MARTINEZ NIE BĘDZIE WALCZYŁ W SUPER ŚREDNIEJ
Obóz Sergio Gabriela Martineza (48-2-2, 27 KO) wykluczył opcję przeniesienia się do wyższej kategorii, jeśli więc spodziewaliście się walk 'Maravilli' z Lucianem Bute, Bernardem Hopkins lub zwycięzcą Super Six, musicie obejść się smakiem.
- Nigdy nie pozwolę mu na walki w limicie 168 funtów - powiedział Sampson Lewkowicz, osobisty doradca Martineza. - Niezależnie od propozycji, odmówimy. Sergio może mówić, co tylko chce, ale my nie pozwolimy mu na kolejny skok w górę. On jest za mały na wagę super średnią.
Mierzący 178 cm wzrostu Argentyńczyk podczas piątkowej ceremonii ważenia wniósł na wagę 158 funtów. W dniu walki Martinez zanotował 165 funtów, czyli dokładnie tyle, co jego pierwszy pogromca, Antonio Margarito, przed ubiegłorocznym pojedynkiem z Mannym Pacquiao.
- Sergio jest mniejszy od wszystkich swoich przeciwników. Victor Ortiz przed pojedynkiem z Mayweatherem ważył w szatni tyle samo, co Martinez przed walką o tytuł w wadze średniej. Sergio wniósł na wagę 158 funtów, jedząc normalne posiłki przez cały okres przygotowawczy. Nawet podczas konferencji prasowej jadł sernik - dodaje Lewkowicz.
Przecież ja nawet nie znam rywala w 168 funtach co by miał lepszy zasięg od Gabriela,Froch ma chyba taki sam,a cała reszta czołówki już ma poniżej 190 cm.
Wiliams... :)
Jedynym wyjątkiem jest...
Proksa.
Tyson też 178 :D
Wszyscy z pierwszej dziesiątki wagi(boxrec :)) mają CO NAJMNIEJ 178 wzrostu...
Jedyny niższy od Martineza jest Proksa!
Fakt Martinez ma długie ręce ale Wiliams ma jeszcze dłuższe(o 17 od Martineza!!!)...
Więc nie przesadzajcie...
Sporo większy od jednego a trochę od drugiego.
A spójrz na czołówkę superśredniej,tam nie ma nikogo kto by miał większy zasięg od Sergio,kilku ma podobny,ale Ward,Bute,Kessler mają mniejszy,a nikt nie ma większego.
Williams to woglę jakiś wybryk i zamiast walczyć wyrachowanie jak Władek to pcha się do półdystansu jak jakiś jełop.
Przy 188 wzrostu...
Tu chodzi o co innego:
- szukanie walk z Mayweatherem i Pacmanem...
- granie wagą tak jak Pacman - czyli lanie umierających z odwodnienia przeciwników... Po co ryzykować...
W lekkich wagach kilogram różnicy to bardzo dużo, a dwa to już przepaść.
Zgadzam się z Tobą w 100%. Ja co prawda nie jestem bokserem tylko biegaczem, ale jakbym przytył 2kg, byłoby widać gołym okiem. Kiedy zszedłem w pół roku z 64 do 59, od każdego słyszałem że bardzo, bardzo wychudłem - obecnie mam 167cm i 59kg.
Pomysł ważenia dzień przed walką jest nieporozumieniem. Zawodnicy mają WALCZYĆ w swoich kategoriach, nie zaś osiągać limit dzień przed walką.
Piotr
Ja myślę tak - Martinez widzi cień szansy walki z Pacquiao i Mayweatherem, więc nakręca spiralę absurdu wmawiając wszystkim jakim to on jest chuderlaczkiem,
100% zgody Martinez chciałby Pacmana lub Floyda...
Co do ważenie to od lat takie są regóły i powinno się zmieniać to jeśli już to stopniowo...
A niskie wagi są moim zdadniem za gęsto rozłożone co 2 -3 kg. a Taki Cruiser to 10 kilo!