BOZELLA: STOCZĘ TĘ WALKĘ, A POTEM OTWORZĘ WŁASNY GYM

15 października w Staples Center w Los Angeles na gali Hopkins-Dawson swój osobliwy debiut na zawodowym ringu przejdzie Dewey Bozella.

NIEZWYKŁA HISTORIA DEWEYA BOZELLI >>

52-letni Amerykanin zaboksuje na dystansie czterech rund z nieznanym jeszcze przeciwnikiem.

- Za młodu byłem zgorzkniały, bo nie wierzyłem, że kiedykolwiek wyjdę z więzienia i czułem, że przyjdzie mi tam umrzeć - wyznaje Bozella. - Zjawiłem się na obozie Bernarda Hopkinsa i pozwolono mi na tę walkę. Dziękuję za to Bogu. Ciężko pracowałem i zasłużyłem na tę szansę. Jestem gotowy i wyjdę do ringu, żeby stoczyć prawdziwy pojedynek. Debiut zawodowy jest jak wyjście z więzienia. Coś nowego i niezwykłego.

Trudno uwierzyć, że ten ciężko doświadczony przez los pięściarz pozostaje tak pozytywnie nastawiony do życia. Bozella z dnia na dzień stał się bohaterem mediów sportowych i zamierza odpowiednio to wykorzystać.

- Po walce zamierzam otworzyć własny gym. Chcę pomagać dzieciakom i dorosłym, żeby unikali kłopotów. Gym będzie otwarty dla każdego, ale najbardziej zależy mi an dzieciach - oświadczył eks-więzień. W czasie 26-letniego pobytu za kratkami Bozella ukończył studia. Zapytany przez dziennikarzy, skąd znalazł na to motywację, nie wiedząc, że kiedykolwiek znajdą się dowody uniewinniające, odpowiedział. - Zawsze zastanawiałem się, w jaki sposób mogę oddać społeczeństwu mój dług, skoro nie mam nic do zaoferowania... Wiedziałem, że jakoś wyjdę. W trumnie lub na własnych nogach, ale musiałem opuścić to miejsce.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Polak18
Data: 05-10-2011 17:32:46 
Szacunek dla gościa.Za nic przesiedział 26 lat w jednym z najcięższych więzień na świecie. Sing Sing to syf.Historia podobna jak Rubina Cartera,o którym zrobiono film "Huragan" z Denzelem Washingtonem.
 Autor komentarza: liscthc
Data: 05-10-2011 18:03:18 
Szczerze życzę mu wygranej w tej walce i sukcesu jego Gymu,gość zasługuje na szczęście pod każdym względem,ja se nawet nie umiem wyobrazić 26 lat w pace z niewinność.

Polak18
Z tym najcięższym to lekka przesada,fakt Sing Sing jest okryte złą sławą,ale na Świecie są gorsze pudła,Ekwador,Wenezuela,Kolumbia czy Brazylia,a nawet Rosja czy Tajlandia,tam to dopiero jest Sajgon.
 Autor komentarza: Kopyto
Data: 05-10-2011 18:28:55 
lisc
dokladnie, ja siedzialem noc na dołku i mnie roznosiło. A co dopiero jakbym miał tam spedzic tyle czasu... Życze temu facetowi, żeby pozostawił po sobie na tym świecie coś z czego bedzie dumny. Wtedy bedzie szczesliwy :)
 Autor komentarza: albert223
Data: 05-10-2011 18:37:41 
Podobny do Morgana Freemana ze "skazanych na shawshank"
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.