CZASÓWKA ZIMNOCHA
Krzysztof Zimnoch (8-0-1, 7 KO) zanotował kolejne efektowne zwycięstwo, pokonując w trzecim starciu Sebastiana Tuchscherera (14-13, 5 KO).
Krzysiek w pierwszej rundzie skoncentrował się na ciosach po dole, osłabiając swojego rywala. Odwrócił tym jednak uwagę i ładnym prawym podbródkowym wstrząsnął w końcówce. W drugiej odsłonie Zimnoch kilka razy zaskoczył Tuchscherera kombinacją prawy na dół - lewy sierp, a wygraną przypieczętował długim prawym prostym.
Koniec nastąpił w trzecim starciu. Najpierw Zimnoch trafił precyzyjnym prawym krzyżowym pomiędzy rękawicami przeciwnika. Ten przeleciał przez pół ringu, lecz zatrzymał się na linach i obyło się bez liczenia. Krzysiek przyspieszył, dopadł zranioną ofiarę i po pół minuty obijania zakończył wszystko lewym sierpowym. Co prawda Niemiec jeszcze wstał, ale sędzia przerwał pojedynek.
Zajebista stronka. Każdy sport online.
Ciekawe kto kupi PPV na obijanie emeryta, ja na pewno nie.
Co do Zimnocha... Jakos go nie widze...
To Polak jak ja i pewnie Ty
Ciekawe kto kupi PPV na obijanie emeryta, ja na pewno nie.
A ja myślę że nie jeden fanatyk (których nawet na typ portalu jest pełno) to wykupi
Jak dla mnie nawet "walka" z Kliczką nie była warta PPV
Jak dla mnie to Murzyn. Zajebisty Murzyn ;)
Kosteckiego zmarnowali. On miał talent na miarę mistrza świata, ale musiał dorabiać w burdelach, nikt się nim nie zajął, koleś ciągle dostawał kelnerów, więc się nie przykładał do treningów, mając świadomość, że sędziowie i tak będą dobrze chcieli nie trenuje się na maxa.
Tutaj macie linka, ogarnięty i nie tnie (przynajmniej u mnie).