem i Władimirem Kliczko.
Jego szkoleniowiec tego pomysłu na razie zdaje się nie traktować zbyt poważnie. - Marzyć będziemy później - skwitował Ulli Wegner.
Ze swojego występu w Ludwigsburgu Huck jest zadowolony. - Być może trochę zbyt długo się rozkręcałem. Mogłem przejść do rzeczy szybciej, ale i tak wszystko wyszło świetnie i pozostałem mistrzem - cieszy się 26-letni Niemiec serbskiego pochodzenia.
Swietnie na tle , no wlasnie kogo? Ten Argentynczyk nie byl nawet bumem ,podejrzewam , ze jego cutman w ring by tez wiele mniej nie zrobil.
To co go dzis wyroznia w cruiser czyli mocny cios i dosc duza odpornosc na ciosy,po przejsciu do krolewskiej kategorii spowoduje ze bedzie jednym z wielu
Na sukces w walce z K2 szanse ma zerowe
A w konfrontacji z takimi piesciarzami jak Adamek,Helenius,Povietkin,Arreola,Czambers,Czagajev,Bojtsov,i jeszcze pewnie kilku innych tez nie byl by faworytem
Oczywiscie jest taka szansa ze po przejsciu do hevy,zostana zaaranzowane walki z odpowiednio dobranymi rywalami i Huck doczolga sie do title shot,ale na sama mysl o tym robi mi sie niedobrze:(
Huck w ciężkiej zarobi, poobija bumów, doczołga się do walki z którymś z Kliczków i dostanie wypłatę życia. Po drodze wmówi kibicom, że jego kariera jest prowadzona wzorowo, a on ma mnóstwo atutów żeby pokonać Kliczkę.
A ta zważywszy na to,że on i Klczkowie walczą w Niemczech taka walka tam to złoty interes.W Eurpie też by się sprzedała.Tylko jedno mnie zastanawia-Jak Sauerland by przeżyłby to,że to nie on by miał najwięcej do gadania?Perspektywa zarobku by pewnie dumę i ambicję by poskromiła.Ale jednak.
inna sprawa że na Kliczków to nie będzie nigdy gotowy a wycieczka do ciężkiej uda mu się tylko jeśli przewodnikiem będzie Wujek i będzie szedł dobrze znaną ścieżką, którą wcześniej wydeptali między innymi David albo Tomasz.
takie zagrania nie mają sensu bo oni ograniczeni swoimi warunkami przenoszą się do kategorii, która nie ma ograniczeń (to jej największy atut). sens przenosin do HW byłby gdyby tak jak kilka miesięcy temu rozmawiano o ustanowieniu górnego limitu ciężkiej. co samo w sobie jest głupotą ale tylko wtedy miałoby to rację bytu.
Bo jak wiadomo Huck z K2 = wypłata plus bonus którym będzie wpierdol życia z ciężkim KO oraz szpital na peryferiach :D
Jak wczoraj patrzyłem na te jego ataki i jak było zwaracie,to nieraz lepsza technike prezentują bitnicy spod baru.