WŁASOW NAJBLIŻSZYM RYWALEM SILLAKHA?
Wiele wskazuje na to, że 4 listopada, podczas gali boksu zawodowego, która odbędzie się w Moskwie, rywalem 26-letniego Ismayla Sillakha (16-0, 13 KO) będzie o rok młodszy Rosjanin Maksim Własow (21-1, 11 KO).
- Chciałbym bardzo, aby doszło do tej walki - powiedział Władimir Hriunow. - Obaj są zdolnymi pięściarzami, których stać na piękną i ekscytującą walkę. Początkowo Sillakh miał walczyć w eliminatorze z Amerykanienm Chris Henry, ale z powodu kłopotów wizowych musiał zmienić swoje plany i aktualnie szuka wymagającego rywala, którym - moim zdaniem - mógłby być Maksim Własow. Teraz wszystko zależy od decyzji promotorów Sillakha i federacji WBC.
Rosyjski menedżer zauważyć, że w tej potencjalnej rywalizacji, obaj zawodnicy wyjdą z takim samym nastawieniem - na wygraną.
- Sillakh opowiadał ostatnio o planach na przyszłość, o tym, że chce zasiąść na tronie braci Kliczko, z kolei trenerem Własowa jest jeden z najlepszych rosyjskich fachowców, Wiktor Petroczenko, który współpracuje również z Dmitrijem Pirogiem - kontynuuje Hriunow. - Wszystko to sugeruje, że ta walka może być ozdobą zbliżającej się gali, na równi z walką wieczoru, w której Denis Lebiediew zmierzy się z Jamesem Toneyem - zakończył.