PASCAL: CLOUD TO ŚWIETNY PIĘŚCIARZ
Po majowej porażce z Bernardem Hopkinsem (52-6-2, 32 KO) i utracie tytułu mistrza świata federacji WBC w wadze półciężkiej, 28-letni Jean Pascal (26-2-1, 16 KO) szuka sposobu, aby wrócić do gry na bokserskim szczycie. Być może dokona tego konfrontując swoje umiejętności z czempionem federacji IBF, starszym o rok i wciąż niepokonanym Tavorisem Cloudem (23-0, 19 KO).
Urodzony na Haiti, a zamieszkały w Kanadzie Pascal chciałby skrzyżować rękawice z pięściarzem z Florydy jeszcze pod koniec tego roku, w grudniu. Zdaje sobie jednak sprawę, że nie będzie to takie proste.
- Wiem, że mój promotor robi wszystko, żeby doprowadzić do mojego pojedynku z Tavorisem, ale dogadać się z Donem Kingiem nie jest łatwą rzeczą - stwierdza Jean nawiązując do trudnego charakteru 80-letniego opiekuna mistrza IBF.
- Cloud to świetny pięściarz. Styl robi walkę i uważam, że nasze style zagwarantowałyby doskonałe widowisko. Jestem gotowy, aby walczyć z każdym, wszędzie i o każdej porze. Chcę pojedynków tylko z najlepszymi na świecie - zapewnia spragniony wielkich wyzwań Pascal.