DE LA HOYA: FLOYD POWINNIEN DAĆ REWANŻ
Szef grupy Golden Boy Promotion nadal nie może pogodzić się z tym jak zakończył się wielki pojedynek między jego podopiecznym Victorem Ortizem (29-3-2, 22 KO), a powracającym po przerwie Floydem Mayweatherem Jr. (42-0, 26 KO). "Złoty Chłopiec" twierdzi, że Floyd za swoje zachowanie jest winny rewanż Ortizowi.
- Jeśli Mayweather ma odrobinę honoru, a myślę, że ma, to zgodzi się na rewanżowe starcie. Żaden z mistrzów z którymi się spotykałem nie dopuściłby się tego co zrobił Floyd. Wszyscy spodziewali się wielkiej walki, szczególnie kibice.
To starcie miało potencjał, mogło przejść do historii. Sędzia stracił kontrolę nad pojedynkiem i wszystko zakończyło się w nieciekawy sposób. Nie ważne czy było to zgodne z przepisami, ważne, że nie było to zgodne z zasadami fair play. Liczę, że Floyd będzie miał honor i da Ortizowi rewanż - powiedział De La Hoya.