PROKSA Z NOWYM KONTRAKTEM
Redakcja, Matchroom Sport
2011-10-19
Matchroom Sport powiadomił, że Mistrz Europy wagi średniej, Grzegorz Proksa podpisał nową umowę promotorską z brytyjską firmą. Kontrakt został podpisany z Barrym Hearnem, wspólnie z menedżerem pięściarza Krzysztofem Zbarskim.
- Grzegorz w walce z Sylvestrem był niesamowity. Wybrał się do jaskini lwa, gdzie zdominował pięściarza światowej klasy na jego własnym terenie. Grzegorz w ringu jest agresywny i nieustępliwy, bardzo ambitny. Bardzo im zaimponował swoją wolą walki, teraz muszę zrobić wszystko, aby doprowadzić do zasłużonej szansy walki o mistrzostwo świata - powiedział Barry Hearn.
http://youtu.be/Z5eNMWAHxps
2minuta:)
Jak tak o interesy G.P powalczy to dobrze
Nie wiem czemu Grzesiek nie pójdzie do Rozalskiego, jemu jak na razie wychodzi dochodzenie do wielkich walk i to nie na last minute, bo ktoś tam miał kontuzje tylko jako równy z równym.
Moja wiedza na ten temat jest całościowo amatorska, jednak jestm w 50% pewny, że Hearn nieznacznie popchnie Prokse do przodu.
Czyli żegnamy Proksę super gwiazdę a witamy Proksę lokalnego wojownika ;/"
Niestety, ale mam podobne odczucia. Moze jednak kontrakt jest krotkoterminowy i nie zamnknie Proksie szansy na dalszy rozwoj. Rozbijanie sie po europejskich salkach nie jest tym, co pozwoliloby Polakowi na slawe i pieniadze...mowie tutaj o prawdziwych pieniazkach...
Podaj proszę przykład jednego europejskiego boksera, który w USA doszedł do wielkiej sławy i pieniędzy.
Co masz na myśli mówiąc europejskiego? Mieszka w Europie na stałe?
Podaj proszę przykład jednego europejskiego boksera, który w USA doszedł do wielkiej sławy i pieniędzy."
Joe Calzaghe za dwie walki u nas (Hopkins & Jones) zarobil wiecej niz za wszystkie swe poprzednie pojedynki razem wziete. Ponadto, tylko dlatego i z odwazyl sie przyjechac do US i zawalczyc z wymienionymi przeciwnikami, stal sie swiatowa gwiazda a nie regionalnym mistrzem...
Nie wiem czy Lewisa traktujesz jako Europejczyka?
Dzik w sosnę-pierwsze słyszę;D
Data: 19-10-2011 17:00:58
"Dodam, ze jakikolwiek piesciarz mieszkajacy na stale tylko w Europie, nigdy nie osiagnal i nie osiagnie statusu mega gwiazdy. "
Zapomniałeś o Braciach Kliczko .
Chodzi o to ze europejski bokser to np Andrew Golota bo pochodzi z Europy, ale mieszkał i robił karierę w USA. Zapewne mieli na myśli boksera, który mieszka i trenuje w Europie i urodził sie w Europie, a zeby zarobić i uzyskać fame to jedzie na 2-3 walki do USA, które cieżko dostać
Data: 19-10-2011 17:00:58
"Dodam, ze jakikolwiek piesciarz mieszkajacy na stale tylko w Europie, nigdy nie osiagnal i nie osiagnie statusu mega gwiazdy. "
Zapomniałeś o Braciach Kliczko ."
Klitschkos osiagneli sukces finansowy i sportowy ale niestety nie sa uznawani za zadne gwiazdy w US. Co wiecej, przecietny fan boksu zawodowego ma problemy z odroznieniem kto jest kto a ich walk nie chce pokazywac zadna istotna amerykanska tv. Czy jest to miara swiatowego sukcesu? Na to pytanie odpowiedziec kazdy musi sobie sam. Ja doceniam Klitschkos, ale nie sadze iz sa mega gwiazdami swiatowego boksu jakimi sa np. Manny Pacquiao, Floyd Mayweather czy Bernard Hopkins a jakimi byloi Lennox Lewis, Oscar De La Hoya czy Mike Tyson.
Oczywiscie jest to moja subiektywna ocena sytuacji.
Adamek za jedną walkę we Wrocławiu zarobił więcej, niż za wszystkie swoje walki w USA (a trochę ich było). To jako kontrargument odnośnie Joe Calzaghe'go. Miałem jednak na myśli bokserów współcześnie boksujących. Trochę Europejczyków obija się po amerykańskich ringach, ale żaden nie zrobił wielkiej kariery. Walczący od lat w USA Andy Lee nie dostał walki z Martinezem, a dostał ją znacznie niżej notowany i walczący tylko w Europie Barker. Więc skąd pewność, że dostałby taką walkę Proksa? A innych wybitnych bokserów w middleweight w Ameryce po prostu nie ma.
Adamek za jedną walkę we Wrocławiu zarobił więcej, niż za wszystkie swoje walki w USA (a trochę ich było). To jako kontrargument odnośnie Joe Calzaghe'go. Miałem jednak na myśli bokserów współcześnie boksujących. Trochę Europejczyków obija się po amerykańskich ringach, ale żaden nie zrobił wielkiej kariery. Walczący od lat w USA Andy Lee nie dostał walki z Martinezem, a dostał ją znacznie niżej notowany i walczący tylko w Europie Barker. Więc skąd pewność, że dostałby taką walkę Proksa? A innych wybitnych bokserów w middleweight w Ameryce po prostu nie ma. "
Uzyles interesujacych argumentow, aczkolwiek przyklad Adamka z walczacego z niepopularnym Klitschko w Europie nie jest wyznacznikiem calego procesu latwego do zaobserwowania na przestrzeni ostatnich 20-30 lat. Co do Andy'ego Lee, to prawdopodobnie dostanie walke z martinezem juz wkrotce, gdyz Steward bardzo namawia HBO na ten wlasnie pojedynek. Barker dostal szanse, gdyz jak sam wiesz skontaktowal sie bezposrednio poprzez strone facebook ze sfrustrowanym Martinezem w momencie kiedy ten nie mial zadnych przeciwnikow, ktorzy chcieliby z nim walczyc i obaj piesciarze uzgodnili pomiedzy soba niemalze wszystkie detale. Dziwna sytuacja i zypelnie wyjatkowa. Co do innych europejczykow walczacych w US, to prawda jest taka iz nie ma w tej chwili nikogo, kto ma styl tak atrakcyjny dla tv jak Proksa i w tym widze jego olbrzymia szanse na wielki sukces. Oczywiscie nie sadze by Hearn byl wielka pomoca w jego osiagnieciu.
"Wierze ze Proksa wie co robi "
Myślę,że wie doskonale i wybiera najlepiej,ma swój plan niech go realizuje.
On doszedl do tego gdzie sie znajduje praktycznie sam i wydaje mi sie ze jest dobrym kowalem swego losu ,tylko mu zyczyc powodzenia i duzo szczescia ,bo szczescie tez jest potrzebne
ja wtej chwili jeszcze nie wybiegam tak daleko ,uwazam ze powinien zawalczyc ze dwie walki z zawodnikami z pierwszej 10 i dopiero wtedy mozna myslec o Martinezie
Zgadzam się jest mądrym gościem,wie co robi,rozsądny i tylko życzyć jak napisałeś powodzenia i szczęścia,zdrowia.
babu93
Ja szczerze widzę ogromne szanse,bo Martinez dla mnie nie jest wybitnym zawodnikiem w dodatku ostatnia walka pokazała,że można mu zrobić krzywdę,myślę ,że już zaczyna tracić swoje największe atuty z racji wieku.Dla mnie Proksa ma większy potencjał,jeszcze jedna walka z kimś dobrym,bo póki co pokonal tylko Sylwestra z zawodników liczących się i później celowanie w pas.Wg. mnie od Martineza jest lepszy Gołowkin i to o wiele.Ale to moje zdanie.
Jezeli chce zaistniec globalnie to nie musi sie wcale przenosic do Stanow, ale musi walczyc tam gdzie sie na ogol odbywaja tzw. "wielkie" walki, tzn. Stanach, Niemczech, Anglii, Kanadzie albo Australii.
Fakt, ze na co dzien mieszka gdzies tam, to nie ma wiekszego znaczenia, o ile ma dobrych promotorow, trenerow oraz sparing partnerow.
Grzegorz jest dość dobrze zaznajomiony z podwórkiem brytyjskim, czuje się tam niemal jak u siebie w domu, a promotorzy z Wysp wypromowali i wzbogacili niejednego pięściarza.
Hearn związany był ze Stevem Davisem,Jimmim Whitem i Ronniem O'Sullivanem, kto się zna, ten rozumie, że świadczy to tylko o świetnym nosie i ręce tego promotora.
Do kolekcji swych inwestycji,uważam świetnie trafionych czy to w bokserów czy Snookerzystów dołączył kolejny brylancik:)
@mma
Była informacja (nawet na tym portalu) o rozmowach Zbarskiego z dużymi promotorami jak GBP czy Top Rank .
Masz chyba problem ze zrozumieniem faktu że USA to tylko niewielka część naszego globu. Amerykanie sa znani ze swojej ignorancji i twierdzenie że Kliczko nie osiągneli statusu gwiazdy jest patrzeniem przez pryzmat tego , specyficznego środowiska!!! Np. światową gwiazdą , chyba największą obecnie w sporcie jest piłkarz Messi. I podejrzewam że w US niewielki procent wie w ogóle o jego istnieniu)))
A ja np. nie znam żadnego basebolisty czy gracza NFL. I kompletnie mnie to nie interesuje.
Masz chyba problem ze zrozumieniem faktu że USA to tylko niewielka część naszego globu. Amerykanie sa znani ze swojej ignorancji..."
Nie mam zadnych problemow ze zrozumieniem faktu, iz jestesmy bardzo liczacym sie mocarstwem sportowym, wiec brak sukcesu na naszym rynku jest brakiem sukcesu globalnego. Zapytaj sie jakiegokolwiek piesciarza, czy chce osiagnac rozpoznawalnosc, slawe, uznanie i pieniadze na naszym rynku??? Jezeli uzyskasz jedna odpowiedz, ze nie -porozmawiamy wowczas o byciu ignorantem. Ponadto, jezeli jestesmy znani ze swej ignoracji, powiedz mi z czego znani sa Polacy?
Podobno 11% amerykanów potrafi na mapie wskazać gdzie leżą Niemcy , a jeszcze mniej gdzie leży Irak( czyli państwo gdzie giną obecnie amerykańscy żołnierze). Nie mam żadnych uprzedzeń ale ogólnie rzecz biorąc społeczeństwo US jest po prostu ciemne i ograniczone. Obecny status tego kraju wynika z dużej wolności gospodarczej a jego"potęga" już niebawem zostanie zduszona przez Chińczykow.
Powtarzam !!! Nie mam żadnych uprzedzeń ale większość narodów wschodniej europy , a już szczególnie japończycy czy chińczycy biją amerykanów inteligencją w sposób wręcz porażający!!!!
Dodam, ze stwierdzenie "...japonczycy i chinczycy bijacy nas pod wzgledem inteligencji w sposob porazajacy..." jest jednym z najwiekszych bezsensow jakie udalo mi sie dostrzec na tym forum. Nie jest to jednak miejsce na tego typu dywagacje.
Skończył się kiepski kontrakt. Od 2004r. dopiero teraz ktoś o geniuszu usłyszał.
Teraz znów lipa...
Kiepski promotor Zbarski (Proksę w Polsce niewielu zna i nigdy w Polsce nie walczył) tak szukał, żeby się wkręcić.
No i się wkręcił...
Żadna poważna grupa by na to nie poszła.
Ale skoro Proksa sam nie negocjował, to Zbarski załatwił co chciał.
Znów Proksa będzie siedział w domu i czekał na walkę.
Na pewno nie w Polsce i nie w USA...
Żenada.
Obym się mylił bo chciałbym polskiego geniusza boksu oglądać w największych walkach.
Ale skoro on sam nie potrafi sobie tego załatwić to co potrafi Zbarski już widzieliśmy.
Po pierwsze nie wierzę że jesteś rodowitym obywatelem US a z polską łączy Ciebie babcia i polska dziewczyna! Zbyt dobrze , zarówno stylistycznie jak i ortograficznie piszesz po polsku. Jesteś albo pozorantem albo polonusem przebywającym w US bardzo krótko( przez co bardziej amerykański niż rdzenny amerykanin).
Nie zmienia to faktu że amerykanie są ignorantami zapatrzonymi w siebie samych , i uważających że to co amerykańskie to znaczy najlepsze)))
Powiedzmy że mają do tego prawo bo w sensie gopspodarczym i politycznym osiągnęli w XX wieku szczyt. Niestety się to pomalutku kończy i wbrew pozorom wcale mnie to nie cieszy. Stwierdzam tylko fakty...
Zbarski to menager Proksy ,Hearn to promotor. Kontrakt z Hearn'em był od początku tyle ,że był dupny , teraz może będzie lepszy , ale i tak wolałbym Grześka zobaczyć na walce w MGM a nie na O2 arena .
@Krzysiek34
Uwierz mi , ignoranci są na całym świecie , zapytaj ludzi na ulicy (może twoich przyjaciół) gdzie leży Liban albo nawet Irak , mało który odpowie(7 na 10 osób nie odpowiedziało, pytałem kiedyś jak się nudziłem w pracy ;) ) , możesz również zapytać o datę rozpoczęcia II wojny światowej , też dużo ludzi nie wiedziało , więc to nie zależy od narodu tylko od człowieka . Stereotypy mają naprawdę mało wspólnego z prawdą (nie jestem wąsatym alkoholikiem jak wynika z stereotypu Polaka :) ) polecam Ci gorąco program "matura to bzdura" , dużo pytań do ludzi ,dużo przejawów ignorancji .
W mojej poprzednim poscie staralem sie powiedziec co nastepuje:
Mozna byc bokserem swiatowej klasy nie mieszkajac na stale w Stanach, Anglii, Niemczech, Kanadzie czy Australii. Ale nie ma zadnej watpliwosci, ze NIE mozna zaistniec na swiatowej arenie nie walczac w tych krajach.
Pacman nie musi mieszkac w Stanach na stale, ale musi trenowac oraz walczyc w Stanach bo to najwiekszy rynek bokserski na swiecie.
Wydaje mis sie, ze Proksa to najbardziej inteligentny z czolowych polskich bokserow, takze dobrze wie jak ma pokierowac swoja kariera!