FURY: JESTEM NAJLEPSZY OD CZASÓW LEWISA
Redakcja, boxingscene.com
2011-09-22
Mistrz Wielkiej Brytanii i Wspólnoty Brytyjskiej wagi ciężkiej, Tyson Fury (16-0, 11 KO) uważa, że jest najlepszym brytyjskim pięściarzem wagi ciężkiej od czasów niekwestionowanego mistrza świata, Lennoxa Lewisa.
- Wiem, że jestem najlepszym brytyjskim "ciężkim" od czasów Lewisa. Lennox był wyjątkowym pięściarzem, o niewiarygodnym lewym prostym i wiele mogę się od niego nauczyć. Dlatego będę z uwagą oglądał wszystkie jego walki na DVD. Ja również mam dobry lewy prosty, ale wiem, że można go jeszcze poprawić. Lennox pokonał wszystkich najlepszych bokserów na świecie, i wiem, że niedługo będę robił to samo. Już w następnej walce będę w stanie pokonać każdego rywala - zapowiada Fury.
podpsiuje sie pod wpisem z góry , Perez czeka na walke panie Fury
Wpierw pokonaj Haye potem Władka a na Koniec Witka. Bo obecnie nie estes nawet numer cztery w HW cieniasie...
Mogłeś dać miliony innych porównań, dałeś akurat to. Twoja niechęć do Adamka jest już wszystkim znana więc sobie daruj. Żałosne..
Swoją drogą to grom wie ile Fury jeszcze może sie rozwinąć. Ale w tej chwili to jest to cienias pierwsza klasa.
Zresztą, denerwuje mnie zawodnicy typu Fury, albo taki Paul Williams.
Super warunki fizyczne i żaden z nich nie potrafi tego wykorzystać. Zbierają na twarz jak w ulicznej bójce. Lewy prosty? Chyba nie znają tego określenia..
Gość kłpaie dziobem jak kaczka na podwórku.
W każdym tyg jest z 3,4 wpisy jaki to on jest wielki,ile ćwiczy co robi ,zeby być lepszym itd itd.
Aż przychodzi walka z zawdonikiem słabym Firtha i pokazuje sie totalnie beznadziejenie,a po wygranej ogłasza,ze jest strasznie mocny.
Dopóki jeszcze nie wygadaywał tych bzdur,tyo jeszcze jakos mnie interesowała jego kariera, bo myślalem,że naprawde chce cos osiągnać. Teraz widze,ze jest on tylko napinaczem słownym,ktory gadać tak bedzie dopóki nie wyjdzie do kogoś,kto zweryfikuje jego umięjtenosci i pokaże mu miejsce w szeregu.
W obecnej sytuacji coś da się zrobić ;)
Tylko żeby uchodzić za prospekta to obecnie musisz dużo gadać, niekoniecznie walczyć od razu. Ale postrasz jednego czy drugiego, wyzwij trzeciego.. ;]
Załatwimy Ci robote ;p
Gdyby Andrew miał psychika Górala to by rządził wagą ciężką spokojnie przez 6-7 lat.
A tak swoją drogą.Zaczyna mnie irytować "wielka gęba".
Gada i gada.Niech w końcu znajdzie się ktoś kto zamknie mu te gębe.
tak jak znana jest wszystkim miłość do Adamka więc też sobie darujcie.
Poza tym co ma do tego niechęć? Równie dobrze mogłem napisać, że tyle mu brakuje co Adamkowi do Kliczko. Czy to, że Adamka dzieli ogromna przepaść zarówno do Kliczko jak i Gołoty i ktoś o tym wspomni świadczy o nienawiści?
Gołota walczył 4 (CZTERY!) razy o Mistrzostwo Świata. Dwa razy go oszukali.
Jak Adamek raz zremisuje i raz przegra na punkty o MŚ, a także zawalczy z kimś klasy Lewisa wtedy przyznam, że Adamek jest najlepszym polskim ciężkim wszech czasów.
Kliczki!!! Wy przerośnięte cyborgi! Wyjdźcie do walki z prawidłowo zbudowanym bokserem wagi ciężkiej, zamiast obijać ciągle jakichś wychudzonych bumów! Nogi wam z dupy powyrywam! A jak się mnie boicie, to znaczy, że jesteście cwelami!!!
Może być?
Ten pierwszy walczył z kilkoma leszczami, z jednym dobrym i w walce o tytuł przegrał.
ten drugi dzięki koneksjom miał załatwione o 3 walki o mistrzostwo za dużo, niz powinien mieć. Przy czym o dwóch to nawet nie można powiedzieć, ze to były walki :D
Raczej egzekucja na totalnym pierdole. A przekręcili go ewentualnie z Birdem.
P.S.
Tysona nawet na Wyspach chyba nie biorą na poważnie. Przecież jego znak rozpoznawczy (auto- podbródkowy) nigdy nie zostanie zapomniany!!!
Chyba się nie skompromituje i nie będzie chciał 50/50?
50/50 ,to Wit mógłby mu za te gadanie na 50 wyprowadzonych prawych trafić właśnie 50.
Rozwaliłeś mnie :D ja na pewno zapłacę za PPV twojej walki ;)
Zakrza
nikt o zdrowych zmysłach nie uważa Adamka za największego polskiego ciężkiego wszechczasów i od nikogo nie jest to wymagane. Po co sie napinasz. Wiesz że nie tak trudno lubić dwóch najlepszych Polskich bokserów?
Hmm ładnie, ale za miękko ;)
Może coś w stylu:
"Siostry bits*ko nie mają z kim walczyć ? hahaha Ja jestem gotów żeby walczyć z wami obiema na raz jednego wieczora. Możemy walczyć jutro, dzisiaj, a nawet wczoraj. Bokserski świat zadrży w posadach, kiedy uwolnię wagę ciężką od tych dwóch nieudanych eksperymentów genetycznych"
No więc napisałem, że dzieli ich przepaść.
I to nie są dwaj najlepsi polscy bokserzy, bo wiadomo, że Darek Michalczewski też był lepszy.
Angażuję was do swojej ekipy. Plan walki już wczoraj obmyśliliśmy ze szwagrem (mój trener) przy flaszce. Jak będą grali hymn, to podlecę do przeciwnika i kopnę go znienacka w krocze. Potem będę się tłumaczył, że usłyszałem, że sędzia powiedział "Let's go!". Nie wiem tylko, czy mam dostatecznie silnego kopa, ale jak potrenuję trochę na żonie i dzieciach, to myślę, że będzie O.K.
Ok, to ja zrobię research hoteli **** w Ułan Bator.
A co do sędziego i ew. let's go. Wykładnia ostatnich dni jest taka, że nie musi być tej komendy, przecież "jesteśmy w tym biznesie nie od wczoraj". Także jak tylko przeciwnik wejdzie do ringu, a sędzie każe się zbliżyć orientuj się na jego klejnoty, a my jako Twój zespół będziemy trzymać kciuki żeby but wytrzymał.
Myślę, ze gdy tylko wejdą do rinu mają wyostrzone zmysły i są czujni. Nie dadzą się zaskoczyć.
To trzeba zrobić w czasie ich marszu do ringu, gdy grana jest ich "przyśpiewka". Najlepiej jak będą wchodzić do ringu (robiąc krok między linami).
Vit jest twardy, więc sam kop w narządy rozrywkowe może nie wystarczyć. Proponuję wsadzić kciuk w oko.
Tylko Hugo, musisz to dobrze ze szwagrem na treningach przećwiczyć, bo teraz kciuki są doszywane do rękawicy. To ma być jeden celny strzał w gałkę oczną.
Jakby co zawsze można zwalić na to, że latające konfetti Siostrze do oka wpadło.
Ja bym proponował taka o to gadkę
Dziś świat stoi w ogniu recesji ekonomicznej,jednak dużo gorsza ma miejsce w boksie w wadze ciężkiej.Od lat wieje nudą,bo jak ruchy robotą mogą być fascynujące?Czas na zbawiciela na Mesjasza,który objawi prawdę o prawdziwym królu.Tym kimś jestem ja.Czas popromiennych czarnobylskich mutantów dobiega końca.Nadchodzi era Hugo.Vitalij wychodzi przy piosence "Hells Bells" ,tak?Po naszej walce puścić mu "Funeral Bells".Władek poskładam wcześniej ponieważ podobno jest psychicznie słabszy więc po incydencie z jego bratem mógłby nie wyjść do ringu ,a więc ulżę mu cierpienia i rozjebię tego leszcza wcześniej.
mam dla Ciebie przeciwnika,prosto z USA,stanu masaczjuset,miesciny Worcester:)troche mlodszy,lzejszy,ale dalbys rade!sluze pomoca przy ukladaniu planu silowo-kondycyjnego:)PPV?zaplace nawet 200zl za zobaczenie tego,pozdro
Kompletna kicha! Ledwie zacząłem treningi, a już sparringpartnerzy (żona i dzieci) doznali kontuzji. A jeszcze trener (mój szwagier) mnie opierdolił, że mu siostrę biję. Na szczęście przyprowadził ze sobą jakiegoś faceta o przydomku Granitowa Dupa, który za pół litra dziennie zgodził się być moim sparringpartnerem. No więc zasadziłem mu kopa z całej siły i... teraz mnie bardzo boli noga. Z tego wszystkiego zaczęliśmy następną flaszkę i chyba więcej już dzisiaj nie będę się udzielał na forum. Cześć!
Data: 22-09-2011 12:29:22
@Hugo
Hmm ładnie, ale za miękko ;)
Może coś w stylu:
"Siostry bits*ko nie mają z kim walczyć ? hahaha Ja jestem gotów żeby walczyć z wami obiema na raz jednego wieczora. Możemy walczyć jutro, dzisiaj, a nawet wczoraj. Bokserski świat zadrży w posadach, kiedy uwolnię wagę ciężką od tych dwóch nieudanych eksperymentów genetycznych"
jedna rzecz siedzi w Vicie i łatwo go sprowokowac na tym polu , a więc :
Vitalij Lennox nie zdążył cię ubić bo poprosiłeś sędziego żeby przerwał walkę , ja zdąże bo walka bedzie miala tylko jeden gong , ten który walkę rozpocznie , wyjdź do mnie Ukraiński płaczku i rekord Gołoty z walki z Brewsterem będzie zagrożony
nie zapomnij zazłozyć sisotrze pampersa bo to taki wrażliwy człowiek :)
Klasa !