NARVAEZ: LUDZIE NIE ZNAJĄ MOICH UMIEJĘTNOŚCI
W najbliższą sobotę Omar Andres Narvaez (35-0-2, 19 KO) w WaMu Theater przy Madison Square Garden zmierzy się w walce mistrzowskiej z Nonito Donaire (26-1, 18 KO). Zwycięzca ciekawie zapowiadającego się starcia zgarnie pasy WBC i WBO w kategorii koguciej, które do tej pory są w posiadaniu Filipińczyka.
Dla Narvaeza będzie to debiut w Stanach Zjednoczonych. Latynos uważa, że ludzie w USA niewiele wiedzą na jego temat i w sobotę będą przecierać oczy ze zdumienia. 36-letni mańkut zamierza obnażyć słabości świetnego Filipińczyka.
- Zamierzam wrócić do domu z mistrzowskimi pasami. Nikt w Stanach Zjednoczonych nie zna do końca moich umiejętności, mojego doświadczenia w wielkich walkach. Donaire jest zbyt młody na pojedynek takiego kalibru. Przekonacie się o tym w sobotni wieczór - zapewnia "El Huracan".
Legenda argentyńskiego boksu kategorii muszej, nawet pomimo tego, że nie walczył z inną legendą - Pongsaklekiem (panowali w tym samym czasie w tej samej kategorii), co oczywiście kładzie się cieniem na jego karierze, ale nie wymazuje innych jego dokonań.
Inna sprawa, że ja akurat oglądałem ok. 10 jego walk + skróty paru innych i wiem, że z Donaire szanse ma niewielkie, zwłaszcza, że nigdy nie walczył w koguciej. Ale jeśli przetrwa napór Filipińczyka w pierwszych 4-5 rundach, to może stać się to samo co z Sedą, albo Asloumem. Narvaez rozpocznie swoją grę, w której jest mistrzem.