HERNANDEZ NOWYM MISTRZEM ŚWIATA
W walce wieczoru na gali Sauerland Event w Neubrandenburgu Yoan Pablo Hernandez (25-1, 13 KO) pokonał Steve'a Cunninghama (24-3, 12 KO) przez niejednogłośną techniczną decyzję po sześciu rundach. Sędziowie punktowali: 58-55, 59-54 i 56-57.
Amerykanin znany z walk z polskimi zawodnikami rozpoczął walkę fatalnie. Był bardzo pasywny w pierwszej odsłonie, a w ostatniej minucie dał się złapać na lewy sierp i wylądował na deskach. Przez kolejnych kilka sekund 'USS' bez powodzenia próbował odzyskać równowagę i trudno było się spodziewać, że zdoła powstać na '10'. Należy zaznaczyć, że Cunninghamowi mocno pomógł sędzia ringowy, który dał mu dodatkowych kilka sekund na dojście do siebie. Steve dotrwał do gongu, jednak był mocno naruszony.
Przed rozpoczęciem drugiej odsłony mistrz dostał jeszcze jedną krótką przerwę, lecz i tak wyszedł z narożnika bardzo sztywny. Hernandez nie zaatakował otwarcie, jednak każdy jego mocny cios wstrząsał Cunninghamem. Obraz walki zaczął się zmieniać w trzecim starciu, kiedy pasywny Kubańczyk zaczął ustępować pola wracającemu do świata żywych Amerykaninowi. Doszło do pierwszego poważnego zderzenia głowami, po którym z boku głowy Hernandeza strumieniem pociekła krew. 'USS' wyczuł szansę i zaczął bić w okolice tego miejsca. Steve zaczął zyskiwać przewagę, a po kolejnym (tym razem raczej celowym) zderzeniu głów, nad prawym okiem Yoana pojawiło się kolejne rozcięcie. Hernandez wciąż niebezpiecznie bił pojedynczymi mocnymi ciosami, jednak rozpędzony i zmotywowany Cunningham przyjmował bez zmrużenia oka uderzenia, które zdawały się groźniejsze od tego, które na początku rzuciło go na deski.
Amerykanin zyskał wyraźną przewagę w szóstej rundzie, a Kubańczyk - co zauważyli również komentatorzy Polsatu - stanął w miejscu i pozwolił doświadczonemu rywalowi narzucić sobie niewygodny dla siebie styl. Gdy zaczęło się wydawać, że Cunningham opanował sytuację i zaczyna rozbijać pretendenta, wybił gong kończący odsłonę i jak się później okazało - całą walkę. Sędzia ringowy podjął decyzję o podliczeniu kart punktowych, co jak zwykle w Niemczech trwało zdecydowanie zbyt długo. Wynik pierwszej karty faworyzował Cunninghama, drugi sędzia przyznał wygraną Hernandezowi, a gdy usłyszliśmy, że o rezultacie zadecyduje ocena polskiego sędziego i wynosi ona 59-54, wszystko stało się jasne, 'USS' opuścił głowę i rozpoczął manifestację na znak sprzeciwu...
COŚ POWINNO SIĘ ZROBIĆ Z NIEMIECKIMI OSZUSTAMI. BOKSERZY POWINNI BOJKOTOWAĆ NIEMCY. PO PIERSZEJ RUNDZIE NAPISAŁEM NA WĄTKU NISZCZYCIEL 'USS' CUNNINGHAM ATAKUJE!:
„Autor komentarza: grzemill
Data: 01-10-2011 22:29:47
jesteśmy po I rundzie, ale od II zacznie się powolne kończenie tej kubańskiej panienki”
I DOKŁADNIE TAK TO WYGLADAŁO
P.S. PANOWIE KOMENTATORZY Z POLSATU WAŁKA JAK POLSKA CAŁA NIE ZAUWAŻYLI – POLITOWANIA GODNE.
COŚ POWINNO SIĘ ZROBIĆ Z NIEMIECKIMI OSZUSTAMI. BOKSERZY POWINNI BOJKOTOWAĆ NIEMCY. PO PIERSZEJ RUNDZIE NAPISAŁEM NA WĄTKU NISZCZYCIEL 'USS' CUNNINGHAM ATAKUJE!:
„Autor komentarza: grzemill
Data: 01-10-2011 22:29:47
jesteśmy po I rundzie, ale od II zacznie się powolne kończenie tej kubańskiej panienki”
I DOKŁADNIE TAK TO WYGLADAŁO
P.S. PANOWIE KOMENTATORZY Z POLSATU WAŁKA JAK POLSKA CAŁA NIE ZAUWAŻYLI – POLITOWANIA GODNE.
pozdro dla Steva- podnósł sie i walczył dobrze.odrabial błyskawicznie straty dlatego przerwali walkę
SKANDAL !
Nie wierzę, jak można na oczach tylu ludzi robić taki wałek.
Sauerland to złodziej i zero !
WSTYD !
ps. w tym całym zamieszaniu nikt nie zapamięta, że to była bardzo dobra walka...
pozdrawiam, jestem wzburzony.
Sylvestra wujek dzisiaj przeznaczył do odstrzału!!! Proksa wygra!!
sędziowie maja obowiazek punktowac runda po rundzie!
Wał jak skurczybyk, ale scenariusz frajersko napisał USS.
To dopiero może być przekręt..
Kubańczyk tą walkę wygrał na pkt ale jakby ona trwała dłużej to na 95% by ją przegrał!.
'USS' już się mocno rozkręcił a Yoan mocno siadł:-(
Niewiem jak sędzia w Polski mógł dać taką dużą przewagę punktową??.
Yoan wygrał max dwoma punktami.
WIELKA szkoda że sędzia przerwał tą walkę.
Niestety te niemieckie gale schodzą CAŁKIEM NA PSY:-(:-(:-(!!!
MAM DZIWNE PRZECZUCIE ŻE JAK PROKSA NIE WYGRA PRZEZ TKO/KO TO MOŻEMY MIEĆ DZISIAJ WSZYSCY ZEPSUTY HUMOR NIEŹLE!!!
To była mowa o Marku Piotrowskim,bo on zaczynał od Karate.A Pindera mówił o tym jak Marek został znokautowany przez Rufusa,bodaj kopnięciem okrężnym,a była to jego pierwsza oficjalna porażka w dowolnej formule walk.
przecież to Cunningam jest twarzą Sauerlanda. Sami siebie wydymali?
jak sam wygral walke przez wałek w objeciach wujka to bylo git a dzis rozpacza
on zawsze sie czuje pokrzywdzony jak przegra a wystarczylo boksowac od poczatku a nie dac sobie urwac poczatku walki
zreszta sedzia mogl to zakonczyc juz po nokdaunie wiec walka nie podejrzewam