FURY NIE BĘDZIE WALCZYŁ Z PEREZEM

Redakcja, boxingscene.com

2011-09-20

Promotor Mick Hennessy wyklucza możliwość zorganizowania pojedynku mistrza Wielkiej Brytanii i Wspólnoty Brytyjskiej - Tysona Fury z kubańskim uciekinierem Mikem Perezem (16-0, 12 KO).

- Zapomnijcie o tym. Widocznie kogoś zabolało wspaniałe sobotnie zwycięstwo Tysona. To ludzie Pereza chcą tej walki, a nie on sam. Byłbym zdziwiony, gdyby to Mike pragnął starcia z Tysonem, bo jeszcze jako amator Fury dwa razy strasznie obił go na sparingu. Mamy na to mnóstwo świadków - zapewnia Hennessy.

- Perez był już wtedy zawodowcem, a Tyson był bez formy. Mike miał już od nas ofertę jakiś czas temu, ale wycofał się, by zaboksować z Johnathonem Banksem. Ostatecznie nie walczył z nikim. Jak widać, ludzie z jego otoczenia są badzo zdesperowani i chcą załatwić mu byle jaką walkę, ale nie mają co liczyć na to, że jego przeciwnikiem będzie Tyson Fury - dodaje promotor.

- Każdy, kto wie cokolwiek na temat boksu, doskonale zdaje sobie sprawę, że Tyson i Perez to dwie różne ligi.  Fury nie rozbija się po turniejach, w których pojedynki toczy się jak w amatorce. Tyson walczy dwanaście rund i w takim czasie strasznie obiłby Pereza. Mike miał swoją szansę, ale ją zmarnował. Nie będziemy drugi raz narażać się na jego wycofanie. Perez lub osoba, która wypowiada się w jego imieniu, może teraz się zamknąć, bo nasze plany ich nie uwzględniają.