HERNANDEZ POKONAŁ COLLAZO
Leszek Dudek, Informacja własna
2011-10-16
Luis Collazo (31-5, 16 KO) nie wykorzystał ostatniej być może szansy na powrót do szerokiej czołówki i po dziesięciu rundach przegrał jednogłośnie na punkty z Freddym Hernandezem (30-2, 20 KO), którego większość kibiców pamięta jedynie z błyskawicznej porażki, jaką 'The Rail' poniósł przed rokiem z rąk Andre Berto.
Obydwaj zawodnicy bez kalkulacji wdali się w ostrą wymianę od pierwszych sekund i pojedynek nie zmieniał obrazu przez dłuższy czas. W ósmej odsłonie Meksykanin doprowadził do celu lewy hak na korpus i Collazo wylądował na deskach. Nowojorczyk zdołał powstać i podjął dalszą walkę, ale tempo zdecydowanie opadło. Po ostatnim gongu sędziowie byli jednomyślni i każdy z nich przyznał wygraną Hernandezowi (96-93, 96-93, 96-93).