DORADCA ROYA O JEGO POWROCIE
Jak już zapewne dobrze wiecie, legendarny Roy Jones Junior (54-8, 40 KO) nie poddaje się i 10 grudnia powróci walką z Maxem Alexandrem (14-5-2, 2 KO). Na pytanie "Po co to wszystko?" postarał się odpowiedzieć doradca Roya, McGee Wright.
- To taka trochę walka na podbudowanie dla niego. Zobaczymy jak będzie się czuł w ringu po tym powrocie. Nie chce przecież zakończyć wszystkiego taką porażką, dlatego najpierw sprawdzi jak będzie wyglądać w ringu, a potem się zobaczy co dalej. W pojedynku z Denisem Lebiediewem był w grze do ostatnich dziesięciu sekund, a przecież to pretendent numer jeden - powiedział Wright, który przyznał również, iż po ciężkim nokaucie z rąk Lebiediewa sławny Roy został dokładnie przebadany przed potencjalnym powrotem.
Przypomnijmy jeszcze, że Jones skrzyżuje rękawice z Alexandrem w limicie kategorii cruiser.
ale to dwa słowa ;p
Roy powinien odejść po zwycięskiej walce. Oczywiste jest,że rywala z górnej półki w cruiser może już nie pokonać. Jakiegoś solidnego średniaka na 'do widzenia; po tym Alexandrze i kimś jeszcze aby odejść w 2012 roku. Realnie patrząc, chciałbym widzieć taki koniec kariery mojego idola.
Czasem pośpiech nie po płaca.
Dobrze że wraca bo nie warto kończyć kariery na takiej przegranej.
Teraz powinien być w lepszej formie jak na Denisa i spokojnie obije Maxa.
55-8!
Dzięki redakcja za newsa.
http://www.youtube.com/watch?v=fxhbJ20bgvc&feature=mh_lolz&list=FLy7gPFE8aXx5EPmUju4MmPg
Roy is better than Hopkins,Mayweather,Pacquiao,Toney,Klitschko's,Martinez,Tarver ...