MAYORGA vs BUNDRAGE?
W marcu tego roku Ricardo Mayorga (29-8-1, 23 KO) przegrał z Miguelem Cotto i zarzekał się, że nie wróci już na zawodowe ringi. Jak wszyscy zapewne wiedzą, "El Matador" zmiennym jest i niedługo później znowu zapragnął założyć jeszcze raz rękawice. Nikaraguańczyk wziął na celownik Corneliusa Bundrage (31-4, 18 KO).
Znany z porywczego charakteru Mayorga poinformował, że w styczniu stoczy kolejny pojedynek. Miłośnik dolarów liczy na dobrą wypłatę w starciu przeciwko mistrzowi IBF, któremu póki co jeszcze nie wyzywa, a tylko delikatnie nakłania do złożenia dobrej oferty.
- Chcę ponownie walczyć w styczniu. Mogę walczyć z Bundrage o jego tytuł. Jeśli jego ludzie złożą ciekawą ofertę to będę zainteresowany. Nie będzie dolarów – nie będzie sensu się trudzić. Kibice chcą zobaczyć tę walkę więc zróbmy to! – powiedział charyzmatyczny Mayorga.
W tym wszystkim są wyjątki jak Calzaghe,Michalczewski.Przykłady,gdzie można walczyć ,zarabiać i być prawdziwym mistrzem,uprawiając w prawidłowej kolejności- dyscyplina sportu-boks ,a nie kasa-boks.