POLSKA GALA W CONNECTICUT
5 listopada w Mohegan Sun Arena w Uncasville, w stanie Connecticut, gdzie pod koniec maja br. znakomicie zaprezentowali się dwaj polscy "ciężcy" - Mariusz Wach (25-0, 13 KO) i Artur Szpilka (7-0, 5 KO), odbędzie się kolejna gala boksu zawodowego z udziałem aż czterech polskich pięściarzy.
Tego dnia grupy promotorskie Global Boxing Promotions i CES Boxing zafundują miejscowym kibicom wieczór pięściarskich wrażeń, między innymi z udziałem Mariusza Wacha, który skrzyżuje rękawice z bardzo doświadczonym Tye Fieldsem (48-4, 43 KO). Inny pięściarz grupy Global Boxing Promotions, Przemysław Majewski (17-0, 11 KO), powalczy w obronie regionalnego pasa NABF w kategorii średniej. Przeciwnik "The Machine" nie został jeszcze wybrany.
Wielkich emocji zapewne dostarczy ponowne pojawienie się za Oceanem Artura Szpilki, promowanego przez Andrzeja Wasilewskiego z grupy 12 Rounds Knockout Promotions. Ostatnim razem popularny "Szpila" uporał się z Davidem Williamsem (6-5-1, 2 KO) w niespełna dwie minuty. Wcześniej Krakowianin powalczy 15 października na gali Wojak Boxing Night w Katowicach.
Ostatnim naszym reprezentantem na gali będzie również pięściarz Polonijnego promotora Mariusza Kołodzieja, Kamil Łaszczyk (3-0, 3 KO). Rywal "Szczurka" nie jest jeszcze znany, jednak zanim Wrocławianin zawalczy w stanie Connecticut, wcześniej w najbliższą sobotę musi uporać się z doświadczonym 37-letni Terrance Roy'em (10-32, 2 KO), podczas występu w miejscowości Tunica.
Nie sadze by Wach mogl te walke przegrac ale z przyjemnoscia takie wlasnie zestawienie chcialbym zobaczyc. Niestety bede w tym czasie zawodowo w Paryzu, gdyz naprawde chcailbym wreszcie zobaczyc Wacha na zywo w moim ulubionym kasynie. No coz, nastepnym razem...
Wszyscy krytykują Adamka za "portfel", "dudki" i "zgadzającą się kase".
A taki Tomek nie próbował podbijać swojej popularność w Stanach zmianą pseudonimu ringowego (choć wręcz żądano tego od niego). I jak "Góral" był tak jest, a nie "Highlander".
A tutaj "Waszka" odfrunęła a przypłynął "Viking" ;]
I wielkiego bulwersu tym faktem nie widzę na forum.. To jest ciekawe..
A co do tematu właściwego:
Tye Fields jest bardzo dobrym przeciwnikiem i ja w doborze rywali dla Wacha widzę ciągły progress więc nie rozumiem krytyki mas. Był MacBride, który miał pozwolić Mariuszowi nabrać pewności siebie, teraz będzie Fields który co prawda przegrał z Grantem, ale Wach sobie z nim poradzi i będziemy mogli myśleć dalej o zawodnikach typu właśnie Grant. Potem może ktoś z dziesiątki rankingów? Wach idzie do przodu a nie stoi w miejscu, takie moje zdanie. A w tym momencie kogo byście chcieli za przeciwnika? Dla mnie Fields to optymalny wybór. A i przypominam że M.W walczy dosyć często.
Szpilka to jest bokserski młokos, nie ma co wymagać super rywala dla Artura. Chociaż uważam że "Szpila" jest w stanie wygrywać z zawodnikami z lepszymi rekordami od siebie. Jeszcze niech sie dwie walki wystrzela i powinni zacząć poważnie myśleć nad karierą Artura i skrupulatnie dobierać coraz lepszych rywali.
Łaszczyk też świeżyna ale dobrze rokujący, można wiązać z nim ciche nadzieje.
Co do Przemka Majewskiego to pisałem w innym temacie co myślę ;]
Podsumowując, taka gala to dla kibiców rarytas (szczególnie tych z nad Wisły) ;]
Na pewno lepsza niż nasze rodzime widowiska na miejscu.
Poza tym widzę, że Global Boxing Promotions całkiem nieźle sobie radzą.
A Wach mógłby mieć przydomek Cholewa.
co czwarty Amerykanin nie wie gdzie leży Polska więc co tu się denerwować ;D A nie chce tu mówić kto pracował po drugiej wojnie światowej na ich "potęgę" bo się cop obrazi.. xD
Chciałem od razu odnieść się do Twojego komentarza ale kolka mnie chwyciła od śmiechu i musiałem odpocząć xD
hahahahaha ;D to było po prostu bezbłędne..
Nie warto się tym chwalić bo w Egipcie dochodziło bardzo często do kazirodztwa, żeby zachować "czystość krwi", zresztą nie tylko w Egipcie, ale o Faraonach pod tym względem było najgłośniej. ;p
Także taki Toney mógłby taką potencjalną ksywke wykorzystać przeciwko rywalowi ;D