MALIGNAGGI: LUDZIE MÓWIĄ, ŻE SIĘ SKOŃCZYŁEM
Już dzisiaj na gali w Los Angeles kolejną walkę stoczy 30-letni Paul Malignaggi (29-4, 6 KO), a jego oponentem będzie Orlando Lora (28-1-1, 19 KO). "Magic Man" liczy, że po dzisiejszej wygranej dostanie w końcu szansę zaboksowania o jakiś prestiżowy tytuł. Malignaggi nie wyklucza również powrotu do niższej kategorii, jeśli dostanie odpowiednią propozycję.
- Nie wykluczam mojego powrotu do limitu 140 funtów. Jeśli pojawi się ciekawa opcja - schodzę niżej. Jeżeli dostanę dobrą propozycję w półśredniej, walczymy w półśredniej, w której czuję się najlepiej. Wszystko zależy tylko ode mnie. Chcę wielkiej walki, może pojedynku o tytuł mistrzowski w przyszłym roku, szczególnie ze względu na to, że ludzie myślą, że się wypaliłem - powiedział Malignaggi.