POLSKI P4P WEDŁUG BOXRECA
Każdy ranking pięściarzy może być przedmiotem kontrowersji, gdyż ze swej istoty jest subiektywnym zestawieniem, nawet jeśli układa go grupa ludzi, jak choćby federacja. Próbą zobiektywizowania systemu klasyfikacji zawodników są rankingi niezwykle popularnego portalu boxrec, które ustalane są w oparciu o skomplikowany algorytm. Jednak matematyka, choć jest królową nauk, to jednak zawodzi, gdy trzeba poddać ocenie nie tylko „suche” rekordy pięściarzy. Stąd rankingi boxreca wzbudzają kontrowersje jeszcze większe niż klasyfikacje niektórych federacji, a dla bardziej wyrobionych kibiców nie mają żadnego znaczenia. Są jednak obserwowane w środowisku boksu zawodowego, komentowane w branżowych mediach.
Dlatego postanowiłem przedstawić naszym Czytelnikom zestawienie, z którym wielu z Was zapewne już zetknęło się podczas przeglądania boxreca. Jest to polski P4P i choć powstał on w wyniku matematycznej procedury, nie wątpię, że może stać się przyczynkiem do interesującej dyskusji. Sklasyfikowani są w nim wszyscy czynni polscy pięściarze zawodowi, ale pod dyskusję Czytelników postanowiłem poddać tradycyjnie pierwszą dziesiątkę.
Miejsce pierwsze – bez niespodzianek. Od dawna okupowane jest przez bezdyskusyjnie najlepszego obecnie polskiego pięściarza, mistrza dwóch kategorii wagowych, Tomasza Adamka (44-2, 28 KO) i jego statusu nie zmieniła nawet ciężka porażka z rąk Witalija Kliczki. Ale już pozycja nr 2 to wielki awans Grzegorza Proksy (26-0, 19 KO), po jego odniesionym we wspaniałym stylu zwycięstwie nad Sebastianem Sylvestrem i zdobyciu mistrzostwa Europy. Ten triumf dał również „Super G” awans na 7 miejsce w światowym rankingu wagi średniej wg boxreca. Trzecie miejsce mimo zremisowanej walki z Delvinem Rodriguezem zajmuje „Wściekły Byk” z Polski, Paweł Wolak (29-1-1, 19 KO), a zawdzięcza to z pewnością cennemu zwycięstwu nad wysoko notowanym wcześniej w boxrecu byłym mistrzem świata Yuri Foremanem. Dopiero na czwartej pozycji odnajdujemy naszego jedynego obecnie mistrza świata, Krzysztofa Włodarczyka (45-2-1, 32 KO). W tym przypadku jego słaba postawa w walce z Francisco Palaciosem nie miała wpływu na algorytm, który wziął raczej pod uwagę niższą pozycję rankingową ostatnich rywali „Diablo”, który tym samym znalazł się poza rankingowym „podium”. Tuż za plecami mistrza WBC, na piątej pozycji uplasował się prowokujący go do walki Mateusz Masternak (24-0, 18 KO), nie mający na koncie porażki, za to legitymujący się dobrym bilansem nokautów na coraz lepszych przeciwnikach. Cały czas wysoko wśród polskich pięściarzy notowany jest również były mistrz Europy Albert Sosnowski (46-4-1, 28 KO), którego szóstej pozycji nie zaszkodziła nawet niedawna porażka z Aleksandrem Dimitrenką. Natomiast siódme miejsce Pawła Kołodzieja (28-0, 16 KO) potwierdza, że nie na darmo jest on przymierzany ostatnio do wielkiej walki, a waga cruiser uchodzi za „polską kategorię”. Porażka sprzed trzech dni nie zaszkodziła także Rafałowi Jackiewiczowi (38-10-1, 19 KO), który zajmuje wciąż wysokie ósme miejsce. Były mistrz Europy wyprzedza w tym rankingu o jedno oczko swojego kolegę z grupy Dawida Kosteckiego (37-1, 24 KO) wciąż czekającego na wielką walkę, oraz zamykającego pierwszą "dziesiątkę" aktualnego mistrza Starego Kontynentu, Piotra Wilczewskiego (29-1, 10 KO), który z kolei w przypadku zwycięstwa nad Jamesem DeGale’em może wskoczyć do czołówki tego zestawienia. Czy polski ranking P4P wyliczony według algorytmu zgadza się z bardziej może subiektywną, ale zarazem bardziej wszechstronną oceną kibiców i ekspertów? Zapraszam do dyskusji
I wielu jest przed nim.Natomiast nie rozumiem pozycji Wilka na ostatnim miejscu i tego,że Kostecki jest wyżej od niego,tak samo Kołodziej jest za wysoko jak i Jackiewicz.
"Miejsce pierwsze – bez niespodzianek."
Matma rzadko robi niespodzianki.
Ratajczak:
"Od dawna okupuje je bezdyskusyjnie(...)"
Z matmą ciężko dyskutować.
Ratajczak:
"Zapraszam do dyskusji"
O czym tu gadać?! Algorytm tak samo się nadaje do oceniania bokserów, jak klucz francuski do naprawy mikroprocesora.
1.Tomasz Adamek(dla niego liczy się już tylko HAJS)
2.Paweł Wolak(mocny grupa/promotor, serce do walki)
3.Krzysztof "Diablo" Włodarczyk (jeśli wykorzysta szansę od Greena, i pokaże się z lepszej strony niż w ostatnich dwóch pojedynkach, ma szansę na duże wypłaty od Hucka,Hernandeza itp.)
4.Grzegorz Proksa(młody wiek,piękny styl walki, jeżeli nikt mu nie utrze nosa to ma szansę być gwiazdą średniej-mam na myśli Europę)
5.Mateusz Masternak (młody,silny,zdolny ale potrzeba dobrych rywali)
6.Paweł Kołodziej (cicho-ciemny, tak naprawdę nie wiadomo na co go aktualnie stać)
7. Piotr Wilczewski (technika, wygrana w Liverpoolu)
8. Albert Sosnowski (może ktoś znany go obije)
9. Rafał Jackiewicz (dwie walki o pasy poza krajem i dwa razy LIPTON- w walkach o prespektywy,rankingi i jakiekolwiek pasy daje ciała)
10. Dawid Cygan Kostecki (słabi rywale, wysokie rankingi,napał promotora poza tym nic, mam nadzieję że ktoś go obleśnie rozbiję i wróci do swojego fachu z Rzeszowa.
Ps. Opierałem się na nazwiskach autora tekstu, ale moim skromnym zdaniem można wymienić kilka nazwisk.
Peace!
"Dodatkowo napisze, ze algorytm jest najlepszym sposobem oceny bokserow (oczywiscie madry algorytm), bo nie bierze pod uwage takich rzeczy jak medialnosc boksera czy czyjes widzimisie, tylko goly rekord."
Nie bierze też pod uwagę stylu zwycięstw, a nawet zalicza porażki, jako zwycięstwa, bo z oczywistych względów może polegać tylko na formalnych wynikach.
Głupota, bo tym samym w rankingach, które ocenia algorytm, pną się w górę bokserzy, którzy np. wygrywają dzięki sędzią, bo przecież oceniany jest tylko "goły rekord", a nie ich rzeczywista postawa w ringu.
Tak jak ktoś wspomniał wyżej Wilk powinien być przed Jackiewiczem i Cyganem.
Poza tym ranking celny.
Jednak takie suche podejście matematyczne nie może zauważyć szwindli, które powinny być uwzględniane w rankingach, np. Diablo przegrał 1 walkę z Cunninghamem, przegrał też z Palaciosem , a system policzył to jako zwycięstwa.
Jackiewicz przegrał pierwszą walkę z Zaveckiem, Cygan chyba nawet z Abdoulem przegrał ( tak naprawdę, nie mówię jak było u sędziów... )
Tak samo jak Lara powinien skoczyć po "porażce" z Williamsem, a że jest to algorytm to spadł pewnie.
Ciekawy temat, proszę o więcej takich :)
pozdrawiam i dobranoc
"Widzę, że matematyka nie na darmo nazywana jest królową nauk, bowiem polski ranking ustawiła jak najbardziej poprawnie."
Ten ranking też pośrednio ustalają ludzie ( budując algorytm ) i też opiera się na danych, które często są tylko subiektywnymi opiniami wątpliwej wartości ( werdykty sędziowskie ). Poza tym, nawet zepsuty zegar 2 razy na dobę pokazuje dobrą godzinę.
1. Adamek
2. Proksa
3. Wolak
4. Masternak
5. Włodarczyk
7. Sosnowski
8. Wilczewski
9. Wach
10. Kołodziej
I zobaczcie jakie to wszystko dziwne. Według obecnego "statusu" najwyżej powinien być "Daj Szansę Sędziom", w końcu jest jedynym polskim mistrzem świata. Mój ranking układałem jednak kierując się tym jak postrzegam poziom umiejętności naszych zawodników. Można przyjąć wiele punktów odniesienia i rankingi różniły by się bardzo. Gdybym kierował się sympatią do poszczególnych zawodników Proksa był by pierwszy, Wawrzyk drugi, Wach trzeci, Wolak czwarty, Majewski piąty a Włodarczyk byłby po za "20 nawet".
Proksa - nietuzinkowy styl, żadnej porażki, piekna walak o EBU
Włodarczyk - nadal mistrz świata pomimo ostatnich zawirowań
Wolak - prawdziwy waleczny byk, nieustępliwość
Sosnowski - były EBU, stoczył lepszą walkę z Vitem niż Adamek
Wilczewski - Mistrz EBU
Masternak - Świetny zawodnik wróżę mu mistrza świata CW, Gmitruk odwala dobra robotę
Jackiewicz - dobry technik, ostatnio nie miał szczęścia
Wach - ma warunki , poczekajmy i dajmy mu szanse
Cygan - lokalna rzeszowska atrakcja, bardziej znany z obijania bumów i burdeli.
mój skromny ranking Polaków którzy moga namieszać na światowych ringach :
1 Proksa
2 Wolak
3 Włodaczyk , jak bedzie w dobrej formie z Greenem sobie poradzi i w dobrej formie bedzie spokojnie w czolowce CW przez kilka najblizszych lat
a reszta
Adamek został obnazony z Kliczką
Wilczewski o ile w najblizszej walce jakies szanse ma to walczy w kategorii która na swiecie jest mega mocno obsadzoina , przy całej sympatii nie widze go z pasaem misztrowskim duzej fereracji
Masternak , Kołodziej , Kostecki zero prawedziwych sprawdzianów , chociaz w Masterze pokładam duże nadzieje ale musza zaczac g sprawdzac z lepszymi rywalalmi a Kosteckiego jeszcze do konca nie skreslam ale czasu juz ma coraz mniej
sosnowski i jackiewicz i tak osiagneli wiecej niz im talenty pozwalaly
Twój ranking jest maksymalnie subiektywny i nie ma odzwierciedlenia w rzeczywistości.
Proksa i Masterniak to najlepsi nasi prospekci
z Wolaka nic nie bedzie do jego stylu trzeba miec cios pierwszy bokser z ciosem go wyleczy niestety pomimo tego ze go lubie i bede mu kibicował
wszystkie rankingi są w 100 % subiektywne z moim nie jest inaczej
agresornik
to znaczy ze krótko tu jestes bo Proksa docenaiło tutaj wielu od czasów kiedy biegał sobie po tych swoich górkach koło domu
, co do Wolaka z niego juz cos jest jest w czołowce swojej dywizji , jak dla mnie dziurawa obrona nie pozwoli mu na zdobycie waznego pasa bo ale niech sie rozwija poprawia i Daj Boże niech sie myle , co do jego stylu to nie musi miec nokautujacego ciosu , moze doskoanle zajezdzac rywali szybkoscia i powtarzalnoscia ciosow i tym sposobem pkt rd na swoja korzysc
Data: 12-10-2011 10:39:33
mocuch
wszystkie rankingi są w 100 % subiektywne z moim nie jest inaczej
Wybacz ale mimo wysiłku nie potrafię rozszyfrować tego zdania :/
Nie zobaczysz Adamka z powrotem w CW. Wiesz chyba, że tak nie będzie - poza tym byłaby to największa głupota Adamka jaką mógłby zrobić. Z kolei teza, że Adamek mógłby sobie poradzić z każdym prócz Kliczków... jest bardzo mocno życzeniowa, patriotyczna i optymistyczna.
Nie pasuje mi Sosnowski na 6 miejscu, który wogóle nie zasługujena na miejsce w pierwszej dziesiątce, ponieważ zawsze obijał kelnerów a przegrywał z śeredniakami( oczywiście nie licząc Klitchki ale do tej walki nigdy nie powinno dojść, bo prezentuje zbyt niski poziom sportowy w tej dyscyplinie).
W zamian za niego powinien okupywaćte miejsce Hutkowski, który jest solidnym pięściarzem i walczy zmocnymi przeciwnikami. Tak więc miejsce 6 dla tego zawodnika wydaję sie uzasadnione.
Następnie nie pasuje mi 8 maijesce dla Jackiewicza, który jest naprawdę słaby i nie ma szans na zdobycie nawet mistrzostwa Europy. Nie weim czy byłby w stanie wygrać mistrzostwo polski z tym poziomem który prezentuje. Przegrał on ewidentnie obydwie walki z Zavekiem i jedną walkę z Rodrigezem, w której ewidętnie dostawał lanie a jednak wygrał co jest kompletna kompromitacją na arenie międzynarodowej.
Na jego mijsce wstawił bym Fonfarę, który ma parę w łapie i pokazuje solidny boks.
2 Proksa.
3. Wolak.
4. Masternak
5. Włodarczyk.
6. Kołodziej.
7. Hutkowski.
8. Fonfara.
9. Szpilka
10.Łaszczyk.
Nie wziąłem pod uawgę Wilczewskiego, ponieważ chce zobaczyć co za prezentuję w najbliższej walce.
Hutkowski walczy z solidnymi rywalami? buahahahaha