NISZCZYCIEL 'USS' CUNNINGHAM ATAKUJE!

Już za kilka godzin były żołnierz marynarki wojennej Stanów Zjednoczonych - Steve Cunningham (24-2, 12 KO) stanie do obrony swojego tytułu mistrza świata federacji IBF w kategorii cruiser. Jego rywalem na ringu w Neubrandenburgu będzie Kubańczyk Yoan Pablo Hernandez (24-1, 13 KO).

Promowany przez grupę Sauerland pięściarz, którego ringowy przydomek 'USS' pochodzi od nazwy okrętu, na którym odbywał służbę, w swoim ostatnim występie (12 luty 2011) pewnie wypunktował Enada Licinę (20-3, 11 KO). Na tej samej gali Hernandez w 7. rundzie efektownie znokautował Stevena Hereliusa (21-2-1, 12 KO), zgarniając tymczasowy pas federacji WBA.

Urodzony w Havanie 26-letni Yoan swoją jedyną porażkę w karierze poniósł w 2008 roku, kiedy to zastopował go w 3. rundzie pochodzący z Brooklynu Wayne Braithwaite (24-4, 20 KO). Od tego czasu kubański mańkut odniósł 10 zwycięstw. Cunningham nie może poszczycić się aż taką aktywnością. W tym samym czasie pojawił się między linami tylko 4-krotnie, z czego w dwóch walkach znalazł się na deskach. Najpierw w grudniu 2008 roku trzy razy zapoznawał się z deskami ringu za sprawą naszego Tomasza Adamka (44-2, 28 KO), przegrywając ostatecznie niejednogłośną decyzją sędziów. Dwa lata później ponownie ustrzelił go Troy Ross (24-2, 16 KO). Urodzony w Gujanie, a mieszkający w Toronto leworęczny pięściarz posadził mistrza świata IBF na dechach w 4. rundzie. Pojedynek przerwano w 5. odsłonie na skutek rozcięcia powieki Rossa. To były jednak tylko nokdowny, w całej swojej karierze pochodzący z Filadelfii czempion nigdy nie był znokautowany. Na jego korzyść przemawia także fakt, że poradził sobie bez problemów z jedynym pogromcą swojego dzisiejszego rywala. W lipcu 2009 roku odniósł jednogłośne zwycięstwo nad Waynem Braithwaitem.

Co ciekawe, jako amator Kubańczyk występował w wadze ciężkiej. W ringu prezentuje atletyczną sylwetkę, a jego atutem są błyskawiczne ręce i tak jak u większości jego rodaków, wyssany chyba z mlekiem matki naturalny bokserski luz. Ulubionym ciosem tego walczącego z odwrotnej pozycji byłego amatorskiego mistrza Kuby, jest prawy prosty i prawy sierpowy.

Co do Cunninghama to oczywiście mało który bokser ma tak mocną psychikę i doskonałą technikę jak on. Nie są mu straszni także leworęczni rywale. Wcześniej zarówno jako amator, jak i zawodowiec, regularnie sparował z byłym mistrzem świata Chrisem Byrdem (41-5-1, 22 KO). Swoją strategię opiera na solidnym lewym prostym, do którego dokłada swoją ulubioną broń, czyli lewy hak i kombinację prawy-lewy na głowę.

Dla obydwu z nich ring w Neubrandenburgu nie będzie stanowił problemu. Hernandez każdą ze swoich 25. walk rozegrał w Niemczech. Dla Cunninghama będzie to już 4 występ u naszych zachodnich sąsiadów. Zarówno jeden jak i drugi cieszy się tam całkiem sporą popularnością.

Prawdopodobnie czekać nas dzisiaj będzie zacięte dwanaście rund, a o punktowym zwycięstwie zadecyduje żelazna kondycja i lepsza precyzja ciosów panującego mistrza świata federacji IBF. Chociaż na pewno nie można lekceważyć młodszego o 9 lat challengera, który zrobi wszystko, aby zatopić niszczyciel 'USS' Cunningham.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: maris4321
Data: 01-10-2011 18:54:42 
stawia na USS po zaciętej walce UD
 Autor komentarza: kartofelek
Data: 01-10-2011 18:59:24 
raczej krążownik - cruiser ;)

ostatnio USS nie przekonywał mnie - ciekawie może być
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 01-10-2011 19:09:33 
Cunningham ostatnio nie przekonuje, ale wydaje mi się, że do tej walki przygotował się lepiej.
 Autor komentarza: redd
Data: 01-10-2011 19:24:35 
Liczę, że zobaczę dobry pojedynek na wysokim poziomie technicznym, prowadzony w nie najgorszym tempie. Nie wiem jaka jest forma Cunna bo ostatnio nie zachwycał. Przy wyrównanej walce zwycięstwo raczej pójdzie na stronę Kubańczyka.
 Autor komentarza: mocuch
Data: 01-10-2011 19:26:02 
Czy RTL będzie transmitować tą galę???
 Autor komentarza: kapitanbomba
Data: 01-10-2011 19:44:57 
Cunn nigdy nie zachwycał 3 walk mu wyszły a w ogóle to kariere King mu spier..
 Autor komentarza: jenot
Data: 01-10-2011 20:06:49 
"USS" to nie nazwa statku (a raczej w polskiej terminologii - okrętu) na którym Steve pełnił służbę, tylko prefiks wszystkich okrętów US Navy, np. USS "Virginia".

Rozwinięcie tego skrótu to "United States Ship". Jeżeli chodzi o Cunninghama to myślę, że rozwinięcie ma brzmieć "United States STEVE".

:)
 Autor komentarza: ludlum
Data: 01-10-2011 20:53:17 
panowie prosze o jakis dobry link do gali dzialajacy!!! :)
 Autor komentarza: Legionnaire
Data: 01-10-2011 21:04:14 
Stawiam na kubanczyka.
 Autor komentarza: mocuch
Data: 01-10-2011 21:07:11 
http://www.drhtv.com.pl/drhtv2.html
 Autor komentarza: BYKZBRONXU2011
Data: 01-10-2011 21:07:39 
Steve dostanie cieżkie KO
 Autor komentarza: mocuch
Data: 01-10-2011 21:08:54 
Ja też liczę na Kubańczyka. Cunn jakoś mnie nie przekonuje. Wata w pięści i szklana szczęka. Myślę, że Hernandez ma szanse wygrać przed czasem. Liczę na niego.
 Autor komentarza: grzemill
Data: 01-10-2011 22:29:47 
jesteśmy po I rundzie, ale od II zacznie się powolne kończenie tej kubańskiej panienki
 Autor komentarza: Wierny1910
Data: 01-10-2011 22:54:16 
Oszwabili USS'a
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.