BYŁY RYWAL KOSTECKIEGO ZASKAKUJE
Wczorajszej nocy na gali we Włoszech były przeciwnik Dawida Kosteckiego, Giulian Ilie (18-4-2, 5 KO) znokautował niepokonanego dotąd Salvatore Erittu (21-1, 9 KO) już w drugiej rundzie zdobywając wakujący pas IBF Inter-Continental wagi cruiser.
Zawodnik pochodzący z Rumunii od pierwszych sekund narzucił bardzo ostre tempo pojedynku nie dając chwili wytchnienia dużo wyższemu Włochowi. W drugiej rundzie Ilie trafił czysto na szczękę prawym sierpowym, po którym Erittu mocno "pływał" po ringu i po paru ciosach ze strony Ilie sędzia Vincent Dupas postanowił przerwać pojedynek.
Co ciekawe na tej samej gali jako amator zadebiutował Joe Calzaghe Jr, syn "Dumy Walii", wieloletniego mistrza wagi super średniej. 17-letni Calzaghe zremisował z Marco Sattą.
Mój błąd za szybko przeczytałem,przeoczyłem:)
No późno ,myślałem ,że 17 letni zawodowiec a tak to wszystko zmienia.Ciężka sprawa być synem Legendy i późno zaczynać Haernsowi póki co też to za bardzo nie wychodzi na najwyższym poziomie.Chętnie bym zobaczył tego dzieciaka ,czy ma taką częstotliwość i szybkość uderzeń jaj tata:)
Kostecki nigdy nie dostanie dobrej walki. Za rok wypadnie z rankingów z powodu braku progresji w walkach i tyle. Jeżeli dawało się szanse Diablo czy Jackiewiczowi to na co czeka Wasyl ? Kostecki jest gotowy żeby się pokazać. Wasyl się boi, że inny promotor ukradnie mu zawodnika czy jak ?