KONECNY: PRZED PROKSĄ WIELKA PRZYSZŁOŚĆ
Mistrz Europy w wadze junior średniej Lukas Konecny (47-3, 22 KO) to dobry znajomy innego mistrza Starego Kontynentu, naszego Grzegorza Proksy (26-0, 19 KO). Razem przygotowywali się do swoich ostatnich walk, niestety planowany na 30 września pojedynek Konecnego z dawnym podopiecznym Andrzeja Gmitruka, Siergiejem Dzindzirukiem (37-1, 23 KO) o pas mistrzowski WBO nie doszedł do skutku z powodu kontuzji Ukraińca. Pięściarz z Czech podzielił się jednak z naszym serwisem swoją opinią na temat ostatniej walki swojego kolegi z Polski.
- Znam Grzegorza bardzo dobrze. Przeboksowaliśmy razem chyba z 50 rund podczas treningów, zarówno przed moją walką z Matthew Hallem, w której zdobyłem mistrzostwo Europy, jak i teraz przed odwołanym niestety pojedynkiem z Dzindzirukiem o mistrzostwo świata. Miałem okazję dobrze zapoznać się z umiejętnościami Grzegorza i bylem absolutnie przekonany, że wygra z Sylvesterem. Nie spodziewałem się jednak, że wygra tak łatwo. Zdominował Niemca zupełnie i przewiduję, że przed Grzegorzem wielka przyszłość w zawodowym boksie. Będziecie mieli wielkiego mistrza! - stwierdził Konecny.