ZDJĘCIE. COTTO I MARGARITO TWARZĄ W TWARZ
Jakub Biluński, boxingscene.com
2011-09-21
W Mexico City odbyła się konferencja prasowa przed zaplanowaną na 3 grudnia w nowojorskiej Madison Square Garden walką mistrza świata WBA wagi junior średniej, Miguela Cotto (36-2, 29 KO) z Antonio Margarito (38-7, 27 KO).
mam nadzieje ze nie bedziesz miał racji, wredny oszust do ktorego chyba juz nikt nie czuje sympatii. Chyba jeden Pacman okazał mu miłosierdzie nie zabijając go w ich walce.
chodzi jestem za Cotto
Ja też wolałbym wygranej Cotto ale coś on się ostatnio jakby wypalił trochę a Antonio z Pacmanem był groźniejszy.Boję się o Miguela bardzo lubię tego gościa ale przeczuwam ostre lanie.
Cotto pod okiem Stewarda stara się boksować. Taka taktyka na nieźle przygotowanego Margarito może nie przejść. Cotto jest za mały i za słaby, aby narzucić Antonio swoje warunki w ringu i chyba też ringowe bitwy odcisnęły na nim piętno. Boksujący Cotto może być wodą na młyn dla Margarito.
Zobaczymy co będzie, zapowiada się walka 2 zawodników past prime, co nie oznacza że nie będzie emocji.
A tak z innej beczki to Cotto też ma kolczyk/ki ale akurat tu chopak nie założył żeby być groźniejszy xD
-to była jego pierwsza porażka.
-to były wyniszczające ciosy,
-rozstał się ze swoim wujem trenerem, bo to on nie dopilnował bandażowania. Ale kto przypuszczał że oszust margarito mógł tak postąpić.
Cotto będzie chciał zemścić się na margarito ciosami na wątrobę.
To boli bardziej niż ciosy na twarz.
Na pewno będzie celował w knocout !
Steward przygotuje Cotto, to świetny trener !
Cotto w rękach będzie miał nie pistolety, ale karabiny maszynowe.
Takie będzie jego nastawienie - chęć zemsty !