ALEXANDER W GBP?
Spore zmiany zachodzą w karierze Devona Alexandra (22-1, 13 KO). Zawodnik stracił na początku tego roku dwa pasy mistrza świata na rzecz Timothy Bradleya, a po ciężkim boju i minimalnym zwycięstwie nad Lucasem Martinem Matthysse, zdaniem niektórych niesłusznym, ten 24-letni mańkut z Saint Louis postanowił zmienić kategorię na wyższą, półśrednią.
Kilkanaście tygodni temu skończył mu się kontrakt z Donem Kingiem, a w środowisku sporo mówilo się o tym, że może podpisać kontrakt z Floydem Mayweatherem. Teraz okazuje się jednak, iż Devon rzeczywiście znalazł sobie nowego pracodawcę, ale w osobie "Złotego chłopca' i jego Golden Boy Promotions.
Alexander przebywa właśnie w Las Vegas, gdzie przyjechał obejrzeć walkę Floyda Mayweathera z Victorem Ortizem. Być może w ciągu kilkunastu najbliższych godzin podpisze już kontrakt z nową grupą promotorską oficjalnie.
Może Alexander złapie trochę wiatru w żagle u Oscara.
PS. Trochę groteskowy ma ten biceps na zdjęciu ;)
Ja pier.olę jak ty to wziąłeś na poważnie:)
Ma niezłe mięśnie ale w walkach brak nokautującego ciosu tak jak Bradley stąd ta ironia.Mnie tam wygląd bicepsów itp. nie bawił nigdy
to może być rewolucyjne odkrycie! Tak na potwierdzenie Twojej tezy na szybko bym dodał Cunna i np Hereliusa :P tez kończącego ciosu nie mają, ale budowę za to pomnikowa :) hehe
Coś w tym jest:)Wygląd nie walczy jak to mówią ale te kulturystyczne ,wysuszone budowy biją słabiej:)Cunn dobry przykład.
Nie podnoś przekleństw bo się boję jak ktoś przeklina a nic złego nie zrobiłem:(
A zgoda z przedmówcą DAB rzeźba nie walczy, jak widać po przykładach, bo jeśli wycwiczone jest nie typowo treningiem bokserskim a jakas glupią siłownia to tak to sie konczy .
Nice!